13.11. i 14.11. DNT Plecy rozgimnastykowałem na szczęście, ból całkowicie nie ustąpił, ale jest znikomy. Wczoraj wypad ze znajomymi na pyry z gzikiem i bułkę z metką i jedno piwo, poza tym dieta trzymana. Sporo, bo ok. 4000 kcal, no ale w końcu masa :-P 15.11. DT Przysiad: 60x10 70x10 80x10 90x10 MC: 70x10 80x10 90x10 100x10 Wyciskanie [...]
nO No Naprawde Ciekawe zajście ;)) no to tak jak (mnie) ktoś dotknie czy tam pchnie co go nie znam to wiem już o co chodzi :) i trzeba sie lać ;) postąpiłeś wogóle bardzo dobrze z tym grubasem :P A co do strachu to strach jak wiemy zawsze jest przed wlką:P Ale u mnie ten strach sie przeradza w coś okropnegO :P ja mam chęć ich porozje**ac jeden [...]
otem rzucam się na słodycze. Nie pije gazowanych zdarzają się piwo wieczorem z mężem do filmu, zazwyczaj już całego nie wypijam. Zdarzają się kolacje przy pizzy robionej na drożdżach (sami robimy) z mozzarellą i pomidorami. Zdarza się wino wytrawne. Nauczyłam się,że jeżeli zjadam na śniadanie bulkę to już na przekąskę nie zjadam jej albo [...]
[...] i się odtłuścił, chciał szybko biegać i potrafi dowalić niezłe tempo, teraz zrobił to samo z rowerem. Tak dzieje się tylko wtedy kiedy człowiek się ze sobą nie cacka, a każdą z "zachcianek" traktuje poważnie, na zasadzie: chcę, mogę - potrzymaj mi piwo i patrz jak to się robi :) koniec słodzenia, bo miał macać meduzy i tego jeszcze nie zrobił :D
Pewnie, wszystko zgodnie z własnymi wynikami, i pijąc piwo i wino, oraz jedząc całkiem spora ilość węgli da się chudnąc Ja mowie zasady, jak wyglada to w rzeczywistosci to juz sprawa odchudzającego sie. A wyższą szkolą jazdy jest stała korekcja swojej diety zgodna z postępem