Ania Nawrot: Przygotowania do MP 2016

Sylwia ja również się cieszę, że z Wami jestem ;) :* Czuję ulgę, że forma się poprawiła i wszystko się sprawdza. Choć jeszcze tydzień temu nie byłam zadowolona ze swojej sylwetki, ale jak co nieco się odkryło, widzę, że nie jest źle. Oby dalej tak ładnie i bezproblemowo szło.

Zmieniony przez - Diablica:) w dniu 2015-01-20 14:08:25

Rano zaczęłam od treningu bicków i po pierwszej serii już pojawiły się kabelki :)

W trakcie treningu otrzymałam wiadomość od Artura, że dziś mam zrobić ładowanie :D chlebek razowy i chuda szyneczka. Ucieszyłam się :D Ostatnio tylko wącham te szynki jak kupuję je menowi :P Oczywiście potem było poszukiwanie razowego w całym mieście :/ ale dałam radę. Brzuchol pełny ;) Jest pozytywnie :)

atram, rudka898, dorotkastokrotka, prz1993 Dziękuję Wam :*** jak miło :D Mam nadzieję , że do*izgam się jeszcze bardziej ;) :D

Aniu po jedzeniu psycha zaspokojona

No dokładnie Sylwia :) jakoś tak się rozpromieniłam po zjedzeniu tej kromki, chodź były tylko 3 gryzki i znikła :P

Ja to zwykle nie wiem czy zjeść szybko tak jak bym chciała czy delektować się dłużej bo zaraz nic nie będzie. A swoją drogą to jak bardzo smakuje zwykła kanapka - nawet gdyby miała być z samym masłem....

Sam zapach chleba jest mega! :) Chyba lepiej się delektować. Ja dziś w biegu, więc posiłki pochłaniam w kilka min. Poprostu łykam. Brak czasu na delektowanie :/

Dzisiaj pobudka 5:30 ... 7:00 Trening czwórek. 9:00 misja przyciemnianie... zaliczam do udanej i zakończonej

też bym zjadł taką kanapeczke , może też zasłużę jak Artur mnie w sobote obejrzy