Z TP nie ma co przesadzać. Co prawda producent (PROLAB) pisze na opakowaniu, by nie brać dłużej niż 12 tygodni. Jednak ja polecałabym Ci brać efedrę przez miesiąc (max do półtora ) i potem zrobić długą 2-3 miesięczną przerwę od ECA. To ze względu na zdrowie Twojego serducha.
Jeśli chodzi o stosowanie: najrozsądniej będzie jak przez pierwszy tydzień będziesz brał 1 kaps ok. 40 min po śniadaniu. Musisz sprawdzić jak będziesz się wtedy czuł (może to być lekkie podenerwowanie, uczucie rozpierającej energii, przyspieszenie akcji serca itp.). Pamiętaj, aby dużo pić (H2O oczywiście
), gdyż TP powoduje, że niepoważnie się pocisz (podwyższona termogeneza). W razie jak będziesz się źle czuł zjedz coś z węgli. TP przy niskim poziomie węgli powoduje, iż czujesz się niezbyt wyjściowo. Nigdy nie zażywaj TP później niż o 16-17.00 – no chyba, że nie chcesz spać całą noc. A! I ogranicz kavkę, bo TP i tak zawiera sporo kofeiny. W kolejnym tygodniu możesz zwiększyć dawkę – 1 kaps rano, 1 kaps po południu. Nie radzę (z doświadczenia) brać ECA krótko
przed treningiem – możliwość wystąpienia jazd. Therma działa ok. 8 godzin, więc jeśli weźmiesz na 2-3 godzinki przed treningiem to będzie spox. Max można jeść 4 kapsy dziennie (niektórzy brali więcej i tego żałowali). A! Może Ci się wydawać, że TP nie działa – zmierz sobie wtedy puls i sam zobaczysz. Broń Boże nie zwiększaj dawki – jeśli czujesz, że TP działa przy 2 kapsach, to nie ma sensu w 3 tyg. Zwiększać dawki. Na tych 2 możesz jechać nawet do końca cyklu.
Jeśli chodzi o połączenia z deca itp. -  Nie radziłabym (taka moja opinia). Nie ma sensu tak silnie ingerować w organizm.
Z tego co wiem, to ECA nie jest wskazane m.in. dla osób z przerostem prostaty
i trudnościami w oddawaniu moczu. A to ma do czynienia z nerkami. Ale co zrobisz – zależy od Ciebie. Jakby co, pytaj.
Grasik