Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
19
piąty dzień. ogólnie masakra, nie ma w domu żadnego mięsa, a tym bardziej ryby.
niedziela, wszystkie sklepy zamknięte, do supermarketu nie chce mi sie iść.
chyba nie zjem dziś tego. zamiast "dużej chudej ryby" zjadłam kilka plasterków szynki.
potem zjem... chyba tylko te brokuły i sałatę.
a kawa na czczo spala nam coś tam w organiźmie.
i jest podstawą kopenhaskiej. też dzięki niej chudniemy. ;p
[wybaczcie ten bardzo potoczny język, ale... nie mam siły na inny.]
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
19
kawę pijemy na czczo, po wypiciu min. 2 godziny nie jemy.
a po zjedzeniu też nie pijemy kawy jakiś czas.
czyli można pić cały dzień, tylko w dużych odstępach od posiłków. ;]
Szacuny
0
Napisanych postów
38
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
294
oki dzięki za podpowiedz,kawy nie wypiłam.Jak teraz zjadłam kolacje poczułam sie lepiej,ale głowa dalej mi pęka.Wołowina?-koszmar(ugotowałam),są jakies inne dostępne przepisy?
Szacuny
0
Napisanych postów
38
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
294
Skalar,dzięki za wskazówki.
5-ty dzień minął,a właściwie za ok.10 minut. Jutro 6-ty dzień DK i mam nadzieję ze wytrwam.Najgorszy jest ból głowy,czy ktoś tak miał?
Ale jutro rano kawka-PYSZNOSC.
Ciekawe czy jutro zauważę różnicę w spodniach bo na razie tego nie widzę,a waga dalej stoi w miejscu.Może coś ze mną nie tak?/ Idę -O