"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
Trening Dzień 2
1a. ławka skos 5x5: 20kg/25kg/30kg/35kg/30kg
2b. wiszenie na drążku 90'
3a. combo młotek/rozpiętka: 7kg/7kg/8kh/9kgx6
3b. przyciąganie do mostka wyciągu dolnego: 25kg/30kg/35kg/40kg
3. Man Maker 3x5: 8kg/8kg/8kg
4. TGU 3x5: 8kg/9kg/10kg
Trening o 7 rano to rzeźnia
Micha:
- tran, oliwa, BCAA, banan, whey
trening
- banan, BCAA
- jaja, otręby, orzechy, kakao, jogurt, cynamon, warzywa
- kurocyc, warzywa, oliwa
- udo z kury, warzywa, oliwa
- kurocyc, warzywa, oliwa
i to jest jedzenie o którym wiem Wieczorem może jeszcze dojdzie jakieś mięso z grilla i na pewno bieganie.
Wyjeżdżam na weekend, planuję burpeesowanie, bieganie i interwały. Micha z niskimi węglami
Przez to, że mi się trochę wszystko rozjedzie, chciałabym wydłużyć ten cykl o tydzień, bo przez wywiezienie mojego psiego dziecka na krótki urlop, będę miała jeszcze kolejny weekend taki jak ten.
Ale naprawdę czuję się jakbym dziecko gdzieś puściła na kolonie, nie mam po co do domu wracać
Zmieniony przez - 4nn w dniu 2010-07-23 10:47:39
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
no to masz roztrenowanie przed własnym potomstwem
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
rok temu wyszła za mąż, jej małżon zaczął coś nieśmiało przebąkiwać o potomstwie, a skończyło sie - póki co - na nowofunlandzie
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
W piątek była jeszcze ryba wędzona
Dzień 52
- orzechy, parówki wędlina, warzywa, ryba wędzona, nektarynki
rower: 20min + interwały 9x30/30
- kurczak, warzywa, chleb razowy (jeszcze moje przywiezione )
- kiełbasa, kaszanka z grilla, warzywa
rower 1,5h
- wędlina, twaróg półtłusty, warzywa
Dzień 53
- orzechy, parówki, wędlina, twaróg półtłusty, warzywa
- otręby, whey, orzechy - zestaw podróżnika nektarynki
- schab wieprzowy, biała kapusta
- whey
- w planach: kurczak, warzywa, oliwa
Starałam się unikać niepotrzebnych węgli, nie dałam się ziemniakom i chlebowi, za to nektarynki skusiły tylko słabo się na nich robi interwały
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
Wróciłam do domu i dopchałam się orzechami, popiłam oliwą (zboczeniec) i nie mogę się doczekać wieczornego kurocyca z warzywami
A zobacz co napisałam 2 posty wyżej Doszła w piątek, w smaku jest super, tylko muszę go na spokojnie zjeść, a nie trzęsącymi się rękami po interwałach
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
Trening z workiem treningowym
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- ...
- 190