W udach faktycznie widzę jakiś progres zwłaszcza dwugłowe ostatnio fajnie reagują na trening.
Od ponad dwóch miesięcy ostro katuje przysiady jako pierwsze ćwiczenie, podobnie jak przy klatce obrałem sobie progres ciężaru jakim będę ćwiczył z treningu na trening i udało mi się go utrzymać do dnia dzisiejszego.
We wrześniu po roztrenowania pamiętam,że kończyłem serie przy ciężarze 145kg w 6 powt., na ostatnim treningu udało mi się zrobić serie ze 160kg w 6 powt., przy czym każde powtórzenie robie bardzo głęboko.
Od kilku tygodni stosuje też ściągacze na kolana, nigdy wcześniej ich nie używałem i muszę powiedzieć, że są rewelacyjne, na początku dziwnie się czułem ale już po pierwszym treningu widziałem różnice. Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo kolan, wcześniej przy ciężarach powyżej 140kg schodząc bardzo głęboko czułem duży dyskomfort w kolanach, teraz czuje się tak jakbym wyłączył je całkowicie z pracy i skierował całe ciśnienie na czworogłowe i dwugłowe.
Pasków używam tylko w najcięższych seriach i to pewnie też ma przełożenie na wzrost siły.
Cały trening mniej więcej wygląda tak:
1.Przysiady ze sztangą:
½ serie wprowadzające:12/6
¾ serie robocze:8/6
2.Przysiady na Hack Squat maszynie: 3 serie x 10/8/6
3.Wyciskanie na suwnicy: progresja ciężaru 4 serie x 10powt.
4.Wykroki ze sztangą do tyłu na maszynie Smitha: 3 serie x 10/12 powt.
5.Uginanie nóg leżąc: progresja ciężaru 3 serie x 12/10/10
6.
Martwy ciąg na prostych nogach ze sztangą lub sztangielkami 3 serie: 12/10
Co drugi trening robie też przywodzenie nóg do wew. siedząc
Zmieniony przez - GISZMAN w dniu 2010-12-20 13:30:36