Ania Nawrot: Przygotowania do MP 2016

Jeszcze raz gratulacje!! Sylwia i Ania na żywo robią ogromnie wrażenie.
Co do wywiadu: stresik był mały ale wyzwanie zostało podjęte i jak widać przeżyłam, fajne doświadczenie

Bull ile ludzi tyle opinii. Klamka zapadła. Myślę, że tak prezencję miałam lepszą, ale Natalia też miała bardzo harmonijną sylwetkę. Dla mnie ten sezon i tak był mega... sukces za sukcesem. Teraz odpoczynek i masa nie poddam się tak łatwo! Dopieszczam szczegóły i za rok jadę po złoto! A co do jedzenia to tak jak ostatnio. Dziś też umieram na ból brzucha, ale to silniejsze ode mnie, bo już mogę Od soboty jem non stop wszystko co zobaczą moje oczy. Lodówkę mam zapełnioną po brzegi. Jeszcze kilka dni i pewnie nie spojrzę na słodycze. Jednak narazie chcę wszystko naraz mimo, że cierpię! A właśnie samochód wywietrzyłeś??? Przed 5 rano byliśmy w domu a o 9:30 już się przebudziłam. Dzisiaj tylko miting po spożywczakach i lenię się, bo jutro na 6 do pracy :'-(

Twoje szczęście, że latałem w koszulce przed halą, czego efektem był solidny katar.

czikita007 ooo hej myszka! było super i miło było cię poznać

Aha hahahaha Patryk mówił, że była masakra

Cześć ludziska! Kilka dni po MP... żyję i cały czas robię ładowanie futer od rana do wieczora, cierpię na ciążę spożywczą. Nie wiem jak forma, bo brzuch przeszkadza mi, żeby zobaczyć co jest na dole A tak serio to teraz dopiero wychodzi mi zmęczenie. Po pracy nie mam już siły i ochoty na na nic innego poza ściemnianiem. Lodówka wypchana po brzegi, tylko podchodzić i brać

Plan jest taki... brak diety i treningów do końca tygodnia. Od poniedziałku przechodzę na dietę masową sprzed redukcji. Czyli w miarę czysto, żeby się zbytnio nie zalać. I wracam na siłownię. Tydzień roztrenowania i dalej lecę z tematem... siła i masa. Oczywiście zadbam też o zdrowie, pełna suplementacja i witaminy pójdą w ruch. Potem pomyślę jeszcze nad kolejnymi startami i przyjdzie czas na odwiedziny w Klubie u Artura i Sylwii, żeby obrać dobrą drogę do kolejnego celu :D

ewentualnie, jak nie przestaniesz jeść to można pomyśleć o sprawdzeniu się w sumo

Popłakałam się

przepraszam, nie chciałem Twoich łez.

Bull z "takimi" genami przejście do ww dyscypliny mi nie grozi :D za tydzień fotorelacja z formy ;)