SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Krystian Romanowski - droga do MP 2020

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 699200

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3328 Napisanych postów 8555 Wiek 35 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 321811
oglądałam na streamie - pierwsza myśl po spojrzeniu na Popuriego "ale pajęczyna! " (na nogach oczywiście)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11393 Napisanych postów 72671 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958476
KULTURYSTYKA MĘŻCZYZN, kat. 70 kg: Półfinał I runda (prezentacja, pozy obowiązkowe i porównania) + Finał rundy II i III (pozy obowiązkowe, dogrywka, programy dowolne) oraz dekoracja.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3674 Napisanych postów 31005 Wiek 34 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 294222
]
MP W KIELCACH

Całe zawody jak moje ostatnie tygodnie, w kalejdoskopie zmian. Raz bardzo dobrze, by zaraz był katastrofalnie wręcz. Pokrótce opiszę jak to wyglądało.
Waga z rana mnie nieco zmartwiła 71,5, więc 1,5 do zbicia, ale ostatnio było podobnie więc jakoś się nie obawiałem. Z okolic Łodzi wyjazd koło 12, myślałem że koło 14, max 15 zajedziemy. Korki jednak pokrzyżowały plany, do tego masa nie chciała spadać. Zjadłem tylko 100 g wafli, 20 g miodu i 20 g masła orzechowego do weryfikacji. Po przyjeździe do hotelu koło 17, waga niestety nadal za wysoka 70,5 a weryfikację już trwają. Na szybko szukałem sauny, jedna zamknięta, drugą znalazłem, miałem na szczęście specjalny strój który nie przepuszcza wody, więc wypocenie 0,5 to była chwila. 1 większy stres minął. Potem na weryfikacji, moja wskazywała 69,9

Na ważeniu 100 g mniej, kamień z serca.

Samopoczucie bardzo dobre, więc od razu ładujemy poleciało od razu 150 g ryżu + 50 g miodu i 20 g masła i tak kilka razy. Jednak zaczęło mnie zatykać i już kłuć w brzuchu, więc wiedziałem że co innego muszę zjeść poleciało kilka bułek, syfu, ale wszystko w ilościach ubogich, na tyle żeby nabiło, ale też żeby funkcjonować. Poszedłem wcześnie spać, żeby się wyspać.
Nóżki

Budzik o 3 i dojadanie, żeby nabiło. Wstałem, pojadłem, ale nie za dużo, po prostu brzuch odmówił, 0 apetytu. Rano wstałem, było średnio z apetytem, nabicie średnie, ale wg mnie lepsze na pewno, niż na ostatnich mistrzostwach, pojadłem bułek, jajecznicy, o ryżu nie było mowy.
Pogoda mega

Potem oglądałem Przemka w eliminacjach, mega forma, musi być w kadrze A. Do tego powiedział, że nogi bardzo dobre, to humor mega. Myślałem, że jeszcze się nabije, jakiś cukrem czy tłuszczem, ale już potem było co raz gorzej nic jeść nie mogłem, brzuch bolał, start po 15 więc myślałem, że przejdzie. Jednak nie. Brzuch jako tako trzymałem, ale samopoczucie słabe, doi tego tuż przed sceną walnęły mi plecy podczas rozgrzewki, naciągnięty prostownik ( to co ostatnio ) ból nie do wytrzymania i już wiedziałem, że pograne będzie, ale wyjść musiałem. Adrenalina zrobiła swoje, jakoś udało się zapozować, bolało strasznie tylko przy line-upie co było widać, myślałem że zaraz zlecę ze sceny. Po pół finałach leżałem 15 minut bez ruchu, siły, mocy, schylać się nie mogę... Usłyszałem wynik, to zawinąłem się do domu od razu, na łóżko. Pospałem w ciszy trochę, i się „ odkorkowało „ od razu poszła „ dwójka” samopoczucie do góry, zacząłem w końcu jeść i lepiej się czuć.
Niedziela to już mega dzień, bardzo dobre samopoczucie, mimo bólu pleców, zjadłem tyle, ile powinienem właśnie na zawody, jednak nie da się wszystkiego. Teraz koniecznie trzeba naprawić kichy, tak, żeby odwodnienie nie przeszkadzało w trawieniu, nabiciu itp. Żeby wszystko było na 100 %, żeby trawienie było takie jak teraz.
Takie smakołyki na niedzielę w nagrodę pocieszenia

Nie ma co płakać na rozlanym mlekiem, sezon uznaję mimo wszystko za udany, nabrałem wiele doświadczenia, z formy jestem zadowolony. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy i tyle. Dziękuję wielu osobom za wsparcie, szczególnie mojej dziewczynie, Adamowi, Beacie, którzy bili ze mną na każdych zawodach pomagając mi we wszystkich trudnych momentach, sam bym nie dał rady. Dziękuję Przemkowi, za nieodparta pomoc, chęć, bardzo dużo mnie nauczył, a sam jestem dumny, że bardzo dużo osiągnął mimo też różnych problemów zdrowotnych,. Dziękuję firmie Hi-Tec Nutrition za wsparcie podczas zawodów i kibicowanie, Całemu Klubowi Sandow Śrem, Arturowi, Sylwii które mogę godnie reprezentować. Jeszcze jest dużo osób, które nie będę wymieniać z nazwiska, ale każdy kto mnie wspierał z was, dał cegiełkę do tego, że mogłem ogólnie wystartować i spełnić marzenie, stać na deskach. Teraz postaram się was nie zawieść i za rok, 2 wrócić, zdrowy, większy, nabity, bardziej pocięty. Mimo braku somatyki, pokazać że da się, Nic mnie nie zatrzyma. Siła  A teraz idę jeść lody i pizzę :D a od jutra czysta micha :D


Teraz jak jadłem w niedziele i tak powinno to wyglądać w sobotę, no wiadomo, że syfu, ale dopiero tyle kcal mnie nabija.
1. Pączek
2. Placki ziemniaczane z boczkiem + ketchup i zając

3. Jajecznica + boczek + mozzarella+ szynka + chleb
Ogólnie śniadanie w hotelu


4. Lody Grycan 500 ml

5. Żurek z kiełbasą i jajkiem

6. Ogólnie miałem mega parcie na rosół chyba z 5 takich kupiłem

7. Lody jakieś spod fit festiwalu

8. Mcdonald ( frytki, snack wrap, lodowe marzenie, i wiśniowe ciasto )


9. KFC ( duży kubek dla „ osób 3 osób „ 3 kawałki kurczaka, 6 hot wingsów, 6 stripsów, 3 x frytki, 3 x colesław i kukurydza ) do tego mnóstwo coli to już było ciężko bo kcal pewnie z 4000 i przerwa z 4 godziny od papu

10. Batonik :D
11. Duza Tortilla od Turasa

12. Ciasto czekoladowe z białek jaj

13, I mnóstwo, przekąsek ze stosik, baton, białka, carbo itp.

Tak to wyglądało w sobotę





WIęcej fotek na razie ni mam

a tak w niedzielę na zupełnym luzie bez pompowania różnica widoczna, a jutro już pewnie będzie nabicie fest, ale już podlany wiadomo :






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
troche pojadłeś

doprowadz teraz to zdrówko do normy

a plany teraz jakie jakiś off czy ciśniesz dalej ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3674 Napisanych postów 31005 Wiek 34 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 294222
MARIAN 17
troche pojadłeś

doprowadz teraz to zdrówko do normy

a plany teraz jakie jakiś off czy ciśniesz dalej ?


troszkę na wadzę 80 kg, więc od jutra dieta

Poprawiam zdrowie, codziennie prawie do lekarza, wykorzystuje odbicie i masuje, a potem się zobaczy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11393 Napisanych postów 72671 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958476
Niezłe ładowanie człowiek tu zje pare kawałków czekolady lub powiekszony zestaw z mc's i czuje sie nazarty jak swinia (tak mialem wczoraj ) a 70kg Krystian je 10x w tyle
no pewnie juz dzisiaj nie 70kg :p

Wydawało mi się ,że więcej zdjęć Ci zrobiliśmy - ogólnie poszło ponad 1000 live fotek ,ale do tego nagrywanie video (wrzucam ponizej, bo juz nie pamietam czy wklejałem tutaj w temacie u Ciebie...) oraz nowość - pilnowanie live ,troche tego jest do ogarnięcia i czasem coś kosztem czegoś :/

Nogi masakra jak te kable u Was wychodzą to się chyba nigdy nie dowiem ....no moze kiedys, jak w koncu sie człowiek będzie musiał solidnie zredukować %)


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ASNF Moderator
Ekspert
Szacuny 4579 Napisanych postów 49015 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 522727
dokładnie, tak jak pisałem wcześniej góra z Gdańska i nogi z Kielc i byłby ideał - sporo przebojów, tym bardziej szacun za wyjście na scenę

zdrowia i śledzimy dalej poczynania
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 484 Napisanych postów 6372 Wiek 89 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 120575
Jakby nie tyle problemów, to pewnie ta góra byłaby taka jak wcześniej :)

j/w jedziesz dalej
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Banan jak zrobis zkiedyś formę startową to się dowiesz jak wychodza takie żyły i się dowiesz jak mozna takie ilości zarcia pochałaniac
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Banan BOSS FORUM Administrator
Ekspert
Szacuny 11393 Napisanych postów 72671 Wiek 37 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 958476
mogę się jedynie domyślać i wierzyć na słowo bo formy startowej nie zamierzam robić


Zmieniony przez - Banan w dniu 2016-04-26 09:04:28
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

AGATA SZUŁCZYŃSKA debiuty 2017

Następny temat

Karolina Noskovitz dziennik treningowy

WHEY premium