Dieta kopenhaska II

kurczę właśnie szykuje sobie jedzonko na jutro gotuje sobie brokuły blleee pomino że za nimi nie przepadam to chyba jestem głodna bo przeszła mi przez głowę myśl żeby tak troszeczkę skubnąć ale będę dzielna nie dam się

To święta prawda, że drugi raz przechodzi się DK gorzej ;/ Ja wczoraj miałam cały czas kryzysy jak zaraza, ale nie dałam się! Reve dziś Nasz drugi dzionek,a mój nie licząc 2 dni przerwy już 15-sty
Narazie postanowiłam się nie ważyć, pożyjemy zobaczymy, ale nie chcę się demotywować, bo waga stanęła mi już po 1 tyg DK
Magdola, Reve, NikitaF i jak u Was? Bleblee żyjesz? Elvis30 gratuluję przetrwania 7 dnia!!!

aneczka5 witamy!!!!!!!! Życzę wytrwałości, z Nami się to Tobie napewno uda

Czołem!!!! Dziś mój trzeci dzień DK. Trzymam się dzielnie. Zauważyłam że problem u mnie nie tkwi w tym że jestem przy tej diecie głodna( bo naprawdę nie jestem), tylko w tym że muszę jeśc rzeczy na które zupełnie nie mam ochoty. Na przykład ten wczorajsz jogurt (oczywiście naturalny)...
ZERO PRZYJEMNOŚCI Z JEDZENIA

Magdola czyli masz ten sam problem, co ja
Jak sobie pomyślę co dziś muszę zjeść ...bleh
Ale damy radę!!! Chyba sobie zapodam drugą kawkę zaraz, a pogoda dziś zapowiada się super hiper fantastico

witam wszystkich, właśnie moje kochane dziecko szykuje mi kawkę a ja czekam aż się jaja ugotują i obiadek biorę do pracy troche mnie to załamuje ze tylko 3kg spadłam po tygodniu a są tacy co tracą 12 przez całość diety;( no ale co jak skończę w poniedziałek to zacznę znowu!

Jovenka dzięki, szczerze to czuje ze teraz to bedzie z gorki tylko żeby więcej spadło
Wczoraj stanęłam na wadze która liczy BMI i pokazuje przedział wagowy w jakim powinnam się mieścić, przynajmniej teraz wiem ile jeszcze muszę spalić

Jovenka mi się wydaje że aby schudnąc max. dużo to należy się ściśle tej diety trzymac i na przykład jeżeli w DK jest kawa z rana to tylko jedna rano a później woda ( bo musi jej byc dużo). i np. czytałam tu że rybkę można przyrządzic w ziołach z odrobiną soli, albo że ktoś zjada jajka ale tylko z odrobiną majonezu.... Mnie się wydaje że to nie ma sensu, ale może jestem w błędzie Ja jem tylko to co w DK, bez żadnych "dodatków", przypraw i tym podobnych...

Spokojnie elvis, i tak już duuużo straciłaś i im więcej kg zleciało, tym niestety wolniej pójdzie do idealnej wagi! Wierzę, że teraz, to już naprawdę będziesz miała z górki!
A ile ta cudna waga Tobie pokazała? Ja mijam swoją z daleka narazie hihi

Dla wszystkich bez wyjatku BMI powinno byc pomiędzy 20-25kg/m2 moje jest teraz 25,9 a mnialam 31
a wage powinnam miec od 58,5-72,8 co daje mi ze mam jeszcze 4kg do spalenia zeby bylo rowne 72, tylko ze ja chce dojsc do 60