Gwid - powolny progres - podsumowanie 18 m. str. 223

Gwid - jeśli to bólu nie sprawia to proponowałbym podciąganie sztangi wzdłuż tułowia do mostka zamiast wznosów bokiem.
Sam jestem ponad godzinę po HST i jest ogień, pompa na max.

Gwid

ron - co Ty wiesz o smakach ;p jak ci idzie redukcja skoro mażą ci się torty czekoladowe z musem?

Obwód w pasie 84 na 83 idzie powoli ale idzie - przy jakim obwodzie w pasie spodziewać się około 10% BF? Wzrost 172

Ronin78

Obwód w pasie 84 na 83 idzie powoli ale idzie - przy jakim obwodzie w pasie spodziewać się około 10% BF? Wzrost 172

Wg metody YMCA: wzrost 172, pas 82, waga 93 = BF 10%

no to pączek musisz zejść do 80

Amido a obciążenie w tym stosowane? - przyznam uczciwie że ani razu od kiedy teraz trenuje tego nie robiłem.

Zmieniony przez - Gwid w dniu 2013-11-25 13:17:32

172 cm, 70kg, pas 83 = BF 15,9% wg YMCA

Gwid

no to pączek musisz zejść do 80

Brzmi makabrycznie, biorąc pod uwagę nadchodzące święta.

To YMCA to bzdura totalna

bzdura, nie bzdura, na pewno jest to duże przybliżenie
w konkursie krata na lato robiliśmy co miesiąc zestawienia %BF na postawie wagi i rozmiaru pasa (kalkulator na potreningu), trzymało to się w miarę kupy do pewnego momentu,
ta granica to jakieś 10% - poniżej wychodziły już bzdury, ale powyżej te obliczenia wyglądały w miarę sensownie to znaczy miały potwierdzenie na foto uczestników

25-11-2013r. DT
3 trening HST - 15 rep. 85%

Trening bardzo udany.

Rozgrzewka - marsz z V=7 km/h pod pochylenie od 5 do 10%.

Rozgrzewka statyczna - rotatory barków, wznosy boczne oraz kubańskie - 7-10 min.

Rozciąganie pleców przed MC.

Ogólnie rozgrzewka zajęła mi z 15-20 min. Ale nie żałuję bo nic nie strzeliło ani nie boli. Człowiek uczy się całe życie.

MC- bez problemowo 2x15 rep - 90 kg - jest zapas na tym ćwiczeniu i raczej dobrze wykalkulowałem wszelkie ciężary

Podciąganie - czuję, że jak dowalę kolejne 2,5 kg to przy tych 15 powtórzeniach puszcze tam albo pawia albo głośnego bąka, jest tak wielka różnica z tak małym ciężarem przy takiej ilości powtórzeń że to aż nie do pojęcia. nie wiem jak bardziej będę mógł tutaj stosować progresje bo za każdym razem jest na granicy.

Ławka płasko - z obawy o bark starałem się pchać łokcie przy tułowiu i pierwszą serię tak zrobiłem. walczyłem ze sztangą bo pomimo ciężaru bardzo niewygonienie się tą technikę wykonuje( pomimo iż jest prawidłowa). drugą serię zrobiłem już z łokciami szeroko i poszło mniej opornie ale obawiam się że jestem krok od granicy wykonalności.

przysiady na maszynie siedząc - 119 kg i bez problemu. kolano mnie zwodzi, raz boli raz nie:/ jest chyba największy zapas w tym ćwiczeniu.

Wznoszenie sztangi do mostka - zasugerowałem się propozycją Amidomana. nigdy nie wykonywałem tego ćwiczenia. czułem całe barki.

Dipsy - jedno z moich ulubionych ćwiczeń, zapas jest ale fajnie wchodzi

Biceps sztanga - pierwsza seria ok, ale już druga to ostatnie 4 to walka. jak bym to machnął szybko to nie było by problemu ale robiac tempem 1-2 na serio czuć bicepsy. chwyt szeroki. jestem na serio blisko granicy.

szrugsy - bez problemu dwie serie po 70 kg.

Brzuchy - w rożnej konfiguracji - 100 powtórzeń, płaskie i skośne.

na serio w niektórych seriach dochodzę powoli do maksów a zostało mi jeszcze 15%:/ nauka nie pójdzie w las, powolna progresja następuje.
czy powinienem czuć takie zmęczenie i robić to powoli?

zwiększam michę do 3,0 kkc bo mi poprostu para się kończy w połowie klaty. to połączenie jest zabójcze. kumpel z którym robię też czasami az oddech łapie bo mu się w głowie kręci od zmęczenia układu nerwowego.

Bilans dnia:
dostarczono 3035 kcal
b: 260 g (34%) ww: 314 g (42%) tł: 81 g (24%)

czy powinienem wykonywać każde ćwiczenie z domyślnym np 2 powtórzeniami czy dobrze robię że 15 to mój maks?

Hej. Dopiero po pracy jestem więc odpowiem.co do tej progresji. Źle że nie pomierzyłeś swoich maksów dla każdego mikrocyklu. Teraz może okazać się, że ciężar dla Ciebie za duży i albo.mimo to pójdziesz do przodu albo staniesz w miejscu. Tu nie ma żartów. Widzisz co się dzieje. Nie wszystkie ćwiczenia zapewne wykonywałeś w 15 powtórzeniach żeby bez pomiarów wiedzieć jaki jest Twój maks.
U mnie z tymi arnoldkami spieprzyłem sam, bo przy pomiarze było ok. Po porostu dzisiaj leciałem z maks minutowymi przerwami. W pracy jazda i zacząłem ponad godzinę wcześniej.
Po drugie zrobiłem.przysiady po podciąganiu ze wspomaganiem. Dlatego barki poszły tuż po klatce i był zonk...
Wrzucę to wszystko w tabelę jak Twoja jak dojadę do domu lub jutro. Padam na ryj dosłownie... Jak ktoś chce katorżnicze aeroby to zapraszam do mnie. Mam cały tydzień w hotelu irlandzki NFZ (HSE) i gotuję im...