Szacuny
3330
Napisanych postów
4582
Wiek
34 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
69622
Dzięki.
Patik, nie. Ja po prostu wszelkie kryzysy muszę przetrwać. Nie chce się nad sobą rozczulać. Nie ma nad czym. Muszę realizować plan w życiu, który sobie zaplanowałem. W zasadzie 4sms do Żonki gdzie jestem i szybka relacja na fb, tyle z mediów, dbałem o czas.
Może to zabrzmi szumnie.
Ale teraz jest mój czas, muszę go wykorzystać i jakieś tam zmęczenie mi nie stanie na drodze.
Ps. Szajba tak dobrze to nie było, ja w życiu do tej pory max 9h jechałem, w tym było z 1h przerw na everestingu. Więc 8h.
12h to zupełnie nic innego.
Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2021-04-01 09:05:44
Szacuny
4723
Napisanych postów
10989
Wiek
51 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
552700
Dampaz
Szajba tak dobrze to nie było, ja w życiu do tej pory max 9h jechałem, w tym było z 1h przerw na everestingu. Więc 8h.
12h to zupełnie nic innego.
Nie twierdzę że było łatwo, jednak przy tak długim wysiłku nie spodziewałbym się dryfu tętna a raczej postępującego wyczerpania całego organizmu.
Nie jestem trenerem ale gdybym po pierwszej godzinie jazdy zauważył stały i postępujący dryf tętna, byłby to dla mnie znak że intensywność jest za wysoka lub coś złego zaczyna się dziać. Byłby to sygnał by zwolnić lub przekąsić małe co nieco.
Szacuny
1813
Napisanych postów
2920
Wiek
36 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
73565
Dla mnie to się wydaję takie nierealne. Siadasz i jedziesz i jedziesz i jedziesz. A ten niepokój to ja mam jak sama w las wbiegne za głęboko, a to tylko kilka km a co dopiero kilkaset :) bardzo podziwiam i dopinguję.
2
"Mówisz, że możesz – to możesz. Mówisz, że nie możesz – to nie możesz. Więc sobie wybierz". Mistrz Zen Seung Sahn
Szacuny
3330
Napisanych postów
4582
Wiek
34 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
69622
Takie jakie jest wychodzenie z domu zimą jak ludzie palą w piecu.
Nie dajmy się zwariować.
Trujesz się codziennie jedzeniem, powietrzem i wieloma innymi rzeczami.
Szacuny
12977
Napisanych postów
20737
Wiek
41 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
607902
Fajne relacja Gratki! Ultra to przede wszystkim głowa. Ja uwielbiam te opisy, zwłaszcza biegaczy i też chciałabym kiedyś spróbować.
Nadinka to samo chciałam napisać - też mam taki niepokój jak biegnę sama w las. Niby to nie 200km od domu, bo autem do lasu mam 20-30 minut, ale jakby coś się stało albo gdybym się zgubiła to jak mnie ktoś znajdzie? Autem w las nie wjedziesz Mimo, że mam w zegarku funkcję LiveTrack to i tak zawsze mam obawy. Złamana kostka mi pokazała, jak nagle marny 1km do auta na parkingu może być ogromnym wyzwaniem albo wręcz przeszkodą nie do pokonania.
Szacuny
3330
Napisanych postów
4582
Wiek
34 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
69622
Dzięki, dla mnie tak jak mówię nie chodzi o dystans a raczej komfort psychiczny. Że jestem w swojej "bezpiecznej strefie", a mam taką nawet do 50km poza domem.
Szacuny
3330
Napisanych postów
4582
Wiek
34 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
69622
Pobudka o 6.40. Planowałem pospać dziś dłużej, ale to nie był sen. Żywy trup całą noc. W pracy sporo nadrabianie przez 1 dzień wolny, no ale poszło. Po pracy rolowanie i rozciąganie. Posiłek i zaraz spotkanie online z kumplami z Na-Osi. Jutro praca zdalna z domu.
1-3. Ryż z kaszą i warzywami, schab 4-5. Sałatka ze schabem i jajami +++W ciągu dnia kawy i galaretka zero
Podsumowanie: Dziś tak w normie, ale nie fat day, trzeba uzupełniać braki po wczoraj.
Wolne.
ALL NUTRTION BEATINE HCL + PEPSIN – 3 caps po śniadaniu,
SFD COLLAGEN PREMIUM – 1x miarka przed treningiem,
SFD CREATINE HCL – 5g przed treningiem,
AMAROK NUTRTION BE HYDRATED - W trakcie wysiłku,
ALLNUTRTION VITAMINALL – 1+1 caps po treningu,
SFD WITAMIN C – 2g przed treningiem.
SFD WITAMIN D3 + K2 4000 IU – 2 caps,
ALLNUTRTION ZINC – 2 caps przed snem,
SFD BERBERYNA HCL - 1 caps po posiłku pow. 100g WW,
SFD OMEGA3 FORTE - 2 caps po pierwszym posiłku i 2 caps po ostatnim posiłku.