Wuchta - To dla Ciebie TATO - 14.01.2010

Sene - już są duże ale jeśli ma to pomóc w osiągnieciu celu to będę wykonywał.

Tadziula - dzięki za ciekawą i dającą do myślenia wypowiedź. Faktycznie na pytanie czy warto , myślę , że aż tak mocno staram się nie eksploatować kolana. Wykonyję tylko ruch na 1\3 ruchu lub max 1/2 ruchu czyli tylko faza jaka ma mi pomóc w MC. Staram się nie trenować przez ból aby nie zostać kaleką. U lekarza już byłem i raczej bez skalpela nie obędzie się co niestety wiąże się z przerwą w treningach około 2-4miesiące. Mam nadzieję, ze już nie będzie bardziej bolało. Glukozaminę już stosowałem ale niestety długi cykl nie przyniósł żadnej poprawy mimo , że dawka była wysoka. Szkoda, że Masza nie jest moim bratem...

13Sebik13 - Zapraszam częściej. Plan jest autorstwa Pana Adama Guru w Trójboju i WL.

Dzieki Wuchta za odpowiedz. Widze ze nie chcesz za wszelka cene 300 pocisnac. Cwiczenie w niepelnym ruchy tylko pod MC wydaje mi sie rozsadnym rozwianiem skoro chcesz dalej cwiczyc :)
Co do stawow - to moze zamiast glukozaminy inne preparaty... Z mojego doswiadczenia oprocz glukozaminy (ktora mi pomogla) bralem Arthro-Stop koktail firmy Walmark czy cos w tym rodzaju. Tez byl skuteczny tylko ze drozszy a nie lubie przeplacac wiec przeszedlem na rownie skuteczna glukozamine.
Tu masz sklad tego produktu 1 porcja
Hydrolizat żelatyny 8700,0 mg Wyciąg z chrząstki rekina 100,0 mg
Wyciąg ze skorupek krabów i krewetek 100,0 mg Wapń 130,0 mg
Witamina C 60,0 mg

tadziulawidze ze chcesz pomóc z tym chorym kolanem u wuchty ale z tego co sie zdążyłem zorientować (ifo pozyskane z poprzedniego dziennika) to z tym kolanem to nie taka prosta sprawa no i tak jak nasz niedźwiedź juz wspomnial bez skalpela sie nie obędzie zeby cos z tym zrobić.

Grott no probuje jakos pomoc. Sam mialem problemy z kolanami 12 lat temu wiec wiem jakie to bagno. Dlatego teraz jak widze jakis problem to nie czekam co bedzie tylko od razu zapobiegam.
Wuchta napisal w poprzedniej wiadomosci ze skalpel potrzebny, jedna dopoki tego nie bedzie to przynajmniej w taki sposob zlagodzi kontuzje... Poza tym przy takich ciezarach to wspomagalbym stawy non stop...

co do tego wspomagania stawów to sie zgodze sam musze pomyśleć nad glukozaminą bo jednak lepiej zapobiegać niż leczyć narazie to nic mnie nie boli i lepiej niech tak pozostanie

Dzięki chłopaki, że się martwicie o moje kolana. Fakt mimo, że bez skalpela się nie obędzie dobrze jest wspomagać stawy zwłaszcza, że treningi będą teraz coraz cięższe.

Dzisiejszy trening TRICEPS, Barki:

Triceps:

a) poręcze x10, +30x8, +40x7, +50x3, +20x8

b) wąskie wyciskanie 100x8, 120x6, 130x5

c) wyciąg pompka 4x12-8

Barki:

a) wznosy bokiem 3x8

b) podciąganie wzdłuż tułowia 3x8-6

c) Arnoldki 3x8

Biceps:

a) wyciąg jednorącz 4x12-8

Wrażenia:

Łał jesli chodzi o pompkę ponieważ przed treningiem łyknąłem próbkę z ANIMAL PUMP i porcja nano vapor. Poklepało bardzo ładnie , ręka spompowana, żyłka pojawiła się i z podniety postanowiłem zmierzyć obwód po treningu. Kurde pokazało 37,3cm kiedy ona w końcu urośnie. NA poważnie ANIMAL PUMP jest godny polecenia i z całą pewnością zakupię w przyszłości.

no poręcze i wąskie masakra wielki chłop na poręczach plus taki ciężar niezłe!!

może jakiś filmik??

no no mocny trico jak na trójboiste wypada

Polaco - siła powoli wraca po letnich spadkach. Pierwszy szczyt siły w MC około 15września kiedy to planuję pierwszy sprawdzian. Zobaczymy jak to pójdzie. Poręcze , hm... głębsze opuszczanie wymusza niestety dokładanie mniejszych ciężarów ale z czasem już powinienem wrócić do maxa na 55-60kg. Powoli do przodu.

Hades - szkoda, że siadu nie mogę wykonywać wówczas istniałaby możliwośc spotkania się na zawodach TS.

<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<Dzisiejsze plany>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Zamiast wyspać się to organizm przyzwyczajony do codziennego wstawania czyli 5.30 i już na nogach. Małe śniadanko + odżyweczka białkowa już zjedzone niebawem omlet ala WUCHTA czyli musli z białkiem i na patelkę.
Pogoda, nie wiem jak u Was ale w Poznaniu tragedia. PAda deszcz, człowiek zmulony ale trudno muszę pokonać przeciwnosći i dzisiaj pomęczyć martwy ciąg a jest co męczyć. Wypiska później.

Miłego dnia. Pozdrawiam.

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2008-08-23 08:31:27

podziwiam Cię Wuchta a ja mam załamanie formy mało co do przodu idzie