Graty Cayek za pierwszy start. Niestety nie zdążyłem na Twoją kategorie bo po swojej poszedłem na lody i po prostu odleciałem nieco. Ale na relacji nadrobiłem i jak Natalijka pisze wyrózniałeś się na scenie. Tak samo z resztą na weryfikacji. Po wejściu na scenę stojąc w kolejce 1 rzut oka i mimo, że się wcześniej nie widzieliśmy od razu rozpoznałem Gabaryt naprawdę konkretny. Miło było poznać kolejnego dzika z SFD, no i mam nadzieję, że żelki przed wyjściem pomogły
Pierwsze koty za płoty i widzimy się na kolejnych gdzie już mając doświadczenie pewnie rozłożysz konkurencję. Co do samych decyzji to właśnie dużo osób mówiło, że chłopaki od Radka Słodkiewicza duzo pozgarniali i, że nie było to w pełni zasłużenie więc coś w tym musi być.
Aktualny DT
http://www.sfd.pl/Jędrzej_Pietz_droga_na_scenę-t1137461.html
Stary Dziennik Treningowy
http://www.sfd.pl/[Blog]_Infernol_w_drodze_po_swe_cele-t1063132.html#post1