Witam wszystkich,
Od jakiegos czasu czytam te mnostwo postow, teraz odwazylam sie odezwac z pytaniem (mam nadzieje, do Joggera, ktory naprawde imponuje radami).
Jestem na diecie kopenhaskiej juz 4. dzien, dobrze sie czuje, ale stracilam tylko 1 kg. Czy istnieje mozliwosc, ze do konca waga bedzie sie troche szybciej ruszac?
Druge pytanie wlasciwie martwi mnie bardziej. Chodze na silownie 5 razy tygodniowo i lubie to, al trener ustawil mi program w ktorym naprzemmienie robie tzw. circuit trening i (co drugi dzien) program cwiczen silowych na poszczegolne
partie miesni. W tym wszystkim aerobow (tzn rowerku i stepera) jest stos. malo, tzn tyle ile ja ze swojej woli dokladam (czasami udaje mi sie 25 min rowerka przed cwiczeniami i 15 min stepera po; ale przed i po circuit raczej nie mam sily na to). Z tego co tu czytam, to nie najlepszy trening dla schudniencia; jednak, wydaje mi sie, ze ten trener zna sie na rzeczy, nie chcialabym sie wymadrzac, bo jestem totalnym amatorem... Dodam ze, oprocz diety i cwiczen biore jakis Fat Burner (ma chyba w sobie cofeine, L karnytyne i jeszcze cos).Czy jest jakas rada? Dzieki.