piwo

[...] a na troski i niepowodzenia najlepsze są pompki,spacer lub rwania odważnika i świat staje się piękniejszy. Ale jak ktoś ma inne zainteresowania woli zjeść ciastko,wypić ,piwo,posiedzieć w knajpie to ma do tego prawo i warto to uszanować. I przy okazji @Adam gratuluję 204 rwań w 10 min. A człowiek jest tylko człowiekiem warto o tym [...]

[...] podstawą mojej diety, żeby było jasne. Kolega ma rodzinę w Zabrzu i mówi, że jak tam jeździ to się relaksuje, bo jest tam inny świat - spokojnie.... idzie sobie do baru na piwo, potem do następnego, a jak jedzie do jakiejś galerii handlowej to idzie na obiad, popija piwem... taka kultura. Z tego co piszecie, to nie każdy ma tak różowo. Ale to [...]

Smalec kokosowy,dobre.... :) Czego to ludzie/jarosze nie wymysla ;). Substytut goni substytut hehe :) Też miałem to pisać :-) Piwo bezalkoholowe, realizm magiczny i wegetariański schabowy to moje ulubione pojęcia :-D JS 9 WL 1 - 1 - 2 - 1 - 1 - 2 - 1 x 100 MC 145 kg - drabinki - 1-2-1-2-1-2. Musiałem pospieszyć. Młody miał dzisiaj zakończenie [...]

[...] się, że nie pozbyłem się odporności na alkohol. Humor dopisywał, myśl była jasna :-D Zasysałem jak motopompa. Nieważny był kolor, zapach, pochodzenie. Likiery, wódki, piwo - wszystko znikało w jednej chwili. No i jadłem... Wykąpałem się w piekle węglowodanów :-D O ile dobrze pamiętam to jadłem nawet pączka pod kiełbasę swojską :-D W [...]

[...] że od wieków podobały mi się Czeszki i Słowaczki (dawniej Czechosłowaczki, ale i tak mówiło się Czeszki :-) ). Miały dostęp do słodyczy, kuchnia czeska to mąka, sosy i piwo, a jednak zazwyczaj były zgrabne, powabne i uświadomione bardziej niż nasze dziewczyny :-) Ech młodość... :-) Minęło 30 lat i nasz dobrobyt objawia się między innymi [...]

Pozwólcie, że najpierw odpowiem damie :-) Ja tak z innej beczki. MaGor, nie wybierasz się czasem na Intro do Zielonej Góry ? Niestety nie. Wybrałem opcję szkolenia w Lublinie. Dla mnie intro w ZG to jakieś 1,2 tys. (dojazd itp.) plus sporo czasu. Za te pieniądze będę brykał na zajęcia do instruktorów RKC/HS za miedzą. Natomiast w niedzielę [...]

Dobra. Przekonałeś mnie. Będzie miał kto po piwo do sklepu jeździć :-)

@shadow-78-Co do awokado - na pewno bardzo wartościowe. Pewnie i pół dziennie by wystarczyło:) Wszystko jest wartościowe ,zdrowe.Dobry sex,dobre piwo po też jest bardzo zdrowe.A przypisywanie jakiemuś produktowi niesamowitych czy wręcz boskich właściwości jest dla mnie śmieszne. O jabłku,gruszce,miodzie,mleczku pszczelim,dobrym mięsie,jajku itd. [...]

Kto nie czyta, ten nie zyje ( pelnia zycia ) :) Pełnia życia życia żyją bohaterowie książek, a "filozofując" popijają zimnę piwo lub ciepłą wódkę. Nie jestem wrogiem czytania, ale gdybym miał wybrać czy pójść na ryby czy poczytać, wybrałbym to pierwsze. W spacerze po lesie jest zdecydowanie więcej życia , trzeba tylko umieć je zauważyć. Lubię [...]

[...] kettle i sztanga. Zajęcia w klubie odpękałem w środę i piątek. A potem lekki balet wyszedł. Generalnie to wczoraj zjadłem dwa posiłki, ewidentnie poniżej BMR, wypiłem piwo bezalkoholowe i trochę wina. Spałem może ze 2h i to z przerwami. Na treningu pocisnąłem KB40 - bez komplikacji i KB44 z przysiadu (thruster). Poszło jakby nic nie [...]

wyszedłem na piwo i nie piłem

czyli nie wyszedłeś na piwo tylko na spacer

Polać Stokerowi. Ja też mam gdzieś sport, sport mi zniszczył zdrowie i tyle w temacie. Wolę se zakurzyć i wypić piwo, mniej mi to szkodzi niż pchanie w trzewia co 3h żarcia

piwo miłością mą a fajki to zuo , nie pal Maślana!!!

Ja tyż kawa tylko bułka słodka do tego jak to mowił jeden koles ost pod namiotem " na herbatke piwo a na obiad krupnik"

A wiecie, że piwo ma tyle samo kalorii co kotlet ? Ja w zeszłym tygodniu miałem przerwę i od poniedziałku miałem trenować, ale zaszła w niedzielę pewna okoliczność która wykluczyła jakąkolwiek aktywność fizyczną dnia następnego.

Ja o 18 idę na piwo z kolegą Za free

ja dziś wypiłem pierwsze piwo od soboty tzn od niedzieli 6:00 jak wracałem do domu

ło kurfa w niedziele w mojej, ale nie ide chyba, znaczy moze wieczorkeim na piwo

po robocie, kolejne 11 godzin wpada ten tydzień skończy się na około 56 godzinach, nie najgorzej idę na piwo Zmieniony przez - Adrian1310 w dniu 2011-07-27 19:25:17