SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 713191

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Domino, Salvatore- jutro powinienem mieć chwilkę luzu, to wrzucę je wszystkie na warsztat i zrobię jakieś stare poprześwietlane i stylizowane na lata 70 Noo, materiał ogarniałem już przed wczoraj, ale renderował się dzień później

Marian, kiedyś to musisz tam się faktycznie pojawić! Zapraszam!

Kuba, old kurva school i tyle w temacie!

Night, o tak, ogólnie nierówna podłoga i źle rozłożone wycieraczko-gumy. Parę razy się potknąłem i prawie zabiłem

Rion, dziękujemy!

----------------------------------------------

Wczoraj był off i kilka załatwień. Dziś za chwilkę będą plecy, jutro prawdopodobnie barki z łapami
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11397 Napisanych postów 72680 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958534
rewelacja - jak zawsze
od opisu, przez fotki po film, klasa sama w sobie
forma Twoja to już nie będę się powtarzał, masa leci a wyglada to lepiej niz na koniec redukcji wstydu na ślubie nie bedzie
Kuba też w konkretnej formie, krata widoczna, lapa duza, plecy poprawione, zazdroszczę możliwości takich mini ustawek i fajnych siłowni, gdybyscie w Łodzi mieszkali pewnie bym sie co jakis czas dołączył do takich treningów i zwiedzenia podobnych siłowni z klimatem old schoolu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3964 Napisanych postów 4473 Wiek 41 lat Na forum 7 lat Przeczytanych tematów 182558
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Kuba, dziękujemy! Bodymass sam mnie zaskoczył, szczególnie, że on nie trzyma jakiejś specjalnej diety Ja jestem szczęśliwy, że mam w pobliżu kompana, który nadaje na tych samych falach co ja- w sensie yebniętego na punkcie ery Arnolda, czy też lat 90', które również lubimy (Coleman, Flex, Ruhl...)

Salvatore, z przodu krótko to mam już ułatwienie w postaci zakol

-------------------------------------


MASA- WSTĘP
Tydzień 7
28.08.2018 - DT nr 1 (część 2/2)

Coś chęci jakby nie te, ale tylko na początku Dość późno wstałem i rozleniwiłem się.

Pomiary:
-pas/talia: talia +0,5cm, pas w miejscu,
-waga: 0,5kg w dół



Z uwagi na nadchodzące wesele i 2 dni bez diety, nie ruszamy kalorii ani cardio, podbijemy za jakiś tydzień
Po treningowy makaron z kurakiem i jakimś sosem z torebki

Naleśniki z masłem orzechowym


I czawajnica!



Po staremu.


PLECY

Komentarz:
Wiosłowanie jakby słabiej, tzn dołożyłem 2,5kg już od pierwszej serii, zaczynając tym samym od 70x20, bez rozgrzania się np 40kg. Przez co jakby słabsze czucie w najszerszych. Niemniej jednak ostatnia seria na 100kg, w sumie 10x, ale z małą pauzą- 6+2+2x. Dwa dropy pomogły dobrze dopompować skrzydła Podciąganie z kolei lepiej niż ostatnio, jakoś lżej, dobite na wyciągu w 2 seriach. High row- również dorzucone względem ost razu +5kg. Weszło super, w serii łączonej z narciarzem na wyciągu. Na koniec oczywiście RDL. Tutaj głowiłem się, czy nie odpuścić lub nie zejść z ciężaru, z uwagi na zbliżające się wesele- raz, żeby się nie męczyć przesadnie, dwa- nie ryzykować. Ale znacie mnie- dołożyłem jeszcze 5kg Poza tym... te 90x10 wykonuję i tak z zapasem. Cieszy mnie postęp, to, że stopniowo sobie tu dorzucam i W OGÓLE, że mogę wykonywać to ćwiczenie. Ale wiem, że stać mnie na o wiele wiele więcej Stąd też nie chcę się zatrzymywać, ale przyzwyczajać lędźwie.



Co jeszcze cieszy- zeszłymi razami skarżyłem się Wam na jakieś spięcie/dyskomfort między łopatkami po RDLu. Jak się okazuje, to bardziej od wiosła w oparciu o ławkę i nieświadomego wznoszenia się w odc piersiowym, tudzież odrywania klatki od ławki, celem pomocy sobie w ost seriach I tym razem to miałem, ale szybko rozciągnąłem łopatki po wiosłowaniu "obejmując" sam siebie (fajny sposób). Poza tym w RDLu, starałem się nie wypuszczać przesadnie barków, kontrolowałem ich położenie lekko ściągając łopatki, tym samym nie dopuszczając do łamania się pleców w odc pierś. Oczywiście powałkowałem też ten obszar przy mobilizacjach. I działa, bo dziś nic tam nie czuję Cardio 25min.

Jeszcze w szatni zdj klatki


---------------------------------------

Zaraz uderzam na barki z łapami Chyba czuję zbliżające się wesele i chcąc nie chcąc wychodzi stres, którego ostatnio nic a nic nie było (albo skutecznie nie dopuszczałem go do siebie) No ale to już 3dni! Jeździ mi coś po flakach i nie mogę się wysrać, z rana sypnąłem wheya do wrzącej owsianki, bez podlania zimną wodą, co zawsze czynię i musiałem wyebać porcję bo proch się ściął, ogólnie jakiś podkurviony jestem Liczę rozładować się na siłce. Jutro odpuszczę, bo będziemy przygotowywać salę u wujka w agroturyst. na drugi dzień, poprawiny. Ale uwaga- w piątek, z rana, będzie czas i planuję zrobić, uwaga #2, nogi Pewnie powiecie, że jestem chory, ale osobiście znacznie lepiej czuję się po treningu, szczególnie plecy, niż nic nie robiąc. Zakwasy wyjdą i tak dopiero na niedzielę/poniedziałek, jak to po nogach na 2gi dzień Zresztą nie wiem! Nic nie planuję, nie to jest teraz najważniejsze, bo jutro już pewnie konkretnie poczuję klimat i powagę tego, co czeka mnie w sobotę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563

MASA- WSTĘP
Tydzień 7
29.08.2018 - DT nr 2

Czuć coraz większy stres przed sobotą, od samego rana, ale to chyba normalka


Po treningowe naleśniki z nutellą i budyniem

Sznycle z mielonej piersi indyka, kasza i musztarda

Na kolację czawajnica.


Po staremu.


BARKI+ŁAPY

Komentarz:
Nie spodziewałem się aż tak dobrego treningu! Już przy wyciskaniu na barki wiedziałem, że będzie postęp, bo siła jakaś większa. No i w opozycji do zeszłego tygodnia, bez pomocy sam wykonałem 15 ruchów 24kg, potem dwa dropy. Unoszenia w szybkim tempie, ostatnia seria łączona z dropami do pieczenia.



Łapy również nad wyraz dobrze- modlitewnik jak modlitewnik, jak zwykle ok.






W czachołamaczu ostatnia seria 45x7, 8sme nie poszło, ale to i tak lepiej niż zeszłym razem






Uginanie w staniu o wiele lepiej niż ostatnimi razami, każda seria planowo, skończone na 45x8.






Wyciskanie wąsko nic nie dokładałem, ale poszło sprawniej niż kiedyś. Na koniec supinacje hantlami+wyciąg jednorącz, również bez zarzutów, choć chyba powinienem zmniejszyć ciężar sztangielek i postawić tu na lepszą technikę i więcej ruchów Mobilizacje, cardio i tyle!

Popołudniu etykietowałem z tatą wino, jego własnej produkcji specjalnie z okazji wesela Wyszło 70 butelek- malinowe i z winogron



Wczoraj sprzątałem nam samochody, porządkowaliśmy z mamami salę oraz pokoje u wujka w agroturystyce, na poprawiny. Dzisiaj przewożenie alkoholu, odbiór głównej sali, ciast i nadzór nad dekoratorką Stres coraz większy, kto przeżył, ten wie, że o ile tydzień czy dwa przed podejście na luzaku, tak im bliżej, tym zaczyna docierać, co się święci Ale jakoś to będzie- zaraz na odstresowanie nogi


Zmieniony przez - Czawaj w dniu 2018-08-31 07:51:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6525 Napisanych postów 36034 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679811
Moje wesele to była chyba najlepsza impreza w moim życiu. Będzie dobrze - nie przejmuj się na zapas za dużo.


Zmieniony przez - nightingal w dniu 2018-08-31 08:03:49
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3202 Napisanych postów 5126 Wiek 37 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 119909
dlatego dla calej tej otoczki, przygotowan, dogrywania szczegółów pierdzieliliśmy to. Chwała Bogu, że Moja parcia na białą suknię nie miała, też te stresy typu suknia, fryzjer, makijaż itd by ją wku...iały. A tak....środk tygodnia, ratusz, Rodzice, świadkowie. Potem obiad w restauracji i po krzyku. Ale wesele fajna impreza....tylko czyjejś,haha. Będzie dobrze Tomek....a jaka relacja będzie to ja już nie mam pytań. Ty ze zwyklego treningu robisz relację rodem z amerykanskich MD czy Flexów i aż wstyd z moim dziennikiem jak potem wejdę w Twój.
Dobra moc we francuzie, porównując ciezary w wyciskach jakie idą na klatkę, barki to te 45x7 wydaje mi sie, ze bardzo fajny wynik.


Zmieniony przez - opalinho w dniu 2018-08-31 08:15:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 880 Napisanych postów 6619 Wiek 32 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 267549
Moje wesele to była chyba najlepsza impreza w moim życiu. Będzie dobrze - nie przejmuj się na zapas za dużo.



Zmieniony przez - nightingal w dniu 2018-08-31 08:03:49
Dokładnie ja miałem tak samo na swoim weselu
2

MASA MASA MASA

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
rion10 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 6518 Napisanych postów 62319 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 777920
No panie winko wygląda profesjonalnie będzie dobrze wesele to stres w kościele i do pierwszego tańca później już zabawa będzie dobrze


Zmieniony przez - rion10 w dniu 2018-08-31 09:37:47
1

Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11397 Napisanych postów 72680 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958534
zostaw jedno winko na jakąś ustawkę

będzie dobrze, na stresik polecam 200ml wody ognistej - u mnie pomogło od razu
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa mięśni brzucha - ćwiczenia

Następny temat

Trening brzucha-- problem z ksztaltem

WHEY premium