Tsubame33 dziennik motywacyjny

"Oczywiście pracować nad tym będę nadal." - No i tak trzymać, a ja spróbuję mniej panikować:)

Przypatrze sie dokladnie z 10 razy jak wroce z treningu bo dzisiaj pierwszy po urlopie. Ale po rzucie galka jak dla mnie za malo rozpychasz kolana i za slabo je kontrolujesz i ciezar Cie buja. Kazde powtorzenie na inna glebokosc w tej samej serii. Ciut bardziej wyrotowalabym stopy zeby biodro bardziej otworzyc i zobaczyc co to da.


Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 18/06/2018 14:25:20

Tetiszeri

Przypatrze sie dokladnie z 10 razy jak wroce z treningu bo dzisiaj pierwszy po urlopie. Ale po rzucie galka jak dla mnie za malo rozpychasz kolana i za slabo je kontrolujesz i ciezar Cie buja. Kazde powtorzenie na inna glebokosc w tej samej serii. Ciut bardziej wyrotowalabym stopy zeby biodro bardziej otworzyc i zobaczyc co to da.

Zmieniony przez - Tetiszeri w dniu 18/06/2018 14:25:20

Jakie piękne kimono Teti. Ja bym prosiła o jakieś fotki z wyprawy jeśli można, bo mnie kręcą te klimaty
Co do siadów, to całkiem możliwe, że to kwestia niedostatecznej kontroli i niedostatecznego rozpychania, tylko jeszcze nie wiem, jak to poprawić...


Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-06-18 14:44:47

A dziekuje, 3 warstwy byly. Mysle , ze Twoj nick zobowiazuje do wizyty.

Aż szkoda, że się nie da powiększyć każdego z tych zdjęć. Może jakaś relacja u Ciebie w dzienniku?
Dla mnie takie uciekające kolana to sygnał, że trzeba na ciężarze zostać i popracować chwilę nad kontrolą. Widać, że wiesz co się dzieje więc powinno pójść dobrze.
Może problemem są za słabe odwodziciele albo za mocne/przykurczone odwodziciele?

paula.cw

Aż szkoda, że się nie da powiększyć każdego z tych zdjęć. Może jakaś relacja u Ciebie w dzienniku?
Dla mnie takie uciekające kolana to sygnał, że trzeba na ciężarze zostać i popracować chwilę nad kontrolą. Widać, że wiesz co się dzieje więc powinno pójść dobrze.
Może problemem są za słabe odwodziciele albo za mocne/przykurczone odwodziciele?

Paula, z tymi słabymi odwodzicielami to może być prawda, jak jeszcze trenowałam karate, zawsze miałam problemy z bocznymi kopnięciami, żeby nogę utrzymać na właściwej wysokości dłuższy czas... chyba poszukam czegoś na te partie i wcisnę w plan. Może odwodzenie nogi na wyciągu, bo maszyn nie lubię...

Tetiszeri

A dziekuje, 3 warstwy byly. Mysle , ze Twoj nick zobowiazuje do wizyty.

W sumie racja, ale to musi poczekać

Albo zrobię dodatkowy trening w domu:
Pompki w staniu na rękach:2+3op/2+3op/1+4/1+4/1+4
Podciąganie 10/8+2/6+2+2
Pompki klasyczne 15/15/15
Clams 3x15-20 x P/L - z gumami coś pokombinuję, bo mam cały zestaw minibandów.



Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-06-18 21:56:37

paula.cw

Dla mnie takie uciekające kolana to sygnał, że trzeba na ciężarze zostać i popracować chwilę nad kontrolą. Widać, że wiesz co się dzieje więc powinno pójść dobrze.
Może problemem są za słabe odwodziciele albo za mocne/przykurczone odwodziciele?

Problem to pewnie adaptacja do ciężaru.

Natomiast widziałem kiedyś badanie, w którym próbę badawczą stanowiły dwuboistki. Po pierwsze okazało się że większość badanych kobiet wykonywała manewr kierowania kolan ku sobie, po drugie nie odnotowano u nich kontuzji z tego wynikających - a większość miała spory staż. Nie pamiętam całego wywodu ale autorzy dowodzili że u kobiet - przynajmniej u części - jest to zjawisko normalne związane z budową anatomiczną a nie patologiczne i nie wynikają z tego bezpośrednie przesłanki do większej kontuzyjności kolan.

Co do samego przysiadu ja wiem że teoria mówi że najpierw biodra w tył żeby to był siad a nie kucanie jak niektórzy mówią. Ale każdy z nas ma swój indywidualny wzorzec ruchowy i indywidualne predyspozycje naszego układu nerwowego do wykonywania określonych czynności najefektywniej. Ja np uważam że zmarnowałem sporo czasu próbując zmusić moje czwórki do większego angażu w przysiadzie niż tylna taśma. Generalnie dłubanie w technice coś tam w tej kwestii zmienia - ale kosztem większego ryzyka kontuzji. Więc też warto w swojej pracy nad doskonaleniem techniki brać pod uwagę co nam najefektywniej pomaga podnosić ciężar a co nie.

Świetny przykład to Tom Platz - nogi z innej epoki w czasach gdy startował. A jego siady są właśnie pionowe jak tłoku w silniku. taki był i jest idealny wzorzec ruchu dla niego konkretnie i to pozwalało mu dźwigać niesamowite ciężary i znakomicie rozwijać mięśnie.

Takie kilka zdań dygresji ode mnie na wieczór.

nightingal

Takie kilka zdań dygresji ode mnie na wieczór.

Dawno nie słyszałem takiego głosu rozsądku w sprawie techniki.
Popieram. Choć to oczywiście nie jest poparcie zupełnego braku techniki.

No to Nightingal pozamiatał ale ja się dopiero uczę wzorców ruchowych i to raczej bardziej ogólnie jak mniemam... więc nadal będę próbować okiełznać kolana na tyle, na ile to możliwe i zaangażować biodra bardziej i tylną taśmę, ale jak mi to nie będzie wychodzić, to wtedy wrócę do tego tekstu

paawo

Choć to oczywiście nie jest poparcie zupełnego braku techniki.

I znów mam nadzieję, że to tak bardziej ogólnie i tak źle to ze mną nie jest


Zmieniony przez - Tsubame33 w dniu 2018-06-19 08:34:30