[BLOG] zdrowo i sportowo - Nene87

Generalnie tak, bo po przejściu masz w ogóle o wiele większe miano niz po szczepieniu, natomiast nie chodzi o ilosc przeciwciał ale o pobudzenie układu odpornościowego - szczepionką pobudzasz taki juz pobudzony chorobą - stąd te nieprzyjemne uczucia.
Ale czesto ludzie tak reagują też po szczepionce grypy. Mieli jakąś małą infekcje, katarek i nie odczekali miesiąca i się szczepią. A potem mówią, ze dopiero po szczepionce oni zachorowali....

Coś bym już poćwiczyła- dłuży mi się ta izolacja dobrze, że tylko do niedzieli...
Katar mam i kicham na okrągło jeszcze, ale to chyba mogę już coś potrenować nie?

Nene - wszystko zależy od tego jak się czujesz. nie masz gorączki, nie czujesz się osłabiona - to dlaczego trochę nie poćwiczyć?
Wiesz, niby mówią ze wzmożona aktywność każdego rodzaju (nawet energiczne mycie podłogi, odkurzanie) osłabia walkę z patogenem (każdym) - no ale jak Ty mu już nakopałaś?:)

Ja tam bym jakis rozruch zrobila jak tylko dobrze sie czujesz ogolnie i katar jest do opanowania. Silowo to pewnie bez zmian jest, tylko jak to po chorobie wydolnosciowo bedzie gorzej

Generalnie nie czuje się osłabiona. Gorączka jak zeszła w sobotę na wieczór tak nie wróciła. Nic mnie nie boli, tylko ten katar męczy i kichanie - jakby mi ktoś w mózgu grzebał piórkiem to ten sam wirus jak myślicie? Bo nie miałam kataru - we wtorek zaczęło mnie kręcić dopiero w nosie - ciekawe
Wskoczę na orbitreka dzisiaj - zobaczę jak wydolnościowo sprawa wygląda i jak będę się potem czuła

jakichś mocnych treningów to pewnie lepiej nie robić. Ale taki rozruchowy to raczej nie spowoduje niczego złego.

Mocnych na pewno nie będzie - jeszcze @ zjawił się dzisiaj- 4 dni za wcześnie pewnie przez chorobę coś mi się rozregulowało.

Także jak orbitrek będzie to i tak dobrze

28.01-04.02

Off Covidowy

Sobota 05.02:

kroki: 10k
orbitrek: 30min.

Niedziela 06.02:

kroki: 10k

trening:

1. Goblet 4x12
2. Zakroki 3x12
3. Swing 3x15
4. deadbug 3xmax

taki delikatny rozruch zrobiłam co by się zapoznać z aktualnymi możliwościami organizmu

jeszcze zatoki dokuczają, jakbym miała zimę w mózgu
żeby tylko się za mną nie wlekło za długo.

dziś domsy obecne i powrót do pracy

I jak tam samopoczucie Nene? Wszystko wraca do normy?
Mnie wkurza, że już miesiąc po Covidzie a nadal węchu brak

missInvincible

I jak tam samopoczucie Nene? Wszystko wraca do normy?
Mnie wkurza, że już miesiąc po Covidzie a nadal węchu brak

kurczę współczuję Miss - moja koleżanka nie miała węchu 3 miesiące U mnie "tylko" omikron to takie gorsze przeziębienie było. Z węchem i smakiem nie miałam problemów. Powoli wraca do normy wszystko, ale bardzo powoli - trochę mi się nałożyło - nie dość, że covid i @ to chyba jakieś przedwiośnie jest, a ja jestem meteopatką i zawsze w przedwiośnie mam jakieś chandry i brak siły... jeszcze we wtorek byłam u orto i dała mi taką gumkę, którą muszę nosić na aparacie dodatkowo i mogę ściągać tylko na jedzenie i mycie zębów ( to, żeby mi dociągnąć zęby i żeby mi się cała szczęka równo domykała ) i boli mnie od 2 dni cała szczęka, żuchwa i każdy ząb po kolei - nie mogę jeść, a jestem ciągle głodna

także ten...