Szacuny
80
Napisanych postów
4322
Wiek
26 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
171818
diwadek
Mam to samo jadłem 150w po treningu było git. Potem 200, 250 teraz 350 wciągam w czasie 3-5h godz i głodny dalej :) Same węgle bez fatu po treningu sycą tylko na chwile - przynajmniej mnie :)
To dorzuć tego fatu po treningu..
Faftaq ostatnio fajny art napisał właśnie o tym.
Tłuszcze w okresie po treningowym bardziej dają korzyści niż szkód
Szacuny
130
Napisanych postów
1421
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
47254
To muszę nadrobić lekture :) Mam z rana dwa posiłki B+T a po treningu 3x B+W Może przerzuce właśnie troche fatu po treningu. Mam 70g na dzień to mogę te 10-20 dać :) Nie przeszkadza obecność dużej ilości węgli w potreningowym?? 170-200g węgli??
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Z tego co zrozumiałem z jego wypowiedzi to chodzi o to by tłuszczy nie było za dużo (kilkanaście do chyba 20g). No i te szlaki całe aktywują/wspomagają kwasy oleinowe (tran lub oliwa z oliwek) oraz nasycowe k.t. Ilość węgli chyba nie ma takiego znaczenia. Dla mnie git, bo zawsze dodawałem coś z tego rodzaju fatu do potreningowego żarła
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Pisał, że jajka to dobra opcja, oliwa z oliwek, śmietana, tłuszcze zwierzęce.
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
Nie chce mi się pisać bo się przeżarłem
No dobra tylko jedno - +25g węgli w tym tygodniu.
Siła znowu w górę.
No i miałem problem z dobiciem węgli gdy tłuszcze i białko praktycznie
wykorzystane.
Poszedłem do lidla z myślą o kupnie lodów, ale przypomniało mi się
jak chociażby Wojtek robił sobie ryż czy coś z owocami, więc kupiłem truskawki
mrożone i o wiele lepsza opcja niż lody
Chciałem z kaszą jaglaną, ale zapomniałem, że się skończyła.
Góra Power (Poniedziałek):
1.OHP - 5X5 50 Kg (Dałem trochę szerszy chwyt dzięki czemu nogi miałe, w jednej linii i ogólnie wygodniej) + 1 powtórzenie więcej w 4 seriach.
2.Chin up - 5x5 18.5 kg (+2.5 kg)
3.Hantle płaska - 5x5 40 kg (+ 2 kg)
4.Wiosłowanie hantlą jednorącz - 36 kg 5x5 (+2 kg)
5.Dipsy triceps - 5x5 18.5 kg (+2.5 kg)
6.Biceps prosta sztanga - 3x8 37.5 kg (+ 1 powt. w ostatniej serii)
W ostatniej serii muza dobra i poszłooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooo.
"Zupa truskawkowa" (300g truskawek z mlekiem 0.5% 300g) i z ryżem białym 100g.
Na potem sorbet z truskawek
Suplementacja:
Witamina C 1-1.5g + wit. A+E + 5g jabłczanu przed i po treningu oraz 5g w DNT
+ ostrovit pump 10g przed treningiem, 35g wpc po treningu z jabłczanem.
Zmieniony przez - Cayek w dniu 2015-08-24 20:42:48
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
5123
Napisanych postów
13126
Wiek
28 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
771230
No cóż...byłem u lekarza skonsultować badania krwi.
Jestem okazem zdrowia.
Tak więc spytałem jeszcze o co może chodzić z moimi bólami serca,
dziwnymi uciskami itp.
Ciśnienie 110/80 o ile się nie mylę czyli git, EKG git, coś tam jeszcze było
i również git.
Powiedziałem, że brałem pochodną efedryny (synefryne HCL), hordenine itp.
które zawiera stimul. O beta 2 mimetyku (clenie) również.
Nawet o jaraniu raz na jakiś czas (nie sprecyzowałem, ale się domyśliła )
i była zdziwiona, ale powiedziała, że jestem okazem zdrowia.
Śmieszne też było jej zdziwienie jak powiedziałem, że na 120g fatu, 100g stanowią
tłuszcze zwierzęce
Powiedziała, że te bóle są spowodowane naciskiem na jakieś unerwione ścianki serca
czy jakoś tak, co jest dosyć częstą rzeczą na którą skarżą się osoby trenujące na siłowni
lub chociażby sprinterzy.
A póki co za 2h lecę robić nogi.
Jedyne co pozostało to ogarnąć problem z odcinkiem lędźwiowym.
A jak to się zrobi w końcu to będzie cycuś glancuś delikatesik.
"Wszystko co teraz potrzebujesz to odrobina wyobraźni...Wasza wyobraźnia czy w to wierzycie czy nie, jest zwiastunem szczęścia jakie zagości w waszym życiu. Jeśli nie jesteś w stanie wyobrazić sobie tego jak może być, to nie oczekuj, że kiedykolwiek to ujrzysz spoglądając w lustro"
Szacuny
6
Napisanych postów
270
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8538
U mnie lekarz tez ostatnio sie zdzwil jak mu powiedzialem ze jem w cholere tlustego miesa a cisnienie ksiązkowe 120/80 wyskoczylo :D Obserwuje mode on. pzdr