[BLOG] Cayek - Road to Aesthetics 2017 Start redu 298 str.

Niestety nie wszystkich, a często interesy prowadzi się z ludźmi starszej daty, którzy mają mało nowoczesne podejście do sprawy

Dlatego na takie sytuacje pozostaje koszula z długim rękawem ;)

Na codzień spotykam się z ludźmi, którzy zajmują poważne stanowiska w dużych międzynarodowych firmach.
Nie mają wydziabanych twarzy, ale przy okazji jakichś luźniejszych spotkań widzę u nich, że tatuaże nie są rzadkością.




Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2016-08-23 09:22:27

Ja na 2 rozmowach o prace (w tym aktualnej) mialem pytania czy posiadam tatuaze w widocznych miejsach. Ludzie na produkcji to maja nawet szyje podziarane no a ja nie bardzo ;/

I to jest zacofanie niestety.
Ale nie pracodawcy - bo ona dba o swój interes, który może być zagrożony tym, że klient z którym Ty pracujesz, może nie rozumieć/nie tolerować takiego stanu rzeczy :)

Teoretycznie ja z klientami nan tylko kontakt mailowy/telefoniczny.
Poza swoja produkcje nie wychodze a jednak..

MASA 2016/17

Dziś z kolei jednak zastanawiam się czy najpierw nie zainwestować
w robienie formy aniżeli tatuaż...
Na tym estro 2,5x ponad normę jestem strasznie zmienny i w dodatku taka
'klucha' ze mnie. Ale co poradzić...

Dziś trening power up.

O dziwo zdołałem robić Chin up bez bólu w nadgarstku.
Lekko skorzystałem z pasków by odciążyć nadgarstek i poszło bez problemów.
Będzie leciał w dniu siłowym.

Na skosie dodatnim też progres ale nie tak easy.
Za nisko ustawiłem 'stojaki' i źle mi się tą sztangę wynosiło.
Ale ogólnie git.
Układ nerwowy dostał ostro po tyłku po byłem mega senny.
Po wkręceniu się w robotę przeszło.

No i z wiosłowaniem hantlą...doszedłem do 50 kg hantli na luzie.
Next hantle to 55 kg i 60 kg i koniec, więc nie wiem jak to zrobię bo ćwiczenie to mega lubię.

Tłuszczu pewnie z 10g więcej bo dałem sobie do każdego dania po trochu marynaty do mięsa
dosyć tłustej co by to smak miało fajny.



TRENING:

1.Skos dodatni - 110 kg x5 x4 x4 x3
2.Chin up - 15 kg 4x5
3.Hantla wiosło jednorącz - 50 kg 4x5
4.Wyciskanie wąskie sztangi - 92,5 kg 4x3
5.Hantle supinacja biceps - 22 kg x8 x7 x7
6.Wznosy hantli na bok siedząc - 12 kg 4x15

Co do wznosów hantli na bok.
Hmm, wcześniej robiłem tak, że 'tył' hantla opierał mi się lekko o
nadgarstek co jak dopiero zauważyłem strasznie ułatwiało mi ruch (dziwne).
Od ostatnich 2 treningów tego nie robię i czucie barków jest o wiele lepsze, a zarazem
12 kg są dosyć ciężkie, gdzie wcześniej 14 kg wchodziło bardzo łatwo.

Na wiośle jak dojdziesz do 60kg to rób potem na gryfie kratownicy. :)

Zobaczymy. Dziś póki co kolejny progres. Za 2 miesiące max stawiam ze w martwym będzie 200 kg a w siadach 190 kg. Tylko jestem wykończony. Martwy strasznie dal mi po tyłku, ale trening z rana jak na FAT nite smietana. Badum tss

Z tatuażem zależy gdzie. Ja zrobiłem na przedramieniu, więc się nie martwię o potencjalne rozciągnięcie, bo wiele już tam mięśni nie dołożę ;) Plecy np. to zupełnie co innego

MASA 2016/17

Cóż, powinienem już spać, ale daje wypiskę.

Trening mocno dał po tyłku.
Siady i martwy na jednym treningu to hardcore, ale progres jest.

W ogóle po tej redukcji został mi nawyk do żarcia...cukru.
No i na wadze 82 kg wyskoczyło...0,5 kg więcej niż pod koniec masy...xD
A weź tu masuj jeszcze do...marca

Zobaczymy jak ta retencja będzie wyglądała jak zbije estro do widełek.
Natomiast odrazu jak dojdzie exe to wlatuje meta, którą planuję pociągnąć 2 miesiące.
Zaś po miesiącu o ile na stanie będzie cabaser to tren, ale to jeszcze pozostaje do obgadania
ze znajomym, który mimo wszystko jeszcze mi go odradza.

(no proszę jaki wygadany, oj, z kariery naturalnego koksa nici chyba)

Znowu będę musiał się pilnować by stawów sobie nie rozwalić
z powodu coraz to większej siły.



TRENING:

1.Siady - 155 kg 5x3
2.Martwy ciąg - 170 kg 5x3
3.Dwójki leżąc - 10 sztabek (po 5 kg chyba) x8 x8 x6





Dało powera na treningu
W końcu nuta z dzieciństwa