DT kabo - nowy cel: start w MPJiW 2015 - str. 36,78,106,140,162

Też mam BCAA z HiTeca i nic o antagonistycznych środkach nie ma. Tylko o tym, żeby z posiłkiem nie łączyć tak jak kabo pisze. U mnie też nogi dzisiaj, ale co to za trening jak kur...a przysiadów nie mogę zrobić... Chyba będę szukał nowej siłki, chociaż z tym to lipa u nas jest :(

u mnie jakby podciągnąć carbo+whey jako posiłek to robię wbrew zaleceniom producenta , ale chwilowo olewam temat, najwyżej wrócę jak będę miał problem z regeneracją

Jak dla mnie to bzdura, która musi z braku laku znaleźć się na etykiecie.

120 minut treningu nie zdziwi nikogo, kto na silowni ma do zrobienia duza objetosc treningu, a jesli jeszcze dodajesz cardio, nie ma sie czym przejmowac, praca musi byc wykonana rzetelnie, to nie wyscig z czasem.

Z BCAA - bo to temat mi bliski. Jak wiecie trenuje codziennie, nieraz 2 razy dziennie, czesto przekraczajac 3 godziny treningu na dobe - uzywam BCAA dla jego podstawowej funkcji - lepszej regeneracji. Regeneracja - znaczy okres rozpoczynajacy sie po zakonczeniu treningu, to oczywiste. Tym samym, idealnie - by BCAA wlasnie w momencie wejscia do szatni byly juz we krwii. Zatem nie po treningu, a przed krotkim, godzinnym - lub w trakcie dlugiego - 40 do 50 minut przed zakonczeniem. Unikacie tez dylematu laczenia z innymi posilkami - cokolwiek zjecie natychmiast po treningu musi zostac jeszcze wchloniete - to zapewni odpowiedni odstep czasowy od BCAA.

PS. jesli BCAA w trakcie treningu, warto przygotowac sobie shota a nie bidon. Buteleczka 100 ml - bedzie slodko i intensywnie w smaku - w zaleznosci od producenta, ale lekko na zoladku, bez litra wody chlupocacego w trakcie treningu :)

A ja używam BCCA tylko w gorsze dni. Jak jestem mocno padnięty to łykam w środku treningu - najczęściej przy zmianie partii treningowej. Wyłącznie jako źródło energii.

Jesli masz uczciwe BCAA, mniejsza o marke, to musisz korzystac z efektu placebo. Nie powinny zawierac cukrow prostych, a bialko nie uwolni energii tak blyskawicznie, cudow nie ma. Nie ma to jednak znaczenia w tej sytuacji, wazne ze dla Ciebie dziala - i tak ma byc ;)

Ja teraz robię bardzo długie treningi. Jest odczuwalna różnica. Bez BCAA - na koniec treningu jestem wrakiem a z - jest do końca nieźle. Oczywiście mówię o gorszych dniach kiedy przychodzę na trening już zmęczony.

Ja daję BCAA przed treningiem i po treningu więc placebo działa cały czas . Kiedyś robiłem tak, że wodę do bidona na trening robiłem sobie z bcaa i popijałem w trakcie. Dużo wody żeby nie było słodkie.

W każdym razie po wczorajszym treningu byłem tak zyebany, że nie mogłem spać przez pół nocy. Czasami tak mam po ostrych treningach, szczególnie że często je kończę po 21. I nei pomogło ani bcaa, ani gluta ani posiłek. Może jakbym jakąś melatoninę wziął albo coś podobnego to by było najlepsze .

Kojarze z innego watku, ze malo sypiasz - pewnie nie z wyboru ale z koniecznosci zyciowej, zawodowej - moze jednak uda Ci sie to zmienic choc odrobinke. Jednak nie ma nic lepszego niz sen..

Zawsze kończę trening po 21

Do poczytania:

https://www.sfd.pl/BCAA_vs_EAA__a_timing_!-t750889.html