kerad37 krata do lata

Jutro mam tylko bieg przez 20 minut 8km/h zgodnie z planem treningowym ,chyba jak go przedłużę do 30 min to nic się nie stanie

Ale mnie ten filmik motywuje do roboty

31.07.2013r-WAGA 98,3 (Waga wyjściowa 100,1) Dzisiaj 3 dzień nowego treninuu i diety.

TRENING

Bieg 8km/h w przeciągu 30 minut (miało być 20 minut)a że fajnie siĘ biegło to zrobiłem więcej.Ostatnie 5 minut nawet 10km/h.
Znowu zrobiłem pieszą wycieczkę na siłownie i 4km pękły.Odczuwam wczorajszy trening nóg.Po powrocie do domu strasznie bolały mnie kostki.W sumie to zdałem sobie sprawę ,że ja w ogóle nie chodzę tylko wszędzie jeżdżę samochodem i chyba ten ból kostek własnie stąd wynika.Nogi nie są przyzwyczajone do wysiłku.
http://imageshack.us/a/img12/4818/ppmj.jpg " data-lightbox="zdjecia" data-title="http://imageshack.us/a/img12/4818/ppmj.jpg ">http://imageshack.us/a/img12/4818/ppmj.jpg " alt="" />
JADŁOSPIS
Podobny do wczorajszego rano omlet później ser pół tłusty z ciemnym chlebem.Obiad ten sam co wczoraj (niezbyt smaczny).Na podwieczorek znowu ser z chlebkiem a na kolację pierś z pomidorem plus sałata .Dodatek do dań oliwa i orzechy.

Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2013-07-31 14:42:18

Nie przejmuj sie, zaczynalem podbiegac parenascie tygodni temu, bolaly mnie piszczele, srodstopie, piety, palily miesnie ud i lydek, albo na zmiane, albo wszystko na raz. Dzis nie ma po tym sladu, ogranicza mnie jedynie kondycja - za chwilke i Ty bedziesz sie cieszyl z biegu, nawet nie zauwazysz kiedys, a wszelkie dolegliwosci znikna. Byle do przodu, konsekwentnie i z umiarem :)

Dzisiaj wieczorem dotarła do mnie waga


Teraz będę ważył wszystko dokładnie a nie na oko. Jeżeli chodzi o jadłospis to dzisiaj nie za bardzo mi podszedł,już się chyba przejadłem makaronem razowym.Połączenie go ze szpinakiem lub kalafiorem nie jest ciekawe dla kubełków smakowych pod koniec jedzenia troszeczkę rosło mi w buzi.Jednak nie zamieniam go na inne produkty prę do przodu tak jak kazali fachowcy.
Czy czasami robicie odstępstwo od djety (widziałem ze kuba n robił czasami pizzę -też lubię robić pizzę)?Chyba raz na 2 tygodnie można zaszaleć w sobotę. Czy lepiej zrobić sobie raz na 2 tygodnie tak zwany dzień bez liczenia kalorii. Nie wiem bo teraz zbijam czy ulegać pokusom? Jeszcze się zastanawiam jak negatywny wpływ będzie miało spożycie alkoholu (lepiej piwo czy wódeczkę). Wiecie kuzyn na urlop przylatuje z wysp a do tego Woodstock i weź tu nie wypij.



Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2013-07-31 22:27:05

jeśli chodzi o ważenie to warzyw nie ma sensu warzyć (chyba że strączkowe)

natomiast z podjadaniem to uważam że lepiej raz na jakiś czas puścić całkiem luźno jeden dzień niż np co drugi dzień wciągać jakiegoś małego śmiecie, ale co 2 tygodnie to trochę za często - raz na miesiąc to jest max

alko odpada całkiem

Jak juz musisz pic, pij wodeczke ( ja nie lubie, wiec nie pilem wcale ). Jesli idzie o alko - wiadomo, ze w ogolnosci dla zdrowia lepiej nie pic, niz pic. Tajemnica poliszynela jest jednak fakt, ze bardzo czesto sportowcy siegaja po alko chocby jako po doskonaly diuretyk. Jesli zas idzie o sam wplyw alko na reducje, i miesnie, to jego szkodliwosc ( uwaga - mowimy o spozywaniu incydentalnym a nie systematycznym ) to jeden z najwiekszych i najbardziej popapranych mitow jakie swiat "dietetykow" wygenerowal na wlasny uzytek.

Prawde, wraz z uzasadnieniem i poradami, jak pic zeby miec i przyjemnosc i nie zepsuc sobie pracy nad sylwetka, masz tutaj:

http://www.leangains.com/2010/07/truth-about-alcohol-fat-loss-and-muscle.html

Gdybys mial problem ang, sluze w wolnej chwili pomoca. Pozdrawiam, i dziabnij jednego za moje zdrowie ;)


Zmieniony przez - xzaar77 w dniu 2013-08-01 08:41:51

Dzisiaj 01.08.2013r WAGA 98,3(wyjściowa 100,1)

TRENING
Trucht w tempie 8km/h 10 minut.
Unoszenie ramion bokiem ze sztangielkami siedząc 15,12,12,10
Arnoldki 15,15,12
Odwodzenie ramion w bok w opadzie tułowia stojąc 15,12,12
Prostowanie przedramion na wyciągu górnym 15,15,12
Wyciskanie "francuskie" sztangi nachwytem leżąc 15,12,12
Pompki na poręczach 12,10,10
JADŁOSPIS
08:00 - śniadanie
Pomidor (100 g)
Orzechy włoskie (30 g)
Łosoś wędzony (100 g)
Kefir 2% (150 g)
Składniki dodatkowe: pieprz/sól wg uznania, szczypiorek.
Pomidora i szczypiorek umyć, pokroić, zmieszać z
pokrojonym wędzonym łososiem i pokruszonymi orzechami;
doprawić wg uznania. Do popicia - kefir
11:00 - II śniadanie
Mięso z piersi kurczaka bez skóry (115 g)
Sałata (30 g)
Pomidor (65 g)
Chleb żytni razowy (115 g)
Oliwa z oliwek (8 g)
Składniki dodatkowe: - przyprawa do kurczaka - sól/pieprz
wg uznania Opcjonalnie: - czosnek - odrobina koncentratu
lub keczupu Pierś z kurczaka natrzeć dokładnie
przyprawami, pozostawić na około 15 minut, następnie
gotować na parze lub w niewielkiej ilości wody przez
około 25 minut. Mięso można również upiec w piekarniku
w temp. 180 stopni przez około 25-30 minut. PO ostudzeniu
mięso pokroić na plastry. Pomidora umyć i pokroić,
sałatę umyć. Pieczywo posmarować masłem lub skropić
lekko oliwą i położ
14:00 - obiad
Makaron Pełne Ziarno (50 g)
Ser twarogowy półtłusty (90 g)
Jabłko (95 g)
Orzechy włoskie (19 g)
Składniki dodatkowe: cynamon, opcjonalnie słodzik. Makaron
ugotować zgodnie z opisem na opakowaniu. Dodać pokruszony
ser oraz pokrojone kawałki jabłka. Zamieszać, przyprawić
szczyptą cynamonu i posypać orzechami.
17:00 - podwieczorek
Mięso z piersi kurczaka bez skóry (115 g)
Sałata (30 g)
Pomidor (65 g)
Chleb żytni razowy (115 g)
Oliwa z oliwek (8 g)
Składniki dodatkowe: - przyprawa do kurczaka - sól/pieprz
wg uznania Opcjonalnie: - czosnek - odrobina koncentratu
lub keczupu Pierś z kurczaka natrzeć dokładnie
przyprawami, pozostawić na około 15 minut, następnie
gotować na parze lub w niewielkiej ilości wody przez
około 25 minut. Mięso można również upiec w piekarniku
w temp. 180 stopni przez około 25-30 minut. PO ostudzeniu
mięso pokroić na plastry. Pomidora umyć i pokroić,
sałatę umyć. Pieczywo posmarować masłem lub skropić
lekko oliwą i położyć kolejno: sałatę,
mięso,pomidora. Można dodać keczupu.
20:00 - kolacja
Ser twarogowy półtłusty (140 g)
Jogurt naturalny 2% (140 g)
Orzechy włoskie (30 g)
Składniki dodatkowe: słodzik. Twaróg zmiksować z jogurtem i słodzikiem.
Jeżeli chodzi o dzień dzisiejszy to śniadanko w postaci łososia bardzo smaczne i pożywne, dodatkowo z menu polecam twaróg zmiksowany z jabłkiem i dodany do makaronu jest bardzo dobry.

Trening bez zakłóceń cieszy mnie to że w końcu chodzę po mieście a nie jeżdżę. Nogi pękają mi w łydkach ale zapewne przejdzie.Bardzo na treningu czułem barki a do tricepsów dołożyłem jedno ćwiczenie w postaci ściągania linek wyciągu do tyłu (bardzo to lubię).
W dniu dzisiejszym dodatkowo z małżonką odbyłem marsz na woodstock z racji tego że odbywa się w naszym mieście to trzeba iść marsz trwał około 2km. Na przystanku spożyłem 3 piwa marki Carlsberg i powróciłem do domu o godz 20.00. Spotkałem też kolegę którego nie widziałem 5 lat i na jutro umówiłem się na małe co nieco (chyba de luxe poleci) ale jutro ruszamy dopiero po 21.00 (nocne wyjście) gdyż w dzień temperatura zabija a od jutra ma jeszcze podskoczyć. Zabieram aparat i pewnie będzie jakaś relacja photo. Dzisiaj czytałem że piwo wyszczupla.Wiem ze nie wskazane spożycie ale przy takiej imprezie i towarzystwie wybaczcie nie da rady być abstynentem.Damy radę nadrobimy jutro na siłce.

Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2013-08-01 20:57:00

Dzisiaj 04.08.13. WAGA 99kg (wyjściowa 100,1kg)

W piątek 02.08. trening pleców plus aeroby (bieganie)
Cały trening był bardzo ciężki i do tego jakoś nie miałem nastroju do trenowania ale plan wykonałem w 100%.
Wieczorne wyjście woodtockowe zakończyło się wychyleniem nie małej ilości alkoholu ale zabawa była przednia.

W sobotę 03.08. trzeba było troszeczkę odchorować całą imprezę. Rano na pierwszy ogień poszedł magnez bo mi ręce latały.

Podsumowując to było to moje ostatnie spożycie alkoholu teraz trzeba brać się za sport i łapać formę.



Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2013-08-04 11:20:45

DARNOK35

Sorry ... ale orzeszki ziemne OUT? Nie rozumiem ...

Smazone i solone owszem OUT, ale prazone bez soli nie widze powodu dla ktorego mialyby zniknac z diety nawet na redukcji ?

Zmieniony przez - DARNOK35 w dniu 2013-07-30 11:37:28

Ja to w ogole nie rozumiem pojecia dobre / zle tluszcze.
Poza przetworzonymi chemicznie tluszczami trans w zasadzie
wszystkie naturalnie wystepujace tluszcze sa ok.

Co to za jakies fobie, nie jedz orzeszkow ziemnych, tylko
wloskie, nie jedz masla tylko margaryne, nie jedz oleju ze
slonecznika tylko z oliwy. Ktos zrobi badanie, ze olej X zwieksza
o 0.5% ryzyko zachorowania na Y, paru znafcuf na SFD gdzies
to przeczyta i zacznie bezmyslnie powtarzac i SFD znow ocipieje
i wpadnie w kolejna idiotyczna paranoje.