A co do ilości jedzenie to raczej na 99% zasługa cardio, bo zacząłem odczuwać ssanie i łatwiej wszystko wchodzi, chociaż zjedzenie takiego posiłku zajmuje mi minimum 30minale podobno lepiej jeść powoli, wtedy organizm lepiej trawi to pożywienie.
Jabi ja już od dawien dawna nie jem piersi grilowanych,szczerze wolę gotowane z wody.Może dlatego,że zabieram ze sobą do pracy i jem na zimno,nie lubię odgrzewanego jedzenia w mikrofalówce.Więc jak już jem zimne to o niebo lepiej wchodzi zimna gotowana pierś niż wyschnięta grillowana
xero zgadza się zawsze jadłem mało tłuszczy, są mi zupełnie nie potrzebne,fakt że robiąc pierwszą fazę masy gdzie liczyła się ilość dodawałem ok.30gr.oliwy z pestek winogron do posiłków i fajnie mi na tym szło.
Teraz kiedy celem jest jakość tej masy,to oliwa poszła w odstawkę, być może jeszcze do niej wrócę,kiedy zacznę wycinać ww.z diety.
Natomiast w chwili obecnej tłuszcze jakie mam w diecie pochodzą z żółtek jaj,które dodaje do śniadania oraz z łososia którego jem bardzo często.
Przemek dzięki,jedna z moich ulubionych
Zmieniony przez - GISZMAN w dniu 2011-02-09 22:37:48