Tsubame33 dziennik motywacyjny

Wydaje mi się, ze w swingu bardziej ręce twoje przejmują pracę. Biodra tez pracują, ale mam wrażenie, ze to nie one wprawiają ketla w ruch. Możesz spróbować na początku, postawic ketla nieco za sobą, wtedy ten prawidłowy ruch powinien z automatu się wymusić.
Najlepiej jak Paula zerknie :)

Trochę mi w tym swingu brakuje „akcentu” biodrem, jak już go rozbujam, to leci siłą rozpędu i tylko wyhamowywać muszę dołem... no ale pierwszy raz robiłam, to jeszcze muszę dopracować. Poczekam na Paulę, to może podpowie, jak zrobić, żeby bylo ok.


Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-12-05 17:59:23

Zgadzam się jest moc ale w rękach, w nogach jest siła.
Wszystko mi się dzisiaj podobało. Zmienia mi się charakter, czy co.

Tsu co do wymachów to z tego co zauważyłem:
1. Przede wszystkim sam start - ketla dajesz bardziej przed sobą i ciągniesz "pod siebie" i dopiero wymach. Przy takim starcie i cięższym odważniku można sobie zrobić kuku.
2. Za mało pracy biodrem a za dużo rękoma. Cały pęd odważnika nadajemy z bioder. To ma być petarda!
3. Za wysoko trochę chociaż to może kwestia ustawienia "kamery"
4. Waga odważnika nie ma znaczenia, czy zza lekkim czy odpowiednim powinno podobnie wyglądać.
5. Przy odpowiedniej pracy z biodra odważnik powinien w najwyższym momencie "zawisnąć" w powietrzu na ułamek sekundy.
6. Dopinaj brzuch.
7. Buty Lepiej robić w butach na płaskiej podeszwie albo bez butów.

Zobacz filmiki (zwłaszcza pierwszy):
https://www.instagram.com/p/BmljvObnUxg/
https://www.instagram.com/p/BkBZsGVl3PX/

Ps. A co do "cardio" po siłowym to polecam wioślarza albo swingi właśnie
Ps2. Silna jesteś przeokrutnie


Zmieniony przez - adam77 w dniu 12/5/2018 8:17:39 PM

Swing wydaje się taki prosty a wcale tak nie jest, dobre rady powyżej bo ja też miałam problem z tym ćwiczeniem.

Ja tam się na technice nie wyznaję, ale z życia pełnymi garściami czerpię.
Mężatka jesteś to nie musimy się krygować. Ruch w swingu ma wyglądać tak, no jak ruch kopulacyjny ze szczytowaniem w ostatniej fazie. Łapiesz kettla stojącego przed Tobą, wrzucasz go między biodra i "atakujesz" rzeczonymi biodrami, I tak raz za razem.
Szlag, musisz się mentalnie z kettlem rolami zamienić, znaczy się on jest babka a Ty facet Film sobie jakiś obejrzyj

Adam77 dzięki za rady, nie omieszkam skorzystać wioślarza robie na rozgrzewkę, na koniec mam wskoki na skrzynię, swing i trzeciego szukam... ale właśnie marzy mi się rwanie i zarzut, tylko to chyba nie takie proste.
Szajba, dzieki za obrazowe wytłumaczenie pracy biodrem. Wprawdzie obejrzałam kikla filmów przed próbami, ale jakoś sie to nie przełożyło może Twój opis pomoże...

Invidia

Wydaje mi się, ze w swingu bardziej ręce twoje przejmują pracę. Biodra tez pracują, ale mam wrażenie, ze to nie one wprawiają ketla w ruch. Możesz spróbować na początku, postawic ketla nieco za sobą, wtedy ten prawidłowy ruch powinien z automatu się wymusić.
Najlepiej jak Paula zerknie :)

dokładnie,
pracuja recę a nie biodra
za mocno uginasz nogę
w swingu ruch kolana jest minimalny
generalnie swing opiera sięna ruchu hip hinge
pierwsze powtórzenie i zabranie kettla z ziemi jest bardzo ważne
nalezy go od razu wciągnac pod siebie i płynnie przejść do wypchnięcia z biodra

Rwanie odważnika super sprawa ale to najpierw by trzeba wymach jednorącz opanować. Zarzut jako cardio no można np 10 zarzutów z dwoma ketlami i spacer w rack position. Niezłe cardio wychodzi wtedy

adam77

Rwanie odważnika super sprawa ale to najpierw by trzeba wymach jednorącz opanować. Zarzut jako cardio no można np 10 zarzutów z dwoma ketlami i spacer w rack position. Niezłe cardio wychodzi wtedy

Myślę, że najpierw spróbuję ze sztangą, bo jakoś mi jednak bliższa... ale kto wie, może jak juz swing opanuję, to się wezmę za inne zabawy z kettlami.