DT kabo - nowy cel: start w MPJiW 2015 - str. 36,78,106,140,162

A jednak jest słonecznie!

Wróciłem na chwilę do pracy, ogarnąłem się i czas uzupełnić wpisy. Niewiele się działo, ale po kolei:

Piątek 02-08-2013
Aero na czczo:


Poniedziałek 05-08-2013
Dieta b/t/w/kcal: 226/57/197/2213

Trening: Klata, biceps

1. Wyciskanie, ławka prosta 15x20 12x40 12x60 12x60 12x60 12x60
2. Wyciskanie, ławka, wąsko 12x40 12x40 10x40
3. Wyciskanie, ławka skos dodatni 12x40 10x40 10x40

4. Uginanie ramion stojąc, sztanga prosta 12x25 12x25 12x25 12x25
5. Młotki 12x9 12x9 12x9


Wtorek 06-08-2013
Dieta b/t/w/kcal: 226/55/194/2182

Aero na czczo:


Trening: nogi, brzuch
1. Wyprosty siedząc 15x12sztabek 12x15 12x17 12x17 12x17
2. Uginanie siedząc 12x4szt. 12x4 12x4
3. Syzyfki 12 12 12
4. Żuraw 10 10 10
5. Wykroki 3x12 na każdą nogę 8kg 10kg 10kg

6. Spięcia siedząc maszyna 15 sztabek 15 15 12
7. Unoszenie kolan w zwisie 15 15 15
8. Skłony boczne, wyciąg dolny 15x20 15x20 15x20

W piatek aero na czczo, a później miska nie utrzymana gdyż bylem na imprezie urodzinowo-parapetowej przyjaciela w Gdyni. Trochę się działo, ale to nie opowieść na to forum . W sobotę musiałem trochę odchorować, a przyszła też kulminacja grypy żołądkowej. Generalnie noc z soboty na niedzielę przeyebana. Na dodatek zepsuł mi się laptop . W niedzielę powrót, więc aero za kółkiem.
Trochę się obawiałem stanąć na wadze bo zdawałem sobię sprawę, że mogę być lekko odwodniony - nie było źle 72,1. Za to nie wiem czy przez odwodnienie, czy przez aero na czczo, czy spalacz czy wszystko po trochu ale rano zaczęły się przebijać podcięte skosy . Co mnie bardzo cieszy. Niestety druga strona medalu to skóra, której jest niestety za dużo.
W poniedziałek powrót do treningów (aero nie zdążyłem rano bo musiałem się wyspać po podróży i ogarnąć miskę na poniedziałek do pracy). We wtorek już zgodnie z planem aero na czczo i niejako dodatkowo trening nóg. W tym tygodniu lecę 4 dni z rzędu trening, a później wyjeżdżam i raczej będzie tylko aero na czczo.
Michę zmieniłem w tym tygodniu zgodnie z sugestiami xzaara, podbite zostały lekko kcal i węgle, a tłuszcze trzymam <60.

Janie - uwierz, że nie była to wymarzona pogoda. Słonecznie było to fakt, ale też dobrze wiało i ja marzłem przy tym słońcu. Temperatura przez cały tydzień nie przekroczyła ~23 stopni i 4 razy uciekaliśmy z plaży bo padało. Przy tej fali upałów jaka była w większości rejonów Polski - to była po prostu lipa.

pozdro

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma!
Inni zawsze mają lepiej!
Jesteś wyższy ode mnie!
Dlaczego tak mało ważysz?

A tu akurat odpowiedź jest raczej prosta - bo mam mniej mięśni, a więcej tłuszczu .

Środa 07-08-2013
Dieta b/t/w/kcal: 220/45/222/2183

Aero na czczo:



Trening: Plecy, barki

1. Podciąganie na drążku nachwyt 12 10 8 8
2. Wiosłowanie sztangą nachwyt szeroko 12x50 12x50 12x50 12x50
3. Wyciag poziomy w siadzie do brzucha 12x50 12x50 12x50

4. wyciskanie sztangi zza głowy 15x20 12x30 12x30 12x30 12x30
5. Unoszenia bokiem, w opadzie, do przodu 8,8,8x11,7,7 8,8,8x11,7,7 8,8,8x11,7,7
6. unoszenie sztangi wzdłuż tułowia 12x20 12x20 12x20

Wczoraj trening poszedł bardzo dobrze gdyby nie fakt, że zaczął mnie łapać skurcz w łydkę. W nocy niestety załapał mnie już tak konkretniej dwa razy przez co odpuściłem poranne bieganie. Przez łydkę odpuściłem też robienie ławki rzymskiej, któa była w planie, bo czułem, że skurcz łydy jest nieunikniony. Ale poza tym skupienie na treningu maksymalne, poszło lekko i płynnie - dawno tak nie miałem. Później wkręciłem sobie, że to pewnie przez te węgle co ich trochę dorzuciłem .

edit: tempo trochę mniejsze, ale za to udało mi się trzymać tętno <160 przez większość czasu. Chociaż przez to, że nie chcę aby poranny trening aero przekraczał 20min to taka intensywność powinna być OK. A jak będę robił wieczorem to interwały zapodam. Powinno być dobrze .


pozdro



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2013-08-08 12:47:12

W te upały najlepsza pora do biegania :)

O 6 rano nie ma tragedii
19-20 stopni było wczoraj i przedwczoraj więc wręcz idealnie


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2013-08-08 13:56:51

Dla mnie idealna temperatura. :)

No u mnie nawet chlodniej dzis o 6.. Sa juz w Polsce grzyby ? Balem sie ze bede mial zakwasy szyi, poniewaz od dziecka zbieram grzyby to mam zboczenie ze szukam ich nawet jadac autem wzdluz lasu.. Dzis biegnac wypatrzylem kilka i to byl koniec, juz cala droge "zbieralem" grzyby wzrokiem ;)

Z tego co widziałem wracając znad morza to są, ale chyba kurki tylko. Bo tylko takie mieli sprzedawcy stojący przy lasach.
Jak będą na poważnie to na pewno się dowiem bo mój teść jest zapalonym grzybiarzem, ale jedzie dopiero jak wie, że będzie miał z czym wrócić . Ja nie jem i nie zbieram .