Dzień jak codzień.
Poszedłem sobie znowu do OneWay, bliżej i fajny sprzęt.
Ogólnie klimacik lepszy niż w S4,
więc pewnie będę tu o wiele częściej przychodził o ile nie cały czas.
No i dostałem radę co do papieru trenera tak więc z kumplem zmieniamy
nieco plany i zrobimy go w PAS.
A póki co spać. Jeszcze niedziela 9,5h pracy,
a potem znowu poranne zmiany od 6.00 do 14.00
TRENING:
1.Narciarz - 2x extended drop
2.Ściąganie drążka szeroko - 2x extended drop
3.Przyciąganie "V" wyciągu górnego do brzucha - 2x extended drop
1.Facepulls - 2x extended drop
2.Reverse butterfly - 2x extended drop
Miał być HIIT, ale orbitreki mają taki jakby "płytki tor ruchu"
i niewygodnie się kręci interwał na tym, więc zrobiłem
20 min intensywnego cardio.
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html