Krótko i uczciwie na temat, będzie nawet pozytywnie
Pozytyw:
Jak na 46 lat absolutnego amatora - bomba - 99% męskiej populacji świata może ci zazdrościć sylwetki
Jest choinka na plecach i lepsza separacja na udach więc zdecydowanie lepiej się dociąłeś niż rok temu.
Negatyw:
Jak na moje oczekiwania po czytaniu tak obszernych programów treningowych, kombinowaniu z dietami oraz wielokrotnym pisaniu o tym że masz mega motywacje itp. to dałeś trochę ciała(dosłownie) i wynik jest słaby. Nie piszę tego do żółtodzioba tylko do faceta co już jest 2 lata na forum i ma zdecydowanie większe doświadczenie jak i wiedzę niż przeciętny zjadacz runa leśnego
- jakakolwiek zdobyta masa w trakcie offsezonu poszła wp***u - proszę załącz tabele z pomiarami w celu tego weryfikacji ewentualnego obalenia;
- nadal pomimo upływu czasu nie umiesz pozować i dajesz słabej jakości zdjęcia na których równie dobrze mógłbyś dać potwora z loch ness i byśmy zgadywali co to jest
jesteś tak samo jak każdy z nas trochę narcyzem wiec nie wierzę w to że nie robisz przypinek przed lustrem w łazience jak się myjesz
- brak masy na plecach strasznie osłabia ogólną ocenę sylwetki, brak najszerszego to ogólna lipa.
Każdy trenuje dla siebie więc jak długo jesteś zadowolony to jest git. Niestety w miarę pobytu na siłowni zgadzam się z tym co pisałeś o mega przyrostach w krótkim czasie, na mojej siłowni co drugi w wieku +30 jest na koksie a wygląda gorzej niż ja i zdecydowanie gorzej niż ty. Branie jednego cyklu metki czy winstrolu a potem odbloku to już dla większości niestety nie jest oszukiwanie:'-(
Tak więc tyraj masę bo rzeźbić zdecydowanie umiesz no i zacznij pozować jak człowiek żeby można było porównać za rok czy
jest progres bo to tylko o to chodzi jak długo robimy to dla siebie.