[BLOG] Cayek - Road to Aesthetics 2017 Start redu 298 str.

Daj spokój, znalazłem dobre światło + akurat śniadanie nabiło i tyle Ty masz z pewnością niższy %bf ogólnie tylko pewnie jak piszesz trzymasz wodę, mięśnie zmęczone są. No i nogi zawsze u mnie były najlepszą partią, jak mmnie choróbsko wszędzie spłaszczało to one żyły swoim życiem
Ciśniesz dalej

Masz gdzieś swój dziennik? Klasyk +180 tak?

Mam w Odchudzaniu, zawody miały być ale życie mnie skarciło i nie sądzę, że kiedykolwiek wyjdę, a jeszcze pół roku temu miałem do Ciebie pisać Przemek jak chciałem się już rozkręcać bo mieszkam w Ursusie więc blisko

Znalazłem. Nogi faktycznie ładnie docięte Potem poczytam resztę, dowiem się o co chodzi, żeby tu już nie spamować.

To dawaj w niedzielę do OneWay'a na trening

Przemo w skrócie choojnia wielka jeśli chodzi o bb bo u mnie nagle jeden tydzień potrafi spieprzyć 2 miesiace roboty wstecz jak teraz to miało miejsce
Akurat wyjeżdżam jutro do końca tygodnia, teraz wakacje to wpadnę na pewno kiedyś chociaż na trening, już raz tam ćwiczyłem kiedyś, zabrałem lochę na walentynki

REDUKCJA

TYDZIEŃ 2/5

Kolejny dzień i znowu słabe samopoczucie.
Wlazłem do sali na uczelni i pytają co ja taki styrany jestem
Że na ryju zero radości

No ale potrenowane z rana przed.
Ogólnie 1 ml heliosa (40 mcg clenu i 5,4 mg yohy) mimo, że biorę już 4 raz
w tej samej dawce i to 1h po jedzeniu to kopnęło i to i to
Strasznie mocno to wali w porównaniu do tabsów.

Ale ale na treningu widać, że wody na sylwetce coraz mniej.
Prążki na górze bardziej wyraźne i to sporo.
Nogi się poprawiają.
No i ten dół pleców wydaje mi się, że spada.
Bokiem wyglądam coraz lepiej, skosy lepiej widoczne.

W sumie to miłe słowa usłyszałem (oby nie farmazon ), a mianowicie:
"Musiałbyś ostro zyebać pozowanie by nie być na pudle"


Potem cardio o 5 min krótsze by zdążyć na swoją prezentację.
Ale interwał na poziomie 20 zamiast 19 i przeskok duży - mocno dało po dupie to 5 min.

Do kalkulatora nie wpisuje już tego co zjadłem
bo się wkurzam, jak widzę, że przekroczyłem ww z twarogu np.
mimo, że z twarogu ww nie liczę :P

1.Twaróg półtłusty 275g ze słodzikiem i cynamonem i kawa z mlekiem 150g 2%
2.Kura 500g + warzywa 300g + ser tostowy light 50g
3.Snickers + baton z nadzieniem z masła orzechowego
4.WPC 60g
5.Twaróg półtłusty 275g ze słodzikiem i cynamonem.

TRENING:

I spoko i nie spoko.
Napieprzały mnie łokcie więc wzamian podniosłem ciężary na wyciskaniu.

1.Wyciskanie hantli siedząc - 28 kg x15 30 kg x12 32 kg x12 36 kg x8
2.Wznosy hantli bokiem + wznosy hantli w przód - 12-16 kg + 10 kg
Było coś jeszcze, ale nie pamiętam. Pamieć mi siada

1a.Ściąganie linek wyciągu górnego 45 kg x15 x10 x7
1b.Wyciskanie francuskie na maszynie zza głowy 105 kg (easy na maszyna xd) x15 x12 x10


A póki co jutro o 10.00 mam egzamin, a o 16.00 pracę,
więc będę musiał być już na siłowni o 7.00.
Potem prosto na uczelnię i z uczelni prosto do roboty więc znowu 16h poza domem
Ale jutro jest żona Przemka zamiast szefa więc luzik


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-06-13 17:29:37

Kurde, tak się wczoraj czymś zatrulem że nie wiem...albo twaróg albo kukurydza albo za dużo białka o smaku gumy balonowej.

Mdłości, rozwolnienie, gorączka, ostry ból brzucha.
Co wypiłem trochę wody to powodowało wymioty i biegunkę. Do tego nie mogłem usunąć, jak usnąłem to i tak jak zawsze...2-3h i męczenie się.
Spadło 4,5 kg że mnie.
Oby do jutrzejszego treningu przeszło i do 16 się polepszyło.


Zmieniony przez - Cayek w dniu 2017-06-14 09:57:32

4,5kg? Ostro, widać ile na kichach może siedzieć + pewnie doszło lekkie odwodnienie. Kup sobie paczkę elektrolitów w aptece i rozrób w butelki wody bo pewnie teraz zagęszczony jesteś trochę w środku

Lekkie odwodnienie to mało powiedziane. Czuję się tak źle jak nigdy.
I jeść mi się nie chce.

Kupię zaraz coś w tej aptece, qle...kurfa tylu kabli na nogach nie miałem nigdy