Witaminy B12 nie da się przedawkować, tak że wszystko powyżej 100% wchodzi. Ja na przykład wchłaniam 10 000% dziennie. Magnez - najlepiej ze zdrowego żarcia, jeśli już musisz z tabletek - mleczan magnezu + witamina B6 najlepiej się wchłania. Dobrze jest czasem łyknąć witaminę B complex, jeśli ćwiczysz dość intensywnie, ale to raczej z kwasem foliowym (
nadmiar witamin z grupy B wypłukuje kwas foliowy, zresztą nadmiar jednej witaminy z tej grupy powoduje wypłukanie pozostałych). Zwróć uwagę, że we wszystkich witaminach dla sportowców masz końskie dawki witamin z grupy B.
Z cynkiem lepiej się nie bawić suplementami, jego nadmiar wypłukuje miedź - chyba, że koniecznie chcesz, wtedy załatw sobie preparat typu cynk + miedź.
Potas - absolutnie NIE z suplementów. Jego jest aż nadto w warzywach i owocach.
W zasadzie z supli to dość ważny będzie jeszcze chyba tylko jod, zwłaszcza że nie jesz ryb morskich.
No i omega 3 / 6, tutaj po prostu zjadaj orzechy włoskie, kilkanaście dziennie starczy. Jeśli ich nie lubisz albo masz alergię, ziarna roślin oleistych mają ogromniaste ilości tych kwasów.
Zwracam tu uwagę szczególnie na ziarno konopi, które ma idealne proporcje omega 3 do 6, posiada w składzie GLA - aktywną formę omega 6, bardzo cenną, a co więcej - ma wręcz doskonały skład aminokwasowy. Ziarno do kupienia w sklepach z karmą dla ptaków, chociaż nie wiem jak z czystością chemiczną pokarmu z takiego źródła.