[BLOG] Cayek - Road to Aesthetics 2017 Start redu 298 str.

Ja znowu corn flakesy z miodem lubie

MASA 2017/2018

Po krótkiej przerwie wracam do wpisów.
Następne wpiski postaram się robić z fotami jedzenia (chociaż te dodaje do relacji na insta )

Wczoraj miał być low carb, ale dziewczyna Przemka kupiła mi tą wielką czekoladę
Milka karmel z orzechami i powiedziała razem z Julą, że takie rzeczy w prezencie nie tuczą
i chuy bombki strzelił z low carb

Powiedziała, że za wytrwałość haha

Ale dziś będę silny hahaha

Do rzeczy.
Wczoraj wleciał pierwszy trening - LOW POWER i kuźwa, jak 3 tyg temu robiłem siady ledwo 3x5 110 kg
tak wczoraj 140 kg 4x3 poszło z palcem w dupie
Było dużo zapasu ale z tymi moimi kolanami nie będę szarżował.
Martwy ciąg 150 kg easy 3x3

O dziwo jak nienawidzę robić dwójek tak teraz powiedziałem sobie, że mam je doyebać
to i jakoś luźno szło i ten ból mi jakoś nie przeszkadzał

Dziś natomiast wleciał trening UPPER POWER.

Nabicie mam takie, że ciężko było ćwiczyć.
Przy OHP nie mogłem opuścić sztangi do końca,
a przy bicepsie rozrywało mi łapy

Narazie klamoty dobrałem w sumie na tip top.
Super wycelowałem.
Teraz na spokojnie będę dokładał i czuję, że na klatę 140 kg skos 5x5 będzie latało na luzieeeee
Martwy klasyk z 230 kg pójdzie i siady 200 kg 5x5 chce

Kontuzje ominą to i będę dzikiem

Motywacja bardzo duża.

TRENING:

WTOREK - LOW POWER:

1.Przysiady ze sztangą z tyłu - 140 kg 5 serii 3 powtórzenia (nie szarżuje by się nie połamać )
2.Martwy ciąg klasyk - 150 kg 3 serie 3 powtórzenia
3.Uginanie podudzi leżąc na maszynie - 60 kg 4x8

ŚRODA - UPPER POWER

1.Wyciskanie sztangi skos dodatni - 90 kg 4 serie 5 powtórzeń
2.Podciąganie na drążku chwyt równoległy (czy tam młotkowy) - 10 kg 4 serie 5 powtórzeń
3.OHP - 50 kg 4 serie 5 powtórzeń
4.Wiosłowanie na maszynie siedząc jednorącz - 50 kg 4 serie 8 powtórzeń
5.Wznosy hantli na bok - 18 kg 4 serie 8 powtórzeń
6.Biceps sztanga prosta - 40 kg 3 serie 8 powtórzeń
7.Prostowanie ramion z drążkiem wyciągu górnego tric - 70 kg 3 serie 8 powtórzeń

Miało być wiosłowanie sztangą podchwytem zamiast na maszynie jednorącz,
ale domsy po martwym i nogach takie, że zwyczajnie nie mogłem utrzymać pozycji.
Tak czy owak na tej maszynie mega dobrze wchodzi, a i ciężaru można doyebać

Na triceps natomiast miały być pompki na poręczach, ale nadal zbyt czuję
miejsce gdzie była naderwana klatka :-/
Słabo z tyraniem tego tricepsa, ale co poradzę - jak nie rozwalony łokieć to klatka -.-







Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-07-19 12:55:45

No to łapy to myślałem że Ci dzisiaj rozsadzi

Noo
Teraz są jak z waty, ale w lustrze w lidlu to jak prawdziwy kox co po kuraka przyszedł

Zapomniałem dodać:

W dni treningowe przed posiłkiem potreningowym numer 1 i 2
biorę:
1.Berberynę 400 mg
2.ALA 300 mg
3.Chrom 400 mg
4.Omega 3 olimpu 2 tabs (do tego kolejne 2 tabs do pierwszego posiłku B+T)

A do ostatniego posiłku B+W przed snem gdzie tych węgli będzie sporo mniej
będzie lecieć
1.ALA 300 mg
2.Chrom 400 mg

Po następnej wypłacie kupię tego więcej.
Narazie ekonomicznie bo 5 zasranych miesięcy czekałem,
aż skończą mi się problemy z finansami i będę mógł kupić moje ukochane Air Maxy (na farcie przecenili z 590 zł za 430 )
i kupiłem, bo białe essentiale white 90 dokonują swego żywota :(





Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-07-19 13:14:26

Nie będę Cię wkurzać po ile były na wyprzedaży Nike, którą wrzucałem u siebie 2 tyg temu

Wiem po ile były. Przywykłem, że takie wyprzedaże są zawsze gdy ja nie mam kasy Ale to i tak nie było tego modelu co ja chciałem. Jak mi się jakiś podoba to i te 150 zł dopłacę byle kolor był taki jaki chce bo buty i tak kupuje raz na pół roku albo dłużej


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-07-19 13:19:37

No widziałem foto na snapie dziś :D konkretnie Cię tam nabiło! Pocieszę Cię po niedzieli będzie Cię lepiej nabijało x) bo mam zamiar zabrać ze sobą całkiem niezłą przekąskę w opakowaniu XXL

No bez kitu, chyba każdy woli "grubego kondzia" bo co chwila ktoś albo chce mnie na pizze wziąć, albo kebsa, albo piwo, albo czekoladę mi kupuje i jeszcze Ty hahahah

Kiedyś wrzucałeś je na insta i wydawało mi się, że to właśnie były te same, ale walić . Ja czekam, żeby się jutro zważyć pierwszy raz od werufikacji. Jest dreszczyk emocji

No weź! Przecież to już tradycja :D W gości z pustymi rękami się nie jedzie
A teraz jak już możesz to szkoda nie skorzystać :D

@Bzyku - gorzej jak waga będzie niższa niżeli podczas weryfikacji