Wuchta - To dla Ciebie TATO - 14.01.2010

John Cena 2 - dzięki

Hades - szybciej Ty wyciśniesz 200kg aniżeli ja pociągnę 300kg Ostatnio wszystko jest mega ciężkie.

Pyzaaa - nogi lekko na plus ale ciągle odstają, niestety kolano Białk aspożywam około 2-2,5gram a główne źródła to standardowo białka jaj (zawsze na śniadanie 6białek i jedno żółtko), twaróg, szynka, kurczak, schabowy, piersi z kuraka, karkówka, rybka, tuńczyk a jako uzupęłnienie SYSTEM PROTEIN 80. Węgle to około 5-6gram a źródła to musli wielozbożowe, pyry, ryż brązowy i biały (po treningu), pieczywo pełnoziarniste, owoce, makaron, carbo (PO TRENINGU). Tłuszcze około 1,5gram i głównie oliwa z oliwek, mięso, ryby.
Dodatkowo jest jeszcze BCAA i glutaminka.

Zwierzolud - tak , na żywo jest lepiej co podkreśla również Małżonka twierdząc, że na zdjęciach nic nie widać (co świadczy o zerowej klasie aparatu). Może uda się załatwić nowy lepszy sprzęt w celu uzysskania głębi szczegółów w tym kratkę na brzuchu

Wczorajszy trening KLATKA, NOGI

klatka:

a) wyciskanie sztangą głową do góry 4x10-8

b) sztangielki głową do góry 3x8

c) brama na cycki 4x12-10

Nogi:

a) siad na maszynie Smitha 3x8

b) siad na maszynie do łydek 2x8

c) wyprosty siedząc 4x12-10

d) uginania leżąc 3x10-8

Wrażenia:

Hm... na rozgrzewce myślałęm , że 50kg mnie zabije. Ciężar jakim ćwiczyłem to raczej malutki w porównaniu z jakim przeważnie macham. No ale cóż czasami należy dać odpocząć organizmowi aby w kolejnych treningach znowu ciskać coć godnego.

Dzisiaj odpoczynek i dobre jedzonko aby dobrze zregenerować niby mięśnie przed kolejnym środowym treningiem.

Kurde Wuchta zycze ci tych 300 serdecznie ale widze ze caly syf zaczyna atakowac... to kolana, to zmeczenie, to lokiec... znam to ze swojego doswiadczenia... jak zblizam sie do celu to zawsze cos sie zaczyna przytrafiac... a to przeziebienie, a to miesien przeciaze, to sie obije na jakims sporcie kontaktowym i opoznienie miesiac zeby wrocic do poprzedniego poziomu i progress zrobic... i tak w kolko...

sporo wegli wchłaniasz ;)

słabsze dni widze nadeszły.......zwolnij złap oddechu i ognia

Tadziula - tak już jest w pewnym wieku Niestety jest ciężko poprzeczka powędrowała wysoko ale nie poddaję się mimo , że muszę walczyć z przeciwnościami. TRochę muszę odsapnąć i jazda dalej.

Pyzaaa - teraz próbuję złapać kilka kilogramów mieśnia dlatego węgle potrzebne. Skupiam się na jedzeniu dobrych węgli aby masa rónież była w miarę dobrej jakości. Białko również ale wiadomo wszystko związane z kosztami...

Rzadko do Ciebie zaglądam, ale widzę, że starasz się na maxa mimo wszelkich przeciwności. Z takim podejściem 300kg są twoje.

Każdy ma okresy, kiedy nie ma siły.
Jeżeli chodzi o fotki to jedyne, co mi nie pasuje to brzuch. Klata by lepiej wyglądała gdyby był mniejszy fat na nim.

Zmieniony przez - gkabulski w dniu 2008-09-02 21:32:46

Wuchta, bo się pogubiłem, - co jest celem - wygląd czy siła?

POWER ! :D

gkabulski - dam z siebie wszystko aby 300kg wciągnąć. Z fatem walka na poważnie zacznie się około maja 2009r kiedy to będę przygotowywał już profesjonalne podejście (redukcja i wycinka). Obecnie skupiam się na sile aby osiągnąć cel.

Kuro - jedno i drugie czyli rozwój siły przy estetycznie wyglądającej sylwetce Przez najbliższe 4misiące głównie siła i liczę się z tym , że jednak troszeczkę tłuszczyku może wlecieć ale michę pilnuję.

Regres coraz wiekszy i odczuwalny MIejmy nadzieje ze bedzie lepiej
Programem na ciag jedziesz dalej?nie przejmuj sie tak wygladem w koncu robisz siłe pozdrawiam!