NO PAIN NO GAIN! DT LAURY

xxx

xxx

O zesz jestem i ja %)

no i ostania porcja zdjęć sry za spam, mogłam z nich zrobić jakąś sklejkę, ale najpierw zrobiłam później pomyślałam
to i tak jest kropla w morzu, bo fot zrobiłyśmy ponad 600

pozytywnej energii wam nie brakowało i to jest fajne

wyjazd widac ze udany

fotyyyy fotki foteczki fajne mordeczki widac że wyjazd sie udał;)

podobno jestescir z przyjaciolka do siebie :p

skad przyjaciolka ma tą saszetke ?bardzo mi sie podoba !

No wyjazd musiał być mega udany :D Widać po minach że zadowolone :D Zazdroszcze :P

Z tymi dziubkami to jakas moda? Bo na kazdej fotce widnieja ;D

Szalone ;)
W jakich klubach bylyscie? Chyba dosc słabych, ze nie zrobily na Was wrazenia.

A o samych targach Laura cos napiszesz? Jak było? Co z poziomem zawodow?

MARIAN - bardzo udany!
A jak my razem jesteśmy to nie da się nudzić hehe

POLKA - sporo ludzi mówi, że jesteśmy podobne niektórzy uważają nas za siostry
A nerke kupiła sobie w jakimś butiku w Mikołowie, mówiła,  że kupiła ostatnia sama szukam teraz czegoś podobnego

PAT - nie masz czego zazdrościć, bo sam siedziales w Norwegii!

DORIS - hahah W koncu selfi kij do czegoś zobowiązuje a ze doszlysmy do wniosku ze foty zwykle, pozowanie są nudne to stąd pewnie te dziobki
Byłyśmy w organzie, room 13 i disco meta seta. Źle nie było, kluby ok, czy pawilony na nowym świecie. Ale te kluby w porównaniu z naszymi katowickimi były malutkie

Co do targów, to w pierwszy dzień nie spodobała mi się ilość ludzi. Było bardzo tłoczno, ciężko było przejść i wgl, ale pod koniec było już ok. W pierwszy dzień również szukałam stoiska UNS ale się go nie doszukalam miałam okazję porozmawiać z moimi największymi inspiracjami i motywacjami - Alina Pettke, Sylwia Sobota

Targi targami ale pora napisać jakąś wypiske

14.09.2015
DNT

Spalam 12h i chyba ciut za długo ogólnie byłam zmęczona intensywnym weekendem wiec odpuscilam sobie trening. No i dostałam ciote której nawet wgl się nie spodziewałam, nie było zbytniej opuchlizny (czyli dieta tluszczowa na propsie)

Ale w diecie lekkie modyfikacje, dodałam kcal, zmniejszyłam trochę ilość fatu, bo kiedy 70% mojego zapotrzebowania pokrywal fat czułam lekki dyskomfort i bolał mnie brzuch.
Obecnie wygląda to tak:

125g B
100g W
100g T

Co daje 1800 kcal
Dieta cały czas tluszczowa, bo 50% zapotrzebowania to fat

Wczoraj miska prezentowała się tak:

1. 135g białko jaja, 60g żółtko, 3g masło
2. 200g mięso mielone z indyka, 16g orzechy brazylijskie,  15g masło
3. 135g białko jaja, 40g żółtko, 50g owsa, 80g banan, 10g kakao, 8g whey uns
4. 100g kurczak, 250g ziemniaki,  15g masło

Dieta mega smaczna, zero frustracji od dziś tak mniej więcej bd jadła, z przewagą węgli w drugiej połowie dnia
No i ostatni posiłek, zrobiony przez mojego tatusia