Dieta kopenhaska II

ja jestem w szoku ze wytrwałam już 5dni ale jak widzę rezultaty to tylko chce więcej schudnąć, tak ze na 100% jak skończę ta zaczynam następną,poza tym zaczynam ćwiczyć bo powiem szczerze czuje ze mam na to sile

Kurcze bleblee masz rację z tą motywacją i przymierzaniem ciuchów! Przed DK wyjełam z szafy kilka fajnych ciuszków, bo chciałam się wbić w coś fajnego i... musiałam ubrać znów porozciągane bluzy, zamiast kusych bluzeczek, by zakryć fałdki i okropne zwoje skóro- tłuszczowe. Normalnie załamka! A gdy już wbiłam się w fajne jeansy i zapiełam guzik, to brzuch wisiał jak jakiś flak i oddechu mi brakowało Jogger mnie przeraził tymi słowy, że 2 dni folgowania i obżarstwa kończą się minimum kilkudniowym powrotem do formy brrrr Dziś czuję się gorzej najedzona, niż głodna, a feee Wolę jednak dietę i czyste sumienie, niż kac moralny po ciachu, które przyjemnością jest kilka sekund w ustach, a koszmarem kilka lat w biodrach!
Od jutra dieta i zaczynam znów mój zestaw domowych fiku-miku na karimacie Będę się czuć lekka i puszysta jak almette hehe
elvis30 gratulacje- jutro Twój 6 dzień, a Ty bleblee masz już z górki, dla mnie 7 dzień, był początkiem dobrego nastroju na DK!
Ja jutro zaczynam DK chyba jednak bez żadnych dodatków, zobaczymy jakie będą efekty!

ja mam jeszcze jedna tajna bron motywacyjna;)moj mezczyzna wyjechal na 3tyg i wraca za 10 dni,mam plan przywitac go w nowej cudowej powloce cielesnej:)mimo ze on nigdy nie narzekal, jak jestem wieksza to wiadomo ze przybywa w plucach:)no ale teraz bedzie mam nadzieje mogl podziwiac moja talie osy!!!dawno jej nie widzial-ja tez

w takim razie jovenka zaczynam razem z tobą co ty na to, może za drugim podejściem lepiej mi pójdzie ;)
a i towarzystwo będę mieć

reve na pewno tym razem ci sie uda:)a jak widzisz towarzystwo doborowe:)ale sie ciesze ze od jutra bedziemy TO robic grupowo:P

Heh będę musiała mojego małża posłać gdzieś na kilka dni i zastosować z tajniaka Twojego sposoba :)
Narazie jednak póki co mamy siebie na codzień i nawet gdybym utyła w dzień 20kg to i tak pewnie by nie zauważył... Choć był podczas ostatnich 2tyg dziwny incydent,bo .. ni z tąd ni z owąd dostałam bez okazji mega fajową różyczk, co po 5 latach małżeństwa nie zdaża się na codzień
Faceci zawsze tak mówią, że niby im nie pszeszkadza, nie widzą naszych zbędnych kg, ale jak przyjdzie co do czego, to na kogo świecą oczami na plaży? Na śliczne blondowate patyczaki z jędrnym opalonym biustem

Taaaaaaaaaaaaaak !!!!!!!!! Bleblee jesteś normalnie mega towarzyskim stworem hehe od jutra katujemy się, żeby zyskać miano chudych plażowych ślicznotek i pozaliczać kilka opadniętych koparek na Nasz śliczny widok

Powaliło mi się u góry miało być do Ciebie reve, bleblee ma już przecież 7 dzionek :P:P Razem, grupowo, można zrobić to i owo :P:P:P

Zmieniony przez - jovenka w dniu 2008-04-20 22:30:09

jovenka tak sie skonczy ze bedziesz miala cala chate w tych rozach:) i to juz nie dlugo!!!Wlasnie moze zalozmy ze w nagrode kupimy sobie jakies boskie bikini:)w ktorym wcale nie bedziemy wygladac jak balerony owiniete sznurkiem:P.Jovenka masz racje czas zrobic konkurencje na polskich plazach:)!!!!!

Bikini u mnie będzie okijos, ale jak zafunduje sobie plastykę brzucha hehe niestety młody zrobił ze mnie popękańca, brzuch do porodu miałam wielkości ciąży mnogiej (130cm) taki wieeelki, że pasów na ktg zbrakło Mogę sobie fundnąć pareo, żeby się nim nie dwa, a pięć razy owinąć Ale pomysła masz fajnego, bo z moim gabarytem to pałka normalnie się przegła hehe i w stary kostium musiałabyś mnie łomem wpakować