Kolarski Damian - Po Puchar Ultra 2022

Trochę fot:







Jeszcze tłumów nie było


I film
https://www.facebook.com/100004805715862/videos/902583520467427/


Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2021-08-22 20:59:29

Cześć Damian, miło było poznać i chwilę wspólnie pokręcić. Jak dla mnie wyczyn niewyobrażalny, szczerze podziwiam! Szkoda incydentu z pieszym. Mam nadzieję, że za mocno nie ucierpiałeś, ale skoro na następny dzień wpadło ponad 100 km to wszystko jest ok;) Brawo za rozsądną decyzję o zakończeniu akcji, zjazdy w tym miejscu po zmroku do najprzyjemniejszych nie należą...




Zmieniony przez - Tomaszzzz w dniu 2021-08-23 15:09:53

Zmieniony przez - Tomaszzzz w dniu 2021-08-23 15:10:19

Zmieniony przez - Tomaszzzz w dniu 2021-08-23 15:10:48

Dzięki że byłeś!!! To tak dodawało motywacji.

Naprawdę dziekuje

Ja cały. W zasadzie mocno zmęczony i obolały jestem ale to od jazdy.


Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2021-08-23 20:02:19

Puchar ultra kończę na 9 miejscu zalicząjąc 3 wyścigi (1msc, 1msc, 2msc) z 6ciu...
Jeszcze przy małopolskiej ścieli punkty za zbyt małą ilość uczestników...

Nie walczyłem o puchar, to cel na 2022, ale gdybym pojechał na tour the pomorze to skończył bym drugi..

Jeśli jesteście ciekawi co u mnie to melduje

Aktualnie mam luźny okres, więc i brak wypisek. Nie mam planu działania, a wszelkie aktywności podejmuję spontanicznie. Tak również dzieję się z odżywianiem, ale nie jadam pod korek i syfu, a raczej próbuje i nie odmawiam sobie produktów, jak to się ma w sezonie.
Staram się przeznaczyć teraz więcej czasu rodzinie, którą w okresie przygotowawczym mocno zaniedbałem. A więc wpadają spotkania, wyjścia, bez spiny. Również praca, na niej dość mocno się koncentruje, bo w okresie lipiec - sierpień trochę ją zaniedbałem.
Dziś, mogę śmiało powiedzieć, doszedłem do siebie po everestingu.





Ogólnie jak widać staram się wyskoczyć na rower z nastawieniem na odbicie okolicznych kom'ów Wpadają też dojazdy do pracy na rowerze, ale o to coraz ciężej bo temperatura spada i spada.


Staram się też obecnie zrobić trochę materiałów z wyścigów i.. .szukam sponsora

https://www2.followmychallenge.com/live/mrdp2021/solo-open/
Teraz też leci, odbywający się co 4 lata Maraton Rowerowy dookoła Polski. Baaardzo prestiżowy, ponad 3200km.
Na ten moment nr1 Paweł Pieczka, mój dobry znajomy z wyścigów

Melduje po weekendzie.


W piątek postanowiłem trochę poruszać się w związku moimi mięśniami czyli siłownia w domu. Umieram od tego do dziś. Boli mnie wszystko. Dosłownie.


Sobota stała pod znakiem wesela.
Rano zakręciłem ponad 2h chomika, ze względu na pogodę, również co by bilans się zgadzał..


No i potem weselicho.
Fajnie było, poza tym że siłownia zebrała żniwa.. nie mogłem się ruszać


W niedzielę zerwałem się dość wcześnie i pojechałem do rodziców na działkę drogą mocno okrężną, a Żonka dojechała autem.

Były grzybki, jedzonko i te sprawy

Ogólnie staram się jeść w miarę zdrowo, ale totalnie nie liczę.
Miałem dojeżdżać również tak jak dziś rowerem do pracy, ale nie jestem w stanie się zmobilizować. Przy 8st po przebudzeniu, nie daje rady. Więc trzeba bilans podbijać spacerami..

Staram się korzystać z tego czasu, aczkolwiek trochę boję się że się mocno roztyje...
Achh ta głowa, formę trzeba stracić, aby ją odbudować z nawiązką



Zmieniony przez - Dampaz w dniu 2021-08-30 07:16:36

Polecam na czas roztrenowania wagę wynieść do piwnicy czy gdzieś. Głowa od razu spokojniejsza

Nie ważę się... od bardzo dawna..
Uznałem że stres mi nie potrzebny.
Te cyferki nic nie zmieniają, skoro golę wyścigi w górach.

A w zasadzie ultras nie może być aż nadto chudy.

Aaaa...

Jutro leci na FB, Wam rzucam wcześniej.


Podsumowanie sezonu 2021

Moje podsumowanie. Trochę inaczej napisane, raczej to taka mała spowiedź, mocno emocjonalna.
Piszę trochę artykułów, dostaje feedback, że widać że są szczere.
Inaczej tym razem zrobić nie mogłem.

W zasadzie to nie tyle podsumowanie co zamknięcie pewnego rozdziału w moim życiu.
Rozdziału gdzie zawsze mówiłem sobie "będę".
Teraz już jestem.

Aktualizacja.

Jem, dużo jem, ale zdrowo.

I jeżdżę.






Dodatkowo nadrabiam kontakty społeczne i remonty w domu..

No i jem..