4nn/Redukcja,Rzeźba, foto str.69/ Partia czuwa!! podsumowanie str. 167

Anuśka, zdrowiej!

zrobiłam rano marcepan z przepisu Martuccy i masło orzechowe przy nim wymięka

A nie mówiłam, a nie mówiłam?
Cieszę się, że smakował

Ania, jeśli dobrze się czujesz, idź na trening

Siostra, gdzie ten przepis na marcepan? Bo ja też chcę

Zrobiłabym najchętniej trening jutro, zobaczę. Na razie moim przyjacielem stała się rolka papieru i jeszcze trochę głowa boli przy pochylaniu się.

Dzisiejsza micha:
- tran, oliwa, otręby, jaja, cynamon, kakao, siemię lniane, orzechy, marcepan
- kurocyc w sosie pomidorów z chilli, kapusta kiszona z marchewką i jabłkiem, oliwa
- karkówka, surówka z sałaty, ogórków, szczypiorku + jogurt bałkański, oliwa
- whey
- tatar wołowy, pomidory, oliwa

suma:
B 175,21
W 24,59
T 128,37
kcal 1931,62

Nie będzie na razie ani treningów, ani aero po inhalacjach nie czuję aż takiego bólu i ucisku w okolicy czoła, ale mam problemy z utrzymaniem równowagi, jeśli nawet lekko pochylę głowę.
Nie będę się porywać bez sensu na siłownię

pewnie.
organizm widocznie potrzebuje przerwy.

ale za to, jakie po niej będzie pyerdolniecie

I pyerdolnięcie było, wracam do żywych Antybiotyk mam do jutra, ale od wczoraj już jest dużo lepiej z zatokami, czasem tylko jeszcze mam napady kaszlu

Dzień 38
Micha:
- tran, oliwa, jajka, szynka, orzechy, warzywa
- cyc z kury, warzywa, oliwa
- cyc z kury, razowiec
trening
- whey, banan
- udo z indyka w galarecie, oliwa, warzywa

suma:
B 196,82
W 63,82
T 101,50
kcal 1928,17

Trening:
kompleks ze sztangą 10xprzysiad, 10xRDL -> x10, 30kg

Czasowo wyszło słabo, bo oczywiście na tych siłowniach nie ma stojaków na sztangi i musiałam mieć pomoc.
Przy 9 serii był już spory jęk, pierwsze powtórzenia wydają się w miarę lekkie, ale pod koniec była już walka.
Kolano mi chrupało przy przysiadach, chyba się zastało przez te kilka dni, nic przyjemnego.


Ale rzeczywiście siłownia bananowa, ludzie patrzyli się prawie ze zgorszeniem, że można się aż tak zmęczyć
Wystrój: zastawiona różnymi dziwnymi maszynami, a talerzy od 10kg wzwyż po 4 sztuki mniej więcej, żeby się nikt nie przedźwigał

Zmieniony przez - 4nn w dniu 2010-07-10 22:55:01

10xprzysiad, 10xRDL -> x10, 30kg

sick, sick, sick!

Trening:
kompleks ze sztangą 10xprzysiad, 10xRDL -> x10, 30kg

Yyyy... Że tak powiem, no... to nie był kompleks