Wuchta - To dla Ciebie TATO - 14.01.2010

Wuchta odpowiedz mi na pytanie z 257str jeżeli mógłbyś tylko że pas przy takiej górze wcale tak strasznie nie wygląda tak samo u mnie to nie wygląda aż tak strasznie ale jak bym miał takie bary jak ty to

Avasso - w ćwiczeniach izolowanych staram się trzymać ciągły progres. Dokłaam po 2,5kg i porównuję do ostatniego treningu na daną liczbę powtórzeń. Tak aby zanotować stały progres.
Regres jest tylko po kontuzji albo jak dzisiaj wrócę po tygodniowej przerwie (chyba , że będzie moc) wówczas pójdę w progres. Staram się raczej cały czas notować progres. PAmiętaj aby zacząć z zaniżonymi ciężarami a na prawdziwą moc przyjdzie czas. Na początku też machałem śmiesznymi ciężarami w izolowanych ale teraz już zaczynają w miarę wyglągać. Wszystko to kwestia czasu i cierpliwości.

Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2009-08-25 10:13:33

Dzięki dziku swój chłop!

Wuchta, dostales maila?

A10 https://www.sfd.pl/temat307722/

1 WYCISKANIE NA LAWCE SKOSNEJ - 115kg (-2,5kg)
2 PRZYSIADY - 137,5kg (+5kg)
3 UNOSZENIE SZTANGIELEK BOKIEM LACZONE Z WYCISKANIEM SZTANGIELEK STOJAC - 17kg (0) - lekki ból w lewej ręce
4 ŚCIĄGANIE WYCIĄGU NA PROSTYCH RĘKACH +
ŚCIĄGANIE WYCIĄGU "V" - 45kg (+5kg)
MODLITEWNIK WODYNA - 30kg (+5)
5 WIOSLOWANIE JEDNORACZ NA WYCIAGU DOLNYM - 60kg (+5kg)
6 UGINANIE NOG LEŻĄC - 95kg (+5kg)
7 LYDKI A (wolny wybor) siedząc - 105kg
8 PRZEDRAMIONA A - z boku sztangielki - 40kg
9 BRZUCH A - skośna ława

Wrażenia 8/10:

Wyciskanie w skosie - tu przez rękę i lekki ból nie szalałem ale za dwa tygodnie będzie lepiej

Przysiad - tu jestem mega zadowlony bo nie dosyć, że +5kg to i nie był to kres możliwości. Jest dobrze mimo, że sztanga bardzo wysoko (wymuszona lewą ręką). Jak z techniką? Obiektywnie patrząc tylko w ostatniej serii 5/5 jeśli chodzi o kąt. Jest szyn

Wznosy bokiem + wyciskanie - tylko 17kg ale jeszcze ręka nie w pełni sił. Nie ma co przesadzać. NA ciężar jeszcze przyjdzie czas.

Modlitewnik Wodyna - tu również ładnie i jeszcze mały zapasik

Wiosło jednorącz - no ładnie 60kg to już coś a na kolejnym będzie +7,5 gdyż taka maszyna niestety ale damy radę

uginanie leżąc - tu jeszcze do 100kg troszeczkę brakuje ale kwestia dwóch tygodni i będzie zaliczona.

Łydka - na maszynie zaczyna brakować miejsca ale jeszcze +20kg można załadować. Szyn

Przedramię - zwijanie sztangielek trzymanych z boku - tu odskocznia i też ciekawie bo już 40kg.


Trening udany mimo, że w wyciskaniu musiałem odjąć ale za dwa tygodnie będzie lepiej. W pozostałych ćwiczeniach zaliczony progres także widać efekty wypoczynku i naładowanych baterii na 110%.

Rrumcek - otrzymałem, jutro odpiszę


Myślę, że z czwartkowego treningu będzie filmik z B5

Ładnie,nogi Ci pocięło tak ładnie od poduszkowców?

kurde nadal jakos nie kojarze co z ta reka sie stało

Przysiad i wiosło chyba najlepiej poszły

Widac, ze baterie naładowane a i bedzie jeszcze lepiej

Papecik - myślę, że to właśnie zasługa poduszkowców. Wykonuję je średnio 2-3 razy w tygodniu w liczbie około 15-250. Polecam

Wodyn - sam nie wiem od czego taka ręka. Zawsze myślałem, że nie mam gena do ręki a tu taka niespodzianka. Może to wynik trenowania ręki 3 razy w tygodniu? Dla mnie rewelacja i niech tak zostanie

BArtek - tak, cieszy zwłaszcza przysiad gdzie już wczoraj było 137x10 (w 5powtrz do kąta troszeczkę brakowało) co dobrze wróży na przyszłość. Kolano leciutko tylko pobolewało ale tylko gdy za nisko schodziłem. Taki cichy cel to 250kg do przyszłych wakacji?

Wyciskaniem sie nie przejmuj, za 2 tyg pojdzie o wiele lepiej.
Ladny, staly progres, mam nadzieje, ze i ja dojde do takich ciezarow