Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
5
witam wszystkich :)
a o to moja krotka historia.
ponad rok temu wyjechalam z kraju, wygladalam i czulam sie jak wiekszosc dziewczyn ,wysportowana, wazaca 58 kg przy 170cm, no wszytko bylo fajnie.
Az pewnego dnia stanelam na wadze i doznalam ciezkiego szoku 85 kg !!!!!!
gdzie?, jak? dlaczego? jakim cudem? przeciez moj chopak wiecznie na mnie krzyczał zebym w koncu zaczela cos jesc, to skad tyle kilogramow w tak krotkim czasie.no nic trzeba bylo zabrac sie za siebei i to ostro. no wiec basen 6x w tygodniu po 1h(ok 100 dlugosci)prze trzy miesiace nie dal efektow zadawalajacych,wrezc przeciwnie troszke jakby sie rozrosłam.To wymysliłam sobie ze moze bieganie cos mi da?katowałam sie tak kolejne dwa miesiace kazdego dnia, az wysiadły mi stawy, ale schudłam 4,5 kg :). ograniczyłam bieganie i pływanie, wprowadziłam diete kopenhadzka( 9 dzień) i jak do tej pory czuje sie dobrze , ale waga dalej stoi w miejscu i nie mam pomysłu dlaczego?
a tak ogolnie to ciesze sie ze wielu ludziom pomogła, trzymam za innych kciuki aby wytrwali do konca .
pozdrawiam
beatris7
Szacuny
36
Napisanych postów
3542
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
11507
Beatris jak pisze Rothen, trening silowy+trening aerobowy(tlenowy)+dieta.
Mowiac dieta mam na mysli klasyczna diete z mala iloscia weglowodanow o niskim IG i duza iloscia pelnowartosciowego bialka.
Po diecie kopenhaskiej mozna co najwyzej wyladowac w szpitalu.
Zycze powodzenia.
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
5
heheh trening siłowy i areobowy to ja mam na kuchni biegajac prze 8 godzin z garami :),czyli bieganie i pływanie za wiele nie da? ehhhhhh.....w moim przypadku wprowadzenie jakiejkolwiek diety znaczy "zacznij cos jesc"
Szacuny
0
Napisanych postów
2
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
5
Marzy mi się stracenie ok. 5 kilo ale ciężko jest mi wytrzymać w długotrwałych dietach:/ chciałabym zastosować dietę kopenhaska bo to dużo kilogramów w krótkim czasie. Tylko martwi mnie jedna rzecz...opinie na temat tej diety są bardzo podzielone, niektóre dziewczyny piszą, że dieta jest cudowna itp. ale inne, że wyczerpuje organizm i jest po niej efekt jojo. Wyczerpanie organizmu jestem w stanie znieść ale jeśli chodzi o efekt jojo...
Chciałabym sie dowiedzieć jak to jest naprawdę. Czy po zakończeniu tej diety przytyję?
Proszę poradźcie coś:)
Szacuny
125
Napisanych postów
6135
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
30354
Jeśli zaczniesz jeść po diecie tyle co przedtem, jojo jest prawie pewne - wyjątek gdy rzeczywiście 'podkręci' pracę tarczycy na dłużej. Cezary Żak, który stracił 8kg, potem oczywiście znowu przytył, ale jak zauważył, zajęło mu to wiele miesięcy . Istotne, zeby przyswoić sobie styl żywienia, oparty o białko i węgle o niskim IG.
"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."
Szacuny
0
Napisanych postów
25
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
338
dziekuje Joggerowi za odpowiedz.
niestety, nie mam mozliwosci body fat scanningu. ale co do spodenek i termogenezy lokalnej - napewno zastosuje rade.
poza tym, w ostatnim okresie (6ty miesiac odchudzania) mam wrazenie ze waga jakos stabilizuje sie, ale tez przyzwyczailam sie w duzej mierze na inny tryb odzywiania. Jeszcze mam 6 - 7 kilo do stracenia, ale 18 poszlo...
Mam jeszcze jedno pytanie - dostalam tabletki hoodia, czy ktos ma z tym doswiadczenia i co o tym myslicie?