w połowie sierpnia kończę wstęp do masy i pieszczenie się z tym wszystkim.
Mam tylko nadzieję, że mi się w głowie nie poprzewraca bo i bez tego bywam humorzastą osobą xd 8 miesięcy na budowanie, potem prawdopodobnie zgłoszę się do niejakiego "Szmexego" o ile podejmie się prowadzenia mojej redukcji. Sam ładnie zredukował na sucho i bez cardio. Planowałem Tadzia, ale cóż - profesjonalista, ale zbyt dużo ma na głowie, a ja potrzebuję na redukcji kogoś kto obiektywnie spojrzy na sylwetkę, najlepiej na żywo, a on z tego co widzę mieszka bardzo niedaleko mnie, więc byłaby taka możliwość. Ale póki co muszę zbudować jak najwięcej, pamiętając jednocześnie o zachowaniu jak najlepszych proporcji.
P.S - na redukcji chyba będę kręcił cardio w Calypso na Mokotowie - kurfa, mają tam telewizory wmontowane w bieżnię
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2016-07-24 18:09:09
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html