WAGA :156,9 kg
WZROST :184 cm
WIEK :33 lata
W dniu 12 sierpnia przeszedłem zabieg przepukliny pępkowej (nawrót - pierwszy zabieg luty 2018). Od 12 sierpnia też jestem na ujemnym bilansie na początku po zabiegu 1800kcl ostatnio doszedłem do 2300kcl. Spadło około 5-6kg niestety nie zważyłem się dokładnie przed szpitalem. Dzisiaj zacząłem adaptacje do ketozy z kaloryką o wartości 2500kcl. Dzisiaj T: 226 W: 21,3 B: 98,3 Czy to nie za mała ilość kalorii?

Co do wysiłku fizycznego to zaczynam od spacerów. Obecnie robię 10k kroków dziennie. I stopniowa chce wprowadzić rower i marszobieg. Trening z obciążeniem zacznę za kilka tyg. ( oczywiście lekkie hantle i stopniowo mam zamiar się adaptować to wysiłku) W wypisie dostałem zalecenie zakaz dźwigania i noszenie pasu przepuklinowego przez 6tyg. Moje ogólne samopoczucie bardzo dobre. Wyniki badan w szpitalu wszystko w normie. Obecnie przebywam na zwolnieniu lekarskim i potrwa to do 15 października. Nie ukrywam ze styl mojego życia odbiegał mocno od zdrowego ale kłopoty ze zdrowiem wizyty w szpitalu trochę dały do myślenia i mam zamiar zawalczyć o swoje dobro. Staż na siłowni w sumie 7-8 lat. Wcześniej piłka nożna. Dodatkowo w prawej nodze w 80% zerwane więzadło krzyżowe przednie. Ogólnie ostatnie 2.5 roku to szpitale i L4. :(. Jednak mimo tego noga nie boli i dźwiga dzielnie moja nadwagę. Cóż łatwo nie będzie ale jestem pozytywnie nastawiony i wierze ze będziecie świadkami ciekawej przemiany. Zdjęcia poglądowe.


Suple: sód potas magnes i duzo wody. 4-5l dziennie. Jeśli coś doleci to napisze.
Jak czegoś zapomniałem to dopisze. Jak ktoś ma jakieś pytania to śmiało pisać.
Pis Joł.
KiedyCiebieNiemaCzujeWSercu pustkeJestesMojaWodaBezCiebieUschne!