dzisiaj zrobiłem typową liniówkę 5x5 niby nie z największymi ciężarami ale i tak czuje dość mocno ten trening. Uwinąłem się w 65 min. zauważam że może będę musiał zrobić jak piszesz trochę roszady z obciążeniem a mianowicie, przed przystąpieniem do 5x5 zawsze robiłem 2 serie rozgrzewkowe. okazuje się to o 1 za mało i teraz się zastanawiam czy robić 3 serie rozgrzewkowe z progresją i czy to nie kłóci się z 5x5?
dopiero na 2 serii zasadniczej nogi, barki, czy plecy działały jak powinny. Różnica w komforcie i swobodzie podnoszenia jest olbrzymia na rozgrzanym i nierozgrzanym.
SQ - 105 kgx5x5 - tylko 2 pierwsze były ciężkie
PP - 60kgx5x5 - też tylko 2 pierwsze były ciężkie
MC sumo - 100kgx5x5 - bardzo mi się to podoba
wznosy barków bokiem i tyłem 12,5x12,12,12 oraz 10kgx12,12,12 - jako dobicie
dieta 3,800 kc w czym aż 268 g białego.
trening niby z małym obciążeniem ale na serio szybki i dający się odczuć. pompy zero ale satysfakcja 99%
Sport to zdrowie do póki nie robisz singli