[BLOG] zdrowo i sportowo - Nene87

Nene87

Zależy jakie kto ma cele.
Ja aktualnie żyję chwilą nie mam parcia na nic, więc tak sobie pozwalam na swawolę i dobrze mi z tym.

Zazdroszczę, u mnie góra ciała kompletnie nie działa

Julietta

Nene87

Zależy jakie kto ma cele.
Ja aktualnie żyję chwilą nie mam parcia na nic, więc tak sobie pozwalam na swawolę i dobrze mi z tym.

Zazdroszczę, u mnie góra ciała kompletnie nie działa

U mnie w styczniu nie działało nic, zwłaszcza głowa, więc nim się naprawiłam też trochę czasu minęło

A propos góry ciała to w dalszym ciągu mnie łopatki i barki nawalają od pracy, więc tutaj bez zmian

Trawa jest zawsze bardziej zielona u sąsiada

Ale możesz robić jakiekolwiek siłowe góry?

ja pamietam jak nie cwiczylem z 3 lata temu 2miesiace isie zasiedzialem, to od razu bolaly mnie łopatki i barki. Jak wrocilem do podciagania i porzadnego treningu wszystko na szczescie przeszlo bo byl to bardzo wkurzający ból.

a co do trawy to na mojej dzielnicy moja najbardziej zielona

Nene to ci mogę przybić piątkę bo mnie często barki w robocie daja popalić . Tylko mnie od wiecznego przenoszenia rzeczy w pracy . Był czas że dochodzila do tego prawa łopatka na razie jest spokój :D

Julietta

Ale możesz robić jakiekolwiek siłowe góry?

Oczywiście, że nie wiem
nigdy nie pytałam żadnego fizjo czy mogę ćwiczyć górę ciała, na pewno odradzał mi podciąganie ze względu na wiecznie spinające się kaptury. Mój prawy zębaty prawie nie istnieje, do tego lewy bark przesuwając przód/tył - chrupie i czuję jak ciągną mnie mięśnie szyi
Sama to podejrzewam, że mam strasznie słabe mięśnie pleców i większość roboty przejmują ręce, niestety nie mam z kim tego sprawdzić.
Aczkolwiek jak byłam 6 tygodni na L4 po operacji to nie bolało mnie nic - nie wiem czy od tego, że nie siedziałam 8h przy biurku czy dlatego, że nie ćwiczyłam, czy jedno i drugie
ale....
wtedy miałam nerwobóle po całej lewej stronie ciała od pasa w górę i pół twarzy i to są dwie całkiem inne sprawy, bo tutaj już trzeba było naprostować psychikę, a nie ciało...

Nie słyszałem nic głupszego niż zakaz podciągania na drążku - na pewno nie spowodują spięcia mięśnia czworobocznego a go rozciągną. Pieprzenie człowieka który nigdy nie ćwiczył siłowo i pewnie nie potrafi się nawet na drążku podciągnąć.

nightingal

Nie słyszałem nic głupszego niż zakaz podciągania na drążku - na pewno nie spowodują spięcia mięśnia czworobocznego a go rozciągną. Pieprzenie człowieka który nigdy nie ćwiczył siłowo i pewnie nie potrafi się nawet na drążku podciągnąć.

Night podejrzewam, że chodziło właśnie o to, że moje podciąganie przejmują ręce, a nie plecy i dlatego spinają mi się kaptury

Też bzdura. Jak ramiona to nie kaptury. Gość nie ma pojęcia o czym mówi moim zdaniem.

nightingal

Też bzdura. Jak ramiona to nie kaptury. Gość nie ma pojęcia o czym mówi moim zdaniem.

może... nie wiem, to było 2 lata temu. Tak czy siak nikt mi jeszcze nic sensownego nie powiedział w tym temacie, więc nie wiem co z czym się wiąże i dlaczego boli