[BLOG] Cayek - Road to Aesthetics 2017 Start redu 298 str.

Fajny mix w tym pudelku

MASA 2017/18

Łodzianin - nom, fajna opcja. Dużo, smacznie i lekko na żołądku

U mnie dziś DNT czyli w sumie "low carb"
no i w porównaniu do dni treningowych był low carb

Tylko fat na poziomie chyba 150 zamiast 90 XD - to nie moja wina tylko Lasicana...
Węgle 70g zamiast 50.
Powoli do celu...



1.Omlet z płatków jaglanych, wiórków kokosowych, 5 jaj, smażony na 10g smalcu z pieczarkami.
I Marian kiedyś polecił dodać kiszoną kapuchę albo ogóry do swojej zapiekanki,
a ja dodałem do omleta i sztooooooooooooooooooooos
2.Kawa z siemieniem lnianym i wpc.
3.WPC 40g
4.Chyba z pół kilo sałatki warzywnej sklepowej z majonezem
5.Pierś z kuraka 200g + ogórki kiszone.

Jutro w trakcie roboty spróbuję zrobić trening.
Ludzi mało więc da radę raczej, zwłaszcza że jutro wlatują
siłowo siady, martwy ciąg i dwójki.

Zaatakowałbym jutro 150 kg na siad, ale się dygam, że jak za szybko dowalę ciężaru
to się połamię :/

I nuta bliska memu sercu, którą słuchałem non stop na redukcji





"Ważyłem 75, dzisiaj chyba ważę 90
Pytają się: "który to miesiąc?"
I nie ma co p******ić, kiedy cycki w ch** rosną
Ty, se nie nagramy, jak Ci skillsy urosną, nawet
Ouu, tłusty rap, tłusty rap, joł
Żaden ze mnie model, stopro wk***i się bardzo
I ch** z tym, że patrzą
Z przerażeniem, się idol zapuścił - siemanko"





Humor mnie trzyma


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-07-24 22:52:37

Widze ze bania siada %%%

Już nie. Dziś idę na browara. Pyerdole dzisiaj dietę i trening.
Nie mam zamiaru gapić się na pewien zakłamany ryj dłużej niż mam wpisane w grafik bo wybuchnę

Płatki jaglane dajesz do omleta takie suche czy je moczyć wcześniej ?

Suche. Wtedy są idealne ;p

MASA 2017/18

Siemaneczko.

Dzień mimo, że z początku beznadziejny to potem trochę się poprawiło.
Spałem niecałe 2 godziny i musiałem iść na 6.00 otwierać siłownię.
Kochane szefostwo w sposób kur.wa tak bezczelny zwolniło mi moją
psiapsie kochaną, że w nocy wqrwiony z kumplem wylazłem na 2 piwa.

Mega niewyspany nie chciałem nawet treningu robić tylko iść po robocie
walnąć kilka piw z kumplem, ale łaskawcy pozwolili jej trenować za free,
więc poszedłem na trening z Julą.
Była Sylwia, Tomek, chłopak Juli, a Przemek gotował się na chacie
Dobrze, że nie przyszedł bo klima padła i był taki zaduch na siłowni,
że by się ugotował

Finalnie mimo, że byłem niewyspany to w ekipie każdy zrobił swój trening
i w moim przypadku może i nadwyżka kaloryczna sylwetkę mi spieprzyła totalnie
ale siłowo PRZEKOZAK !!!! :DDDDD

Miałem skończyć na 150 kg (+10 kg od zeszłego tygodnia)
ale za namową Sylwii i Tomka skończyło się na...200 kg

Ostatnim razem 200 kg brałem na cyklu 40 mg metki, 500 mg testa i 100 mg trenu e2d
i co najlepsze - martwego ciągu nie wykonywałem wtedy po ciężkich siadach, a dzisiaj tak

A jak ktoś uważnie czyta to wie, że jestem obecnie na 250 mg e7d i niczym więcej :P

No, a potem ekipą przy szefowej wszyscy z Julą ustawiliśmy się na niedzielną wódeczkę
Such a pity

Potem poleciałem z kumplem połazić nad Wisłę i tak chodziliśmy sobie 5h.

Diety nie opisuje bo brak - jadłem byle co przez brak humoru, jedynie białka tyle ile trzeba.
Można uznać, że póki co podejście mam jak trójboista - żarcie mało istotne (z wyjątkiem białka i odpowiednich posiłków po treningu)
byle klamoty latały jak największe.
Ale może to i dobrze. We wrześniu sprawdzę ile smalcu będę w stanie zrzucić te 4-6 tyg.

TRENING:

1.Przysiady ze sztangą - 150 kg 4x3 (+10 kg)
2.Martwy ciąg - 150 kg x5, 180 kg x5, 200 kg x1
3.Dwójki na maszynie leżąc - 65 kg 4x8

Martwy ciąg myślę, że będę robił metodą 5/3/1
Nie wiem czy taka metoda istnieje, ale zastosuję

Coś czuję, że 250 kg będzie latało
Siady również masełko
Dwójki także.

Więc na chwilę obecną nie przejmuję się sylwetką.
Te 3 kg myślę, że zbuduje na luzie.
Narazie jestem nastawiony na zabawę treningiem oraz jak największy
progres siłowy.
Nie ma możliwości bym nie zbudował paru kg dźwigając
duże klamoty jak na takiego malucha jak ja :P
Wznosy na barki również robię typowo siłowo.

Byle banan na twarzy był jak najczęściej




Jutro z rana polecę robić GÓRA POWER.

Póki co to tyle. Na szczęście mimo pogody i zaistniałej sytuacji w robocie
dzień mimo wszystko pozytywny, a trening BOMBA

Pozdro

Nutka idealnie pasuje do treningów






Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-07-25 22:57:18

O i pojawił się filmik z mojej kategorii



I ten krzyk Lasicana (Łukasza) jak mnie wywołali do pierwszego porównania:

"DOBRZEEEEEE !!!!"

"DAJESZ QRWA KONDZIO !"

HAHAHAHA


Nie no, jak patrzę na film to gabarytowo (plecy, nogi, klatka)
tylko Arek Czerw równał się ze mną



Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-07-26 00:44:20

no to ci mówiłem jak to wyglądało ;P

bardzo fajnie wypadłeś