kerad37 krata do lata

Rozpocząłem dzisiaj dietę ketogeniczną i jestem ciekaw co z tego będzie. Narazie mam 2678 kcal b/w/t 195/26/201. Proporcja białko /tłuszcz powinna wyglądać 1 do 4 ale narazie tak nie mam bo ciężko mi odskoczyć od białek z tłuszczami chyba ze zacznę serio ten smalec dodawać który sugeruje MaGor. Chcę stosować djetkę od pn do pt a w weekend dodam węgle w niewielkiej ilości. Może ktoś ma doświadczenie w stosowaniu tej diety i coś doradzi bo nie wiem czy robienie przerw w weekend ma sens czy jechać cały miesiąc na keto. Narazie robię smaczniejsze posiłki bo mogę użyć śmietany i żółtego sera np:pierś polaną szpinakiem w śmietanie z żółtym serem na słodko (słodzik) pychota. Jeżeli chodzi o kontuzję to już jest lepiej a boli mnie w tym miejscu gdzie masują. Idę na bieg 40 min na 16.00.




Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2013-09-30 14:32:16

Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2013-09-30 14:33:38

Powodzenia... jestem ciekawy efektów

No ten smalec to masakra . Ja w dni LC tez wale ser żółty na grilowanej piersi (robione na oliwie z oliwek). Ser 50-100g na pierś i dosmazyc. Ta oliwa tez na talerz . Tłusto jest grubo wtedy. Powodzenia w diecie

http://powerbuilding.pl/dieta-ckd/ - tu masz link. Nie linkuję bezpośrednio, bo filtr antykonkurencyjny wytnie
Brzmi sensownie.

Niemniej jednak dla mnie ketogeny to ortodoksyjny plan, z karkówką, szynką, piersią, schabem i smalcem w roli głównej. Jako statyści trzej pomidorowie na trzy pierwsze posiłki + olbrzymie ilości wody + dwa razy dziennie "najmocniejsze" witaminy + błonnik 20 minut przed pierwszym posiłkiem. No i zmartwię Cię w kwestii smaku: zero soli.

Co do ładowania węglami w weekendy - też bym nie przesadzał. Płatki owsiane na śniadanie, owoce godzinę po drugim śniadaniu i 50 g kaszy gryczanej do obiadu. Na stronie, którą podałem piszą o tym trochę inaczej.

Tu masz kalklatory
http://www.bodybuilding.com/fun/sclark91.htm (trzeba trochę przewinąć w dół i są dla dnia normalnego i dnia ładowania)

Sporządziłem sobie przykładowe menu na ketogeny. Może wskoczę, sam nie wiem jeszcze. Jakby ktoś zerknął i się wypowiedział to również ja byłbym wdzięczny. Na moje oko powinno działać, ale - zastrzegam - mam tylko doświadczenie ze smalcem i karkówką.

Główne zasady diety ketogenicznej:
Najpierw ustal swoją BMR (basal metabolic rate – podstawową przemianę materii).
Weź swoją wagę i pomnóż przez 26,4
Np. osoba ważąca 100kg – BMR = 100 x 26,4 = 2640 kalorii..
Wszystko będzie się teraz opierało o BMR. 6 dni ketozy i 1 ładowania węglowodanów.
ilość kalorii z tłuszczu, białka; deficyt kalorii to BMR – X%:
Dzień 1 – 85% tłuszcz, 15% białko, kalorie = BMR – 5%
Dzień 2 – 75% tłuszcz, 25% białko, kalorie = BMR – 10%
Dzień 3 – 65% tłuszcz, 35% białko, kalorie = BMR – 15%
Dzień 4 – 70% tłuszcz, 30% białko, kalorie = BMR
Dzień 5 – 70% tłuszcz, 30% białko, kalorie = BMR – 10%
Dzień 6 – 65% tłuszcz, 35% białko, kalorie = BMR – 15%
Dzień 7 – ładowanie węglowodanów = BMR + 30% – Ulubiona część
Ciężko jest uzyskać takie proporcje tłuszczu do białka.Olej słonecznikowy i kujawski ma dużo tłuszczu tylko nie mam pojęcia czy je mozna używać.Jutro muszę kupić błonnik i witaminy dobre w aptece oraz paski do pomiaru ketozy..
Dzisiaj pojadłem tak:
Śniadanie:jajecznica 2 jaja,ser twarogowy z jogurtem nat.
2 Śniadanie: brokuł, pierś,oliwa z oliwek
Obiad:Szpinak ze śmietaną 18%,ser zółty i pierś
Podwieczorek: Makrela wędzona , orzechy 25g
Kolacja: 2 jaja na twardo w majonezie 40g
Starałem się iść w tłuszcze jak najbardziej ale trudno tak zrobić żeby one dominowały.Węgle minimalnie.Dzisiaj cały czas mam słone usta i bardzo mnie suszy.
Oczywiście jeszcze dzisiaj przebiegłem 7km w 40 minut
Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2013-09-30 21:53:54

Zmieniony przez - kerad37 w dniu 2013-09-30 21:55:48

Wyrzuć oleje rafinowane (o ile nie są rzepakowe w dobrym gatunku), majonez i wszystkie przetworzone szajsy. Jak chcesz wyniku to porzuć wszystko co słone (makrela się kłania). Wodę pij do oporu - a jak jutro nie zjesz błonnika (polecam Colon-C Man) to podczas najbliższego srania (jego próby) będziesz wydawał odgłosy gorsze niż podczas egzorcyzmów Pij tłuszcz jak nie znajdziesz pomysłu na potrawy odpowiednio tłuste. Na zimno najlepszy jest olej lniany (zawiera CLA)

Dzięki MaGor za okazaną pomoc.

Posiłki:
Śniadanie: Jajecznica x 3 jaja 509 kcal
II Śniadanie:Brokuły, pierś,orzechy,oliwa 25g
Obiad : wątróbka, szpinak z serem i śmietaną 30%,orzechy,oliwa 25g
Kolacja: parówki Morliny z serem i bekonem 3 sztuki, sałata. olliwa 20g
Razem: 2276kcal , b/w/t---- 125/20/191

O masz! Parówki! Azotany złapią Ci więcej wody niż sól kuchenna

Skryty parówkożerca ?
Czasami i parówkę trzeba zjeść