W robocie na nocce miałem dziurę w żołądku.
Zjadłem 100g kaszy gryczanej, 500g kurczaka i pomidora i byłem tak głodny.
Myślałem, że się złamię, ale pomyślałem "Ty idioto, po prostu chcesz coś dobrego do gęby wsadzić, a nie z powodu osłabienia redukcją"
i wróciłem na chatę, zjadłem 15g babki płesznik + białko + słodzik + siemię lniane i zjadłem sobie
słodkie co nieco i polazłem w kimono na 6.5h.
Plecy zrobione, ale po swojemu - mam ochotę potrenować intuicyjnie, ale z zastosowaniem
metod ze wszystkich faz.
Miałem lenia, ale poszedłem tam i odrazu przeszło.
Waga prawie taka sama jak przed juwenaliami - jednak FT3 ponad normę to jest coś
A i zmiany, które teraz mają miejsce i będę w nich trwać ostatnie 6 tyg:
- W DNT - low carb - do 50g ww, aby się powoli przygotowywać do tych rotacji jakie będą miały miejsce na masie.
- 45 min cardio po siłowym
- Raczej brak ładowań (brak kasy i raczej brak potrzeby )
TRENING:
A1.Wiosłowanie sztangą nachwyt - 100 kg 4x10 + cluster set x6 + drop set 60 kg 3x6-10
B1.Martwy ciąg - 100 kg x8, 130 kg 3x5
C1.Ściąganie trójkąta wyciągu górnego - 65 kg extended drop x2
D1.Przyciąganie "V" wyciągu dolnego siedząc - 45 kg 3x10
D2.Ściąganie drążka wyciągu górnego szeroki chwyt - 45 kg 3x10-12
E1.Maszyna hammer (poprzedni filmik) - 35 kg strona 4x10-12
Cardio 45 min (410 kcal spalone niby) - 8 stopień pod górkę i 5,5-6,0 prędkość.
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Dziennik treningowy:
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Cayek__Road_to_Aesthetics_2015/16_-t1062933.html