kerad37 krata do lata

aha, jeszcze jedno - nie traktuj tego jako pocisk, po prostu po przeczytaniu tego znalazłem wiele zbieżności w tym co się działo na ubiegłorocznej redukcji
i wcale nie było tak jak w podręczniku, bo wchodziłem bardzo długo w keto, później każde przestawienie po ładowaniu to męczarnia, a tak naprawdę dobrze czułem się w stabilnej sytuacji gdzie czerpałem energię z tłuszczy, a węgle dawałem w małej dawce okołotreningowo nie powodując dużej zmiany
ale to dopiero po kilku tygodniach różnych eksperymentów

sporo racji w tym co napisałeś Kabo, ja też już doszedłem do podobnych wniosków
leciałem już na śniadaniach tłuszcz+węgle, kombinacjach z obcinaniem węgli na rzecz tłuszczy i uważam że słabo to wyglądało w moim przypadku, teraz lecę na zbilansowanej i nie mam zamiaru wchodzić już na jakieś eksperymentowanie

kabo9

no i nasuwa się pytanie, skoro w tamtym roku coś działało, a LC był porażką to po co pchać się w to drugi raz ?

Kawał dobrego tekstu Kabo. Użyłem nowego ficzura z łapką do góry nawet. Takie grzebanie przy metabolizmie wymaga wiedzy tego co się robi. I stalowej konsekwencji.

Też się zgadzam z kabo i tymi wrzuconymi tekstami.

Pisałem też o problemie mentalnym jako skutek uborzy restrykcyjnych diet-np totalne obżarstwo i nastawienie całej psyche nie na sukces ale właśnie na objedzenie sie po zawodach.
Wydaje się ,ze może mieć to długofalowo bardzo niekorzystne skutki.
Widac to także po przedstawicielach innych sportów,gdzie istotny jest limit wagowy - np bokserzy,ciezarowcy lekkich wag,wioślarze,inne sporty walki.

Do tego trening fbw przy Twoim zaawansowaniu w takiej ilości serii jest kompletnie za lekki i nie da właściwie żadnych efektów.

Bez porównania lepszy byłby trening całego ciała,jak to się robiło za starych czasów-przykład takiego treningu przedstawił w programie Marcin Przyszlak




Jakiekolwiek zmiany beda tylko przez dietę i spowoduja zmniejszenie tkanki tłuszczowej ale i w dużej części tkanki mieśniowej.

Lepiej juz spróbować systemu UD 2.0 ,o którym juz pisałem w temacie zintegrowany trenini dieta, bo bf masz juz w granicach założeń klasycznej wersji tego programu.


Zalety do tego co zamierzasz robić:

-o wiele ciekawszy i skuteczniejszy trening o duzym zróżnicowaniu metod i celów

-o wiele ciekawsza i przyjemniejsza dieta- nie obciążająca tak mocno psychiki i organizmu ( prawie 4 dni niskie wegle i fajny trening objetościowy oraz prawie 3 dni ładowanie i bardzo porzadny trening siłowo -masowy.
-zmieniając diete i trening odczuwa się nie dyskomfort ale wręcz ucieche,do tego fajne uczucie turbo doładowania w drugiej części systemu.

Warto może się z nimi skontaktować z Marcinem i np Markiem Zapotocznym(ma 46 lat i forme trzyma bardzo dobra właściwie przez cały rok),który był w ostatnim programie.
Na pewno konkretnie doradzą,co i jak,można też z nimi zrobić kilka treningów by odświeżyć spojrzenie na wiele spraw w treningu i diecie.

Zapraszam też do udziału w którymś z programów-szykuje coś na lipiec i sierpień z udziałem forumowiczów.

Panowie dziękuję za wszelkie porady jadę dalej tak jak postanowiłem do 03.07. i nic nie będę zmieniał.Jeżeli chodzi o zbyt małą intensywność FBW to się nie zgadzam program jest tak dostosowany, żeby w całości tygodnia zamknąć sie na odpowiednim poziomie ani na minus ani na plus.15 powtórzeń w 3 seriach naprawdę daje odpowiedniego kopa a dodatkowo nie ćwiczę teraz na 100% obciążeniach bo i po co.Tak jak powiedziałem tnę na wiór a później dopiero podnoszę kaloryczność pomalutku do przodu.

Popieram, jesli sie czegos podejmujemy, trzeba to doprowadzic do konca. Nie sprawdzisz, nie bedziesz widzial.. choc oczywiscie ja sie zgadzam z Marcinem i cytatami Hulka, ktorego znam osobiscie.. Mnie proces dochodzenia do tej swiadomosci zajal 3 lata i wyprobowalem w tym czasie kilka popularnych systemow zywienia, a na koniec i tak jem tak, jak jadlem nieswiadomie wiekszosc zycia - zbilansowanie - nie widze roznicy, wiec po co sie katowac.

Poznan coraz blizej, podtrzymuje zaproszenie, przemyslcie sprawe prosze i mam nadzieje do zobaczenia ;)

Dzisiaj musiałem zrobić trening za treningiem a powinien być dzień przerwy, tak niestety wyszło.Jutro odpoczynek i w piątek zakończenie tygodnia. Podczas treningu przy wyciskaniu sztangielek poczułem brak mocy wynikający z małej ilości węgli (do30g) ale kontynuowałem trening i jakoś udało się dobrnąć do końca. Ilość pojawiających się żył daje znak, że pod skórą coraz cieniej.

Dodatkowo napiszę, że w ramach przygotowania do sezonu plażingu po raz pierwszy rzuciłem kości na słońce ale z rozwagą na 1 godzinię po 0,5 tył/przód ale i tak teraz piecze a jutro powtórka z rozrywki przecież nie pojadę na wakacje jak młynarz.

Drugi dzień na diecie Carbo nite ale samopoczucie pozytywne, czuję jutro załamanie bez węgli ale zobaczymy.


Trening:
Zestaw B

Nogi: Przysiad przedni 3s x15 x 60kg ciężko z przodu idzie i trochę niewygodnie.

-Martwy ciąg na "prostych" nogach 3sx15x60kg

Plecy: Wiosłowanie sztangą 3s x 15x70kg

Klatka: Wyciskanie sztangielek ławka skos 30st (głową w górę) 3s x 15x2x25kg

Barki: Wyciskanie hantlami siedząc 3s 15x15kg brak mocy

Triceps: Pompki na poręczach 2s x 15 tu też ciężko

Biceps: podciąganie na drążku podchwytem 2s x 15 powtórzeń.

Aeroby:wchodzenie pod górę 10minut.

Zdjęcie z opalania z serii tniemy do kości


Dieta –rano ponownie jaja 5 szt. na boczku50g
Przed treningiem białko 30g+kiełbas i pomidory w sosie z majonezu i jogurtu


Po treningu szejk z białka,100g truskawek i wody plus śmietana plus 300g karkówki z pomidorkiem i sałatą lodową.


Na wieczór tylko 3 jaja na twardo+ oliwa z oliwek.



Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2015-06-11 18:03:30

Dzisiaj planowany dzień przerwy w treningach. Skupiam się na wypoczynku i jedzeniu. Poniżej miska jedzeniowa. Samopoczucie bardzo dobre na dzień dzisiejszy nie mam żadnych zachwiań emocjonalno-fizycznych. Dodatkowo stosuję Colon C-błonnik.

1 posiłek-Jajecznica plus szejk 20g białka i 100g truskawek.




2 posiłek –200g pierś z kurczaka + pomidory


3 posiłek – 240g śląskiej plus pomidorki


4.posiłek – makrela 200g


5 posiłek – 5jaj plus boczek chłopski 50g




Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2015-06-12 16:39:26

Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2015-06-12 16:39:56

super sylwetka na zdjęciu z opalania
chciałbym mieć taką

To tylko tak fajnie wyszło ale jak widać bardzo chudo.Będziemy poszerzać Panie Janie ale teraz trzeba wyciąć na maksa.