SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Czawaj - Dare to Dream

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 712641

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Anubis, chciałem, ale ma roztrenowanie

Gugcio, i jak, wypoczęli?

Marian, jest ostro!

Banan, u mnie to już stało się nałogiem

Dobra, ruszamy z wpiskami i nadrabianiem dzienników, bo trochę przyspałem

---------------------------

26.08.2017 - DT
MASA (wstęp) dzień 40


Dieta:
Po treningu zapodałem miodowe granexy z ciasteczkowym białkiem- widzę sporo osób na forum to jada, makro fajne- więc czemu nie spróbować? No i zayebiste- jak stare dobre śniadania kiedy miałem 10 lat

Daaawno nie jadłem pieczywa, więc zainspirowany jednym z posiłków Bzyka, po powrocie do domu weszły zapiekanki


Następnie już typowy kurak z kaszą, ale obok pyszne leczo od narzeczonej!

Tu wiadomo

Na kolację wpadło jeszcze trochę lecza wzbogaconego kurakiem

Suplementy:
Po staremu.

BARKI+BICEPS+TRICEPS


Komentarz:
Jak już było pisane, udało się ustawić z Georgem Na siłkę wybraliśmy sieciówkę, ale byliśmy ciekawi jak prezentuje się po remoncie wraz ze "strefą oldschool" (która w innej siłowni tej samej sieci jest naprawdę spoko). Niestety tutaj to... typowa strefa wolnych ciężarów z 3 maszynami starszego typu No ale jest wszystko co potrzeba, poza klimatem old school, no ale trudno Po old school kiedyś tam wpadnę z Bodymasem do Championa Kuba ma FBW na roztrenowanie, rozpoczął od wyciskania na płaskiej. Ja wycisk siedząc- troszkę dołożyłem, ale 2 powt w ostatniej serii uratował Georgu. O dropach pisać nie muszę- teraz pojawiają się co najmniej 2 przy każdym ćwiczeniu. Dalej dopompowałem na hamerze ze stosem, fajny pełny ruch, do pieczenia symbolicznym ciężarem. Dokładnie nie pamiętam w jakiej kolejności i co robił towarzysz, ale na pewno był wyciąg na plecy, wiosłowanie i pełny przysiad U mnie następnie unoszenie na boki- sięgnąłem po rekordowe dla mnie 20kg. Poszło 12x przy średniej technice, ale poczułem co trzeba. Na koniec barków unoszenie leżąc na tył, również progres. Przechodzimy do bicepsa. U mnie sztanga, u Kuby sztangielki. Sprogresowane, ale technika ostatnich powtórzeń dość słaba Ale faza negatywna bardzo powoli. Teraz sztangielki na sporym skosie- lepiej jak tydzień temu. Na koniec młotki- tutaj niestety musiałem zejść z ciężaru. Coś za coś- ostro na sztandze zabiło już łapę Georgu uderzył na cardio, a ja ładowałem trica- w wycisku wąskim progres, rzekłbym z zapasem! Francuz niestety pokonał mnie w ostatniej serii- 4 powtórzenia musiały iść typowym wyciskiem. W dipsach dołożyłem powtórzeń, doskonale dobiły. 8 min interwałów i do domu. Bdb trening!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3202 Napisanych postów 5126 Wiek 37 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 119909
Dropsety to dość męcząca i katująca mięsień metoda, nie za dużo ich masz w planie - tym bardziej jako natural, zastanawialeś się nad tym? Pompa i poziom dawania w kość jest na najwyższym poziomie w tej metodzie ale spotkalem się gdzieś kiedys z opinią, żeby nie przesadzać z ilością i częstotliwością.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Opalinho- oczywiście możesz mieć rację i też tego się boję, myślałem nad tym...
Przy nogach (przysiady) widzę, że zamiast siła iść w górę, to systematycznie spada. Oczywiście te ostatnie 5x drop to wyjątek, zwykle jest 2x.

Myślę, że i tak zmniejszyłem trochę intensywność- kiedyś każda seria była na max + dodatkowe powtórzenia. Teraz hardcore jest tylko w ostatniej serii w rampie, no maks w 2óch seriach.

Fakt jest taki, że nie umiem za bardzo skończyć głównego ćwiczenia, jeśli nie czuję się wyebany
Wiadome, że to odbija się na kolejnych, które zwykle już robione są mniejszymi ciężarami, bardziej pod pompę i czucie.

Co mi radzicie doświadczeni koledzy i koleżanki? Może wrócić do przeplatania intensywności? Jeden tydzień to lekko, tamto ciężko itd?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
A może periodyzacja by się przydała. Jakiś okres bardziej pod poprawę siły i wtedy zupełnie bez metod intensyfikacyjnych. Później okres budowy masy mięśniowej - i wtedy szalej.
1

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2353 Napisanych postów 5762 Wiek 36 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 217563
Ze stricte siłą będzie taki problem, że zbytnio nie mogę iść w ciężary przez dyskopatię
Stąd często posiłkuję się różnymi metodami i cudami, by trening był mocny.
I chyba jest za mocny- tzn zbyt często jest mocny i być może za słabo się regeneruję.
Prawda jest taka, że z siłowni wychodzę szczęśliwy, spełniony- nie ma odczuć, że o boże co ja zrobiłem, o boże ale boli, ale mi się nie chcę. Owszem boli, ale to lubię i zwykle chcę więcej

Na pewno zaraz nastąpi lekkie roztrenowanie, czyli tydzień na 60%, bez dropów- najprawdopodobniej będzie to tydzień z seminarium u Platza (11-17.09). Sam trening nóg tam będzie zapewne bardzo ciężki więc wolę wypocząć- choćby z innymi partiami.
Potem, po tym lekkim odpoczynku, zacznę wpisy o typowej masie. Kalorie pójdą trochę odważniej, odpowiednio zaniżę ciężary by móc progresować. Stopniowo będę znów dodawał dropy. Przy rozkładzie: klatka/plecy ; nogi (4ki/2ki) ; barki/łapy, każda z partii będzie raz ciężko, raz lekko. Jak klatka ciężko, to plecy lekko itd. Czyli tak jak leciałem masę zeszłym razem. W sumie wpadł mi dzięki temu jakiś kg mięsa i na pewno był progres w formie.
Zważam też na to, że pomimo bycia naturalnym, mam dobre warunki do regeneracji- praca siedząca, spokojna, niefizyczna. Możliwość wysypiania się itd.

Dziękuję Night za odpowiedź!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
nightingal Moderator
Ekspert
Szacuny 6520 Napisanych postów 36028 Wiek 45 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 679732
Ja mam teraz z nogami - a właściwie z jedną duży problem i od 3 miesięcy dam radę po rozgrzewce (czyli u mnie jakieś 4-5 serii) zaledwie ze 3 serie robocze i generalnie przegrywam z bólem. Więc wiem o czym piszesz - że się trzeba nakombinować. Niemniej jednak ja bym dropy odpuścił w pierwszym ćwiczeniu na jakiś czas - za to dał już w kolejnym ćwiczeniu konkretną pompę nogom. Za często stosowana metoda intensyfikacyjna nie pomaga.

BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
nadrabiam zaległości w Twoim dzienniku.
odnośnie tego drippera - fajny wynalazek. obczajam właśnie na necie, bo myślę że wart uwagi. ciekawe jest w tym wszystkim jest to, że de facto ten sam rodzaj kawy, parzony w inny sposób, potrafi diametralnie zmienić jej smak czy intensywność.
damn... - i u Ciebie granexy widzę :) tym razem w wersji miodowej :)
zapiekanki bomba - i fajna alternatywa na wykorzystanie pieczywa (którego u mnie ostatnio śniadaniowo to jakieś mega duże ilości wpadły, ale co tam)
co do nóg to nie doradzę, bo żem za cienka w uszach. ale chętnie poczytam, co zostanie/zostało Ci już tutaj napisane :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
prz1993 Zawodnik IFBB
Ekspert
Szacuny 21554 Napisanych postów 30786 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 870487
Może spróbuj też jakiejś innej metody progresji, np 8x8 czy 10x10 w ćwiczeniu głównym. Ciężar nie będzie duży, a doznania ciekawe I właśnie inny podział partii - większa częstotliwość, a mniejsza objętość.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3186 Napisanych postów 15855 Wiek 34 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 887256
Ciekawe ?! Po dzisiejszym treningu nóg gdzie 3 na 5 ćwiczeń miałem 8x8 poszedłem puścić pawia do kibla
Tak więc jest hardcore a ciężar powiedział bym dość śmieszny :D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1812 Napisanych postów 6182 Wiek 40 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 64155
Jako ze jestem po operacji z powodu ciezkiej dyskopati posluze sie tu moim doswiadczeniami jesli chodzi o trening nog. Prawda jest taka ze ciezkie siady i suwnica wiarza sie czesto z bolem i tego nie unikniesz. Jak widziales u mnie nogi rozmiarowo nie wypadaja najgorzej. Najlepiej sprawdza mi sie jesli nogi w pierwszym cwiczeniu izolowanym dostana w kosc. Zawsze startuje od wyprostow i robie 6-10seri w zakresie ruchow 25-12.Wtedy przystepuje do cw jak Siady klasyczne, Front squat czy wlasnie suwnica. Front squat to moj faworyt z dwoch wzgledow, nie odczuwam wogole bolu niezaleznie od ciezaru i siadam praktycznie dupa do piet co w klasyku jest u mnie nie mozliwe. Ciekawa opcja jest np. Suwnica jednonoz, automatycznie mniejszy ciezar i rowniez brak dyskomfortu. Siad bulgarski, wykroki, syzyfki to rowniez doskonale cw. Pomocnicze. Sproboj na jakis czas zastapic klasyka jakims innym cwiczeniem i troche urozmaicic trening wprowadzajac elementy wstepnego zmeczenia za pomoca wyprostow w stylu MTUT, uwierz mi ze nogi exploduja, satysfakcja bedzie nie mniejsza a odciazany kregoslup Ci podziekuje
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Masa mięśni brzucha - ćwiczenia

Następny temat

Trening brzucha-- problem z ksztaltem

WHEY premium