NO PAIN NO GAIN! DT LAURY

Sesja mnie zabija :%
Jak narazie Laura - sesja : 1-0
Jeszcze dwa egzaminy, w piątek z anatomii który juz wiem ze oblałam

W weekend poszalałam, pojadłam za dużo, przyznaje sie
Od tego tyg wprowadziłam diametralnie zmiany w planie treningowym, w diecie również

Teraz kręcę kardio, do jutra postaram się wam przedstawić nowy plan, z akcentem na poprawę wyników w trójboju siłowym, który sama sobie ułożyłam (miałam skorzystać z jakiegoś gotowca wcześniej, ale żaden plan do mnie solidnie nie przemawiał)
Jak sądzicie, ile po przygotowaniach targnę w MC bądź z jakim ciężarem zrobie głęboki siad ?
Zeby się zbytnio nie rozrosnąć mam w planie 5-6 x w tyg kręcić kardio

Pozdro sportowe świry:-*

cardio nie wpływa dobrze na siłę, a szczególnie siłę absolutną

Będziesz uczyć się techniki trójbojowej ?


Wszystko zależy wg mnie od techniki, to jesteś w stanie naprawdę dużo podnieść, mnie trener tylko ustawił w siadzie i już dało 20 kg kiedyś a potencjał masz siłowy
Powodzenian z treningiem i sesją :D

POP - jeśli będę na mega deficycie + naparzać dziennie po 1-2h cardio to na pewno; bardziej chodzi mi o ogólną sprawność, bo po samym siłowym za niedługo to ja będę mieć problem chociażby z przebiegnięciem 1km w jakimś sensownym czasie

myślę, że Panowie prowadzący sekscję trójbojową na pewno mnie czegoś nauczą

nie dziękuję

także przedstawiam nowy plan :

PONIEDZIAŁEK
1. SIADY 5 x 5
60%, 70%, 80%, 90%, 100%
2. MC 4 x 10
60%, 70%
3. Wyciskanie żołnierskie 5 x 5
60%, 70%, 80%, 90%, 100%

- Allahy 3 x 15
- unoszenie prostych nóg w zwisie 3 x 10
- odwrotne pompki 3 x max (15-20)


ŚRODA
1. Wycisk płaska 5 x 5
60%, 70%, 80%, 90%, 100%
3. Wiosłowanie podchwytem 5 x 5
60%, 70%, 80%, 90%, 100%
3. Wycisk za głowy + unoszenie bokiem 4 x 8 + 10
60-70%

-Hip trust 3 x 10
- wznosy na rzymskiej 3 x max (15-20)

PIĄTEK
1. MC 5 x 5
60%, 70%, 80%, 90%, 100%
2. SIADY 4 x 10
60-70%
2. Wiosło hantlem jednorącz 4 x 10
60-70%

- podciąganie 3 x max
- pompki 3 x max (15-20)

wydaje mi się, że jest to chyba najlepszy plan jaki sobie do tej pory ułożyłam ale zanim byłam pewna, że to jest to, musiałam chyba x razy wprowadzać jakieś modyfikacje i wgl
czasami będzie w tyg grany dodatkowy trening - by sprawdzić swoje maxy, ale raz na tyg - tylko jeden z bojów.

co sądzicie ? chętnie poczytam wasze opinie.




Zmieniony przez - lauraa96 w dniu 2016-01-20 10:27:30

Bym zapomniała
Mój pierwszy certyfikat!

jeśli Radek dalej ma takie samo podejście do diety tłuszczowej jak pare miesięcy temu to zdecydowanie nie jestem zwolennikiem jego podejścia

Większość trójboistów nie robi aero, bo właśnie utrudniają budowanie siły, 5 -6 razy na pewno to zrob.
Aeroby długotrwałe zmniejszają siłę skurczu oraz średnicę włókien np.
Owszem jeśli chcesz ogólną sprawność też mieć to myślę, że 2-3 razy starczy i ja bym dał interwały :P No i wiadomo, zależy co traktujesz priorytetowo sylwetkę czy TS :D

bez bomby trudno pogodzić 2 dwa cele na raz

sprawdzanie maxów strzał w kolano
Powinnaś sobie wycyrklować tak progresję, żeby na zawody mieć maksymalną formę, w sam szczyt superkompensacji ale jak będzie miał możliwość pracy z trenerem to Ci powie co i jak, bo to kluczowe w TS

plan wydaje sie fajny :D ale jak Popuri :D

jw Plan jeśli chodzi o początek to dobry :) choć ja to bym dał 2 x WL
potem stopniowo na 4 x 4
3 x 3
itp

PAT - uważa, że dieta powinna opierać się na tłuszczach nienasyconych, nasycone tez mają być ale BEZ PRZESADY %)

POP, HEKADE - Panowie luz
Co do maxow wypadałoby coś takiego zrobić bo nawet nie wiem na czym stoję, ale na luzie a nie bicie nie wiadomo jakich rekordów
Oczywiście ze sylwetka gra pierwszą rolę, pobawie się trochę takim planem i zobaczymy, jeśli bd czuć ze cardio zbyt mnie obciąża to oczywiście zmniejszę ilość

Jeszcze troszkę go zmieniłam, tzn plan ale jedynie kolejność ćwiczeń
Już wolę nie kombinować, zwłaszcza ze juz jestem po treningu
Mam jeszcze dość czasu, więc na pewno wpadnie jeszcze inny plan, po tym jakieś lekkie roztrenowanko. Raczej wolałabym skupić się na mc i siadach, bo raczej na wycisku mi zbytnio nie zależy

wiem właśnie laura, byłem u niego najpierw na tym kursie ze wszystkich diet a potem robiłem personalnego i teoria o bazowaniu na nienasyconych i czerpanie omega 3 z oleju rzepakowego mnie troche przybiła Tak to jest jak chce się TROCHĘ pójść za trendami ale jednak nie jesteś do końca pewny i zostajesz TROCHE przy kulturystycznym podejściu do odzywiania XD wychodzi prozapalny miszmasz :D


Zmieniony przez - pat34 w dniu 2016-01-20 19:09:22