[BLOG] Cayek - Road to Aesthetics 2017 Start redu 298 str.

jestem od 9 lipca do 16 także pasuje w któryś week z tych dwóch. Może 9 lipca w sobote wieczorem albo w niedziele obojętnie kiedy?


Zmieniony przez - diwadek w dniu 2016-06-29 14:29:00

Powinno być okej. ;d

Reverse/Masa



Siemka.
Wracam od jutra do treningów i dietki.

Ogólnie to 2 tygodnie żarłem co chciałem.
Nie jakieś extra duże ilości, ale ciastka z lidla, pierniczki jakieś, kebab, piwa itp.

Ogólnie forma poszła w zapomnienie i czuję się z tym bardzo dobrze.
Żyłki na brzuchu nadal prześwitują, ale na klatce i boczkach się odłożyło.
Nogi niezmiennie - nie zalało ich.

Pewnie jakbym zrobił reverse to byłbym bardziej nabity, a smalcu nic by nie podeszło, ale chooy
z tą dietą. Zbyt wjechało mi to na łeb.
Teraz jest git

Plan:

Tydzień 1 - 2000 kcal - 200g białka 200g węgli 40-45g fatu w DT. 2000 kcal 200g białka 50g ww 110g fatu w DNT.

Co tydzień + 50g węgli w DT.
W DNT zatrzymam się na 2200 kcal 200g białka, 50g ww, 130g fatu.

Węglowodany dopiero po treningu.
Białko + tłuszcze od momentu gdy wstanę.
Chcę jak najlepiej wykorzystać ten okres.

Za rok prawdopodobnie zejście z 18-20% bf-a do tego co miałem pod koniec tej redukcji
prawdopodobnie zajmie mi max 2 miesiące, więc bez spiny.

Trening:

Poniedziałek:

Klata & Barki

1.Wyciskanie sztangi na poziomej ławce 5x5
2.Wyciskanie sztangi skos dodatni 3x6-8
3.Linki wyciągów górnych 3x6-8
4.Wyciskanie na maszynie siedząc (barki) 3x6-8
5.Unoszenie hantli na bok 3x8-10
6.Linka wyciąg dolny jednorącz na bok 3x12-15

Wtorek:

Plecy & Tył barków

1.Podciąganie nachwyt 3x6-8
2.Wiosłowanie sztangą nachwyt 3x6-8
3.Wiosłowanie hantlą jednorącz 3x6-8
4.Martwy ciąg 5x5
5.Maszyna hammer chwyt równoległy.
6.Hantle w opadzie 4x12-15
7.Facepulls 4x12-15

Czwartek:

Klata & Barki

1.Hantle skos dodatni 4x8-10
2.Hammer 4x8-10
3.Rozpiętki najniższy skos dodatni 4x8-10
4.Wyciskanie sztangi za głową smith machine 4x8-10
5.Unoszenie hantli na bok 4x8-10
6.Unoszenie hantli przed siebie 4x8-10

Piątek:

Biceps & Triceps

A1.Pompki na poręczach 3x8-10
A2.Hantle supinacja stojąc 3x6-8

B1.Hantle supinacja siedząc oburącz 3x8-10
B2.Francuz za głową 3x8-10

C1.Modlitewnik wyciąg 3x8-10
C2.Ściąganie drążka wyciągu górnego 3x8-10

Nóg znowu nie będzie, a szkoda...chciałem je trochę poprawić,
ale jak zwykle stawy musiały dostać wpyerdol i kolano zbyt boli w trakcie przysiadów.
W porównaniu do lędźwi nie mam zamiaru tym razem tego lekceważyć
bo znowu skończy się to źle.

Piorytet na barki.
Będę je katował aż urosną (boczny akton).

Ogólnie plan jest taki by do marca 2017 zrobić tyle masy by przy takim samym BF-ie za rok na wadzę
było 78-80 kg, a nie 73 kg.
Nie ważne czy będę spasiony czy nie - masa do marca.

No i mam chęci by w martwym ciągu dojść do tych 220 kg i w wyciskaniu na klatę do hantli 60 kg na skosie dodatnim.

Może się uda

Na co miałem uzbierać to uzbierałem więc i nie będę musiał już oszczędzać :>
Czas doyebać jak Kevin Levrone w pół roku.

no dobra...30 kg mięsnia nie zoribę to chociaż 1/4 tego xD






Zmieniony przez - Cayek w dniu 2016-07-03 13:07:48

To kiedy ogarniamy trening?? Sobota wieczór czy niedziela???

No to koniec opyerdalania sie

Plan zacny, trzymam kciuki!


Zmieniony przez - natalijka w dniu 2016-07-04 08:18:49

"Ogólnie to 2 tygodnie żarłem co chciałem.
Nie jakieś extra duże ilości, ale ciastka z lidla, pierniczki jakieś, kebab, piwa itp"
mam to samo od kad roz##lem reke, to tu w weekend jakis grill to tu wpadna ciastka/pierniki... niby zylka na brzuchu jest ale czuje ze zj**alem , zobaczymy jak to bedzie ale i tak wazne zeby byc szczesliwym

A tam, miałem iść planem od teraz ale testuje siłownie z racji, że mam multisporta. Na jednej spoko maszyny na klatę i bary, na innej na plecy, na innej ogólnie klimat, ale brak tego czegoś. Kasy ni mam, a zaoszczędzonych nie chce ruszać i czuję, że wyjdzie VLCD do 15.07. Jestem happy, ale zapał do trzymania michy mi się ulotnił, za to jak kiedyś tak nie miałem tak teraz by leciec na browar, albo 5 to jestem jednym z pierwszych. xd

Dobra, plan mam taki - jako, że i tak jestem spasiony i forma poszła w p***u
to jadę bez reversa tylko odrazu masa.
Za rok będę gadał, że po co ja tak żarłem, ale...hahaha xD

Ale też kwestia taka, że odstawiłem T3, a po odstawieniu węgle wypada dać wysoko by znowu sama hulała.

W sumie jestem mniej zalany niż rok temu pod koniec redu, a wtedy gadałem, że jestem taki trochę Shredded

Póki co 3000 kcal w DT i 2200 w DNT.

Makro:

DT - 3000 kcal - 200g białka, 400g węgli, 60g fatu
DNT - 2200 kcal - 200g białka, 50g węgli, 130g fatu

Jak pojawi się zastój to dodam w DT.

Trening split.
Tu w tej kwestii mam większy mętlik niż w kwestii diety.
Na FBW szło mi ładnie, ale ciężko mi teraz coś skomponować na 4-5 dni
nie mając treningu nóg (zasrane kolano) i myślę o splicie, jednocześnie mając
w głowie myśli, że kiedyś gdy wyglądałem jak kupa robiąc ten rodzaj treningu
i nie wiem czy to skuteczne będzie tym razem.

Ale raczej postawię po prostu na progresję ciężaru i trening do upadku jak kumpel
czy Dorian. Zwłaszcza, że wyczaiłem kilka klubów z bardzo fajnymi hammerami na klatę.

A póki co muszę jeszcze ogarnąć jak wcisnąć 400g węgli z czystego żarcia (mam tylko 100 zł do dyspozycji )
tosz to 6 paczek ryżu
Na pewno jedna porcja węgli będzie wlatywała przed treningiem czyt. 70g (lepiej mi się trenuje).

No i dziś klata i barki.
Albo w S4 albo u Burneiki.


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2016-07-06 09:56:58

Kilogram ziemniaków po 1zł z czymś :P