Oby oby.
O nogi się tak nie boje jak o to
Heliosa wiele tam nie ma bo dopiero były 2 strzały po 0,5 ml w dany boczek.
Dodatkowo do tego daję 16 mg yohy normalnej.
A póki co ostanie 1,5h w robocie.
Nawet szybko zlatuje czas, ale dziś jestem jak g**** bez życia.
Zamulony, że masakra.
Pewnie przez zamulanie w pracy
Wypłatę dostałem...w końcu koniec biedy.
Po pracy lecę do lidla albo tesco na zakupy.
Póki co wleciało:
750 ml mleka 2%
Kura 500g
Ser gouda tłusty 100g
Twaróg 0,5 kg chudy
80g jabłek jakichś z kompotu.
Póki co 235g białka, 55g ww, 45g fatu.
Wleci dziś jeszcze kura 500g z warzywami i serem tostowym light.
Na szczęście kumpel wbił na trening i kupił mi przy okazji ten twaróg i energetyki
Bo bym wykitowal.
No i przy okazji pokazał mi efekt na instagramie jakiego używa Saker do podkręcania fot...
Masakra ile to daje do sylwetki.
Przecież to komedia używać czegoś takiego
Podrasowałem sobie fotkę tym w pozie bicki przodem i wyglądałem jak na tydzień przed startem...
A przez niego lekko w kompleksy popadałem, że tak kozacko wygląda xD
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-06-10 17:45:04
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html