Szacuny
1
Napisanych postów
231
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
5273
1.Po całonocnym śnie poziom glikogenu we krwi jest niski i mięśnie beda spalać więcej białka.
2.kortyzol, hormon, który rano w znacznym ilościach występuje w naszym krwiobiegu. przez to dochodzi do zwiększonego rozpadu białka mięśniowego,
3.rano, ilość wolnych kwasów tłuszczowych jest dość wysoka i łatwo sie utlenieniają podczas treningu na czczo o charakterze aerobowym
4.szybkie zmęczenie a co za tym idzie niska intensywność = mniej spalonych kcal = mniej spalonego tłuszczu
Szacuny
20
Napisanych postów
2619
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
36108
Od kiedy to poziom glikogenu po śnie jest uszczuplony? Nawet trening siłowy nie uszczupla glikogenu w jakimś znacznym stopniu, a co dopiero zwykły sen. Co o osobach będących na IF. Wtedy mogą biegać o godzinie 10 czy 12 na czczo, kiedy poziom kortyzolu już opadnie. Zwiększona ilość kwasów tłuszczowych we krwi pozwala efektywniej spalać tłuszcz podczas treningu aerobowego, co jest zjawiskiem korzystnym, zwłaszcza na redukcji. Szybkie zmęczenie? Niby dlaczego? Nie widzę powodu, dla którego na czczo miałbym nie mieć energii na 30-60 min biegania, ba, jestem zdania, że na czczo można zrobić bardzo intensywny trening. Nie tyle jestem tego zdania, co jestem na to żywym dowodem. Oczywiście tutaj każdy organizm jest inny i nie każdy lubi/toleruje trening na czczo, ale to inna kwestia.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6507
Napisanych postów
62299
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777657
Ale nie mówimy o takich ekstremach jak if bo osobiście podchodziłem do if kilka razy i można pod warunkiem, że te treningi nie są jakoś szczególnie ciężkie. Po tygodniu intensywnych treningów if odpada przynajmniej u mnie brak energii, ospałość i po treningu trzęsawka przez godzinę. Osobiście if i intensywne treningi nie idą w parze w ogóle. Ale jak sam zauważyłeś dla każdego coś innego ale trening na czczo są średnio 30% gorsze
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
0
Napisanych postów
90
Wiek
33 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
2210
rion10
Wiadomo, że katabolizm to pojęcie dość kontrowersyjne ale moim zdaniem więcej szkody niż pożytku z aerobów na czczo gdy glikogen jest uszczuplony. Oczywiście to temat na głębszą dyskusję ale jestem zdania, że nie warto poświęcać masy mięśniowej kosztem aerobów rano
A po zabezpieczeniu się BCAA?
I czy taki basen z rana dla np. kobiety, której nie zależy na masie mięśniowej tylko na pozbyciu się tłuszczu też będzie gorszy od basenu po śniadaniu?
Szacuny
20
Napisanych postów
2619
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
36108
rion10
Ale nie mówimy o takich ekstremach jak if bo osobiście podchodziłem do if kilka razy i można pod warunkiem, że te treningi nie są jakoś szczególnie ciężkie. Po tygodniu intensywnych treningów if odpada przynajmniej u mnie brak energii, ospałość i po treningu trzęsawka przez godzinę. Osobiście if i intensywne treningi nie idą w parze w ogóle. Ale jak sam zauważyłeś dla każdego coś innego ale trening na czczo są średnio 30% gorsze
Kłóciłem się już na tym forum ze znaną postacią na ten temat. Choćby go stryczkiem straszył, to by zdania nie zmienił. Pół roku później robił to, co wcześniej uważał za niemożliwe
Ja nie mówię, że KAŻDY może na czczo robić tak samo intensywny trening jak po posiłku. Ale większość na pewno tak. Dlatego jeśli komuś nie przeszkadza trening na czczo, to wtedy trzeba by przedstawić inne argumenty przeciw, niż spadek wydajności na treningu.
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
6507
Napisanych postów
62299
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
777657
Fryto
rion10
Ale nie mówimy o takich ekstremach jak if bo osobiście podchodziłem do if kilka razy i można pod warunkiem, że te treningi nie są jakoś szczególnie ciężkie. Po tygodniu intensywnych treningów if odpada przynajmniej u mnie brak energii, ospałość i po treningu trzęsawka przez godzinę. Osobiście if i intensywne treningi nie idą w parze w ogóle. Ale jak sam zauważyłeś dla każdego coś innego ale trening na czczo są średnio 30% gorsze
Kłóciłem się już na tym forum ze znaną postacią na ten temat. Choćby go stryczkiem straszył, to by zdania nie zmienił. Pół roku później robił to, co wcześniej uważał za niemożliwe
Ja nie mówię, że KAŻDY może na czczo robić tak samo intensywny trening jak po posiłku. Ale większość na pewno tak. Dlatego jeśli komuś nie przeszkadza trening na czczo, to wtedy trzeba by przedstawić inne argumenty przeciw, niż spadek wydajności na treningu.
To są rozważania czysto teoretyczne i chyba trzeba się kierować własnymi odczuciami bo zarówno są badania, mówiące, że organizm po kilkugodzinnym głodzie ( noc ) chętniej wykorzysta energię z rozpadu masy mięśniowej ( w uproszczeniu ) niż ze zmagazynowanych źródeł energii. Argument w jednym z artów na t-nation bodajże , że nadmiar masy mięśniowej jest dla organizmu zbędnym obciążeniem poniekąd jest logiczny i brak regularnej "dostawy" paliwa z zewnątrz skutkuje jej zmniejszeniem, ale również pojawiały się atykuły, że nie taki katabolizm straszny jak go opisują. Tylko już dawno nie spotkałem rzetelnych badań, które by tę kwestię wyjaśniły czy jednak robić aero na czczo czy jednak nie. Oczywiście mówię tutaj o naturalach bo inne wywody mnie nie interesują, ale szczerze mówiąc już długo się tym tematem nie zajmowałem
Wierzyć to znaczy ufać, kiedy cudów brak.
Muscles not grow on trees!
Szacuny
11
Napisanych postów
1164
Wiek
25 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
9517
Czy na FBW jak chciałbym pierwszy miesiąc (nie wykluczam także dalszego treningu ukierunkowanego pod siłę) ćwiczeń trenować typowo pod siłe to np na wyciskanie na ławce 2-3 powtórzenia dużym ciężarem bedzie dobrym pomysłem?